Strona 1 z 2
problem z zapalaniem i jazdą
: ndz wrz 13, 2009 10:05 pm
autor: jarcion
Ni z tego ni z owegomoje śliczne 1,6 na gaźniku z gazem zbuntowało się w lipcu. Dość nagle pojawił się problem z zapalaniem na gazie. Odpalania na benzynie jeszcze jakoś wychodzio, lae jechać sie nie dało. Po przełączeniu na gaz auto gaśnie. Dopiero rozgrzanie (kila minut na wolnych obrotach na benzynie umożliwia przełaczenie na gaz i jazde na gazie. Na benzynie nie robi. Wyczyściłem świece ( nie były specjalnie brudne, styki przerywacza, palec i kopułkę), rochę opóźniłem zapłon i jest o tyle lepiej,że łatwiej zapala na benzynie- reszta po staremu. Czy niewielkie luzy na osiach przepustnic mogą powodować dostawanie się lewego powietrza i dawać takie objawy? Wcześniej i teraz wolne obroty (zwłaszcza na gazie) były niestabilne po odjęciu gazu- raz 1500 raz praiwe gasła.
Macie jakieś pomysły?
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz wrz 13, 2009 11:30 pm
autor: silverstone
Moze opóźniłeś za bardzo. Sprawdź przerwę na aparacie i dopiero potem ustaw zapłon. Fabrycznie powinno być 5-6 stopni, ja mam ciut więcej, (10-12). Jaja z obrotami, gaśnieciem itp były jak pomyliłem sobie kreski magiczne robione markerem i wstawiłem aparat tak że zapłon był 5 stopni ale w druga strone
Aaaa, wariował jeszcze w dziwnie podobny, ale troche nieprzewidywalny sposób jak walnął opornik w palcu, może sprawdź jak działa z innym.
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 14, 2009 12:27 am
autor: cerber67
Cześć
Może masz już starą instalacje i membrana zrobiła się twarda lub wytrącił się czarny fiut. Spuść sobie z reduktora syf. Na dole powinna być mała śrubka.
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 14, 2009 5:49 am
autor: Svenson
Miałem podobnie jak Ty w czasie jak rozrzad miałem bez wyciszacza i totalnie zdartym napinaczem .
Lewe powietrze nie działa na gaz ( tylko wyzsze obroty by były ) na benzin tak .
Sprawdz filterek parownika , spusc syf jak kolega wyżej pisze , sprawdz zapłon , zobacz czy nie puszcza ci elektrozaworek na przewodzie od benzyny ( moze puszczac paliwo , a na PB i LPG na raz nie pojedziesz) , wyczysc cały gaznik ( rurki emulsyjne i dzysze ) , ale podstawa to idealny zapłon jak masz mozliwosc to lampą stroboskopową sprawdz
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 14, 2009 6:25 am
autor: jarcion
kręciłem zapłonem na różne strony (pozycja wyjściowa zaznaczona) i ze stroboskopem. Tyle, ze w moim egzemplarzu z zapłonem ustawionym na znaki samochód nigdy nie chciał jeździć- zarówno przed wymianą rozrządu jak i po (wymiaa z 50 kkm temu). Jeszcze raz wszystko posprawdzam wg. Waszych wskazówek- dziękuję.
Mam nadzieję do zlotu zdążyć, bo permisję w domku prawie uzyskałem

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 14, 2009 2:54 pm
autor: Marek D.
Iskrę organoleptycznie sprawdzałeś (znaczy czy w południe i przy bezchmurnym niebie ją widać

) ?
sprawdź łożyska aparatu zapłonowego - można się zdziwić
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: czw wrz 17, 2009 11:24 am
autor: bartekbp01
Zobacz czy w filtrze powietrza nie siedzi jozin z bazin

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pt wrz 18, 2009 7:07 am
autor: jarcion
dzięki za podpowiedzi- jutro dopiero będe mógł dalej walczyć z żelazem.
- jozina z bazina w filtrze brak - rozbierałem gaźnik, bo podejrzewałem że z poziomem paliwa coś nie tak, ale jest ok.
- wyczuwalnego luzu na aparacie (bez wyjmowania?) nie stwierdzono podczas czyszcznia
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz wrz 20, 2009 8:59 pm
autor: jarcion
nowe świece, przewody, kopułka i palec. I filtr gazu też- był czysty. W reduktorze od gazu syfu brak.
Poznieniałem powyższe części i dalej lipa. Na benzynie odpalę, ale się nie wkręca, nie ma mocy- czego bym z zapłonem nie robił +/- jes lipa albo większa lipa.
Gaz zakręciłem na głucho przy zbiorniku, bo zauwazyłem, że wydostaje się z filtra powietrza i to pod niezłym ciśnierniem początkowo- potem nie- może zamarza.
Cewka? Zawory? Łańcuch naciągnięty jest...
Załamka
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz wrz 20, 2009 9:15 pm
autor: bartekbp01
uszczelka pod głowicą
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 21, 2009 7:15 am
autor: jarcion
Ty serio tak?

