Hehehe - wydaje mi się, że pół roku temu miałeś o nich inne zdanie. Zaleźli ci za skórę

Pochwal się, czym
Sniper pisze:
Oni są dobrzy by wymienić amortyzatory, wahacze, ustawić zbieżność i ... to wszystko.
Merytorycznie z nimi nie pogadasz... szkoda czasu.
Czy ja wiem.... Rozwiązli problem, z którym nie mógł sobie nikt dać rady - ja wiem, ze był banalny (popychacze zaworów i głowica), ale nie zmienia to faktu, że już cuda na kiju inni wymyślali takie, że niech skonam......
Moi kolesie, którzy jeździli ładziankami różnymi do dziś wypowiadają się pochlebnie o tym serwisie.
Idę o zakład, że nawet czczony serwis w Modlnicy niejednego babola w swojej karierze wypuścił
Sniper pisze:
W ogóle w niczym się ich nie radź, a części kupuj na Wawrzyniaka - tam przynajmniej można się targować jak na bazarze w Kabulu
Klamoty biorę niemal wyłącznie z Wawrzyniaka, choć zdarzyło mi się brać też z alledrogo dużo taniej.
Inna rzecz, że goście na Grudzieńcu sami mi proponowali jak auto stało na kiepska pracę motoru, abym sam dostarczył im części, bo i taniej będzie, i prościej dla nich i dla mnie.
Sniper pisze:
aaa... wiem że z braku lacku nie masz wyboru ale bywaj tam najrzadziej jak się da, bo na kasę są łasi a ich "fachowość"
istne polnische Wirtschaft
A Ty co Sniper, sam sobie robisz wszystko

Jak skończę kiedyś (wreszcie) budowę chaty to też będę sam dłubał. Na razie pod blokiem ni cholery, nie da rady

Przynajmniej nie wszystko - co się da to robię sam.
Tym bardziej, że zaplecze pod renowację oldtimerów jest w planach od początku - to i na roboty doraźne miejsce sie znajdzie
Mimo wszystko narzekać na gości nie mogę. A tak przez ciekawość dryndnę dla przykładu do jakiejś hurtowni i podpytam o klamoty podając VIN. Jak mnie goście na drzewo wyślą to znaczy są patałachy nie hurtownia