Rozwiń proszę.
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 21, 2009 8:12 am
autor: bartekbp01
No na to wyglada brak mocy problem z odpaleniem nierówna praca silnika
Niewykluczone że pękła uszczelka i robi przedmuchy najłatwiej by było sprawdzić kompresję
Nie martw sie uszczelka pod głowicą w Nivie to pestka
Ale trzeba najpierw sprawdzić kompresje na tokach
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 21, 2009 6:19 pm
autor: jarcion
nawet gdzieś mam zabaweczkę do mierzenia kompresji
Kompresja na tłokach: zmierzyć-> ciutka oleju do cylindrów i znowu zmierzyć-> porównać... dobrze kombinuję?
(Się tak jeszcze zastanawiam nad zaworami, bo dawno nie regulowane...

)
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 21, 2009 8:07 pm
autor: Janek 44
jarcion pisze:nawet gdzieś mam zabaweczkę do mierzenia kompresji
Kompresja na tłokach: zmierzyć->
Wystarczy.
jarcion pisze:Się tak jeszcze zastanawiam nad zaworami, bo dawno nie regulowane...

)
To wyreguluj , przy okazji sprawdź przykręcenie klawiatury.
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: pn wrz 21, 2009 8:12 pm
autor: bartekbp01
zaworki podstawa

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: śr wrz 23, 2009 10:44 am
autor: jarcion
pamietasz może wartości? Ksiażeczkę gdzieś mi wcięło. 0,2-0,25?
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: śr wrz 23, 2009 1:03 pm
autor: bartekbp01
nie nie w ładzianie masz te same wartości na obu zaworacz i o ile mnie pamięć nie myli to jest 0,19 na zimnym silniku
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: śr wrz 23, 2009 1:59 pm
autor: Svenson
Luz na zimnym silniku 0,15 ssacy i wydech
Sposob regulacji

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: śr wrz 23, 2009 4:24 pm
autor: bartekbp01
oo właśnie to!!
0,15 na zimno

a 0,19 na gorąco ale ustawianie na gorąco to troche bez sęsu
Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 6:33 pm
autor: jarcion
jakby to ująć... niwa nie jeździ o czym dalej.
Ciśnienia nie mierzyłem (wcięło mi przyrząd).
Zaworki wyregulowane (dzięki za wskazówki

), zapłon jeszcze raz ustawiany (na słuch, bo na znaki nigdy nie chodziła- wg. stroboskopu dobrych naście stopni). I lipa. Zapala od niechcenia, nie wkręca się, gaśnie.
Wymiana gaźnika na webera (ponoc jakaś sierra, mechaniczne otwieranie drugiego przelotu na zębatkach). Ssanie na drucie na szybko. I niwka... nie chodzi- niwka zap...a
Mjut malyna
Na razie przejechałem się po podwórku bez filtra, bo nie mam obudowy, ssanie na drucie, palnik instalacji gazowej (gaz dalej walił z filtra po regulacji zaworów na starym gaźniku) nie będzie pasować, ale bardzo mnie kusi zostawić ten gaźniczek. Zużycia paliwa tylko się boję. I chyba sprzęgło nie daje rady, bo "zawoniało"

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 7:35 pm
autor: jarcion
znalazłem- to ten gaźniczek na dole po prawej
http://www.redlineweber.com/html/applic ... ice_32.htm 
to by tłumaczyło osiągi

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 7:39 pm
autor: poborcapodatkowy
jarcion pisze:I niwka... nie chodzi- niwka zap...a
Podobny efekt był jak pojeździłem na benzynie ze zdjętym mikserem od gazu

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 8:33 pm
autor: Svenson
a czasem w tym gazniku gardziołki ci sie nie otwieraja jednoczesnie

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 8:38 pm
autor: poborcapodatkowy
Svenson pisze:a czasem w tym gazniku gardziołki ci sie nie otwieraja jednoczesnie

Jeżeli mnie pytasz, to nie. Wygląda na to, że zwyczjnie przeloty za wąskie

Od pół roku już się wybieram do gazownika na wkręcenie dysz prosto w gaźnik

Re: problem z zapalaniem i jazdą
: ndz paź 11, 2009 8:53 pm
autor: Svenson
poborcapodatkowy pisze:
Jeżeli mnie pytasz, to nie. Wygląda na to, że zwyczjnie przeloty za wąskie

Od pół roku już się wybieram do gazownika na wkręcenie dysz prosto w gaźnik

Mikser odbiera przepustowosc i zawirowania tworzy
Natomiast pytanko o gardziołka gazniora było do
jarcion. ( cytuj miało byc ale nie było

)