stwardniała przepona w parowniku LPG

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » sob maja 15, 2010 8:16 pm

Witam,
Byłem wczoraj na przeglądzie rejestracyjnym. Niva przeszła go bez problemu, hamulce dobrze, amortyzatory itp. Pod sam koniec diagnosta podłączył analizator spalin. Sprawdził spaliny przy zasilaniu paliwem - w normie :D ( ekologiczny ) . Później przełączył na zasilanie lpg. Tutaj mówi mi ze lambda jest w granicach 1,4 ( za uboga ) wiec wzioł się za regulacje, reguluje, reguluje, reguluje i po 10 min mówi: " Panie, tego nie da się wyregulować. Przepona jest stwardniała, niech wymieni pan parownik albo sama przeponę ". No to ja powiedziałem ze to uczynię, zapłaciłem 160 zł i podziękowałem. I teraz tak, co mam zrobić. Czy wymienić tą przeponę na nową ?? Może ktoś zna jakiś sposób na " od twardnienie " takiej przepony ??
Aha i jeszcze jedno, czy to może być wina tej stwardniałej przepony że obojętnie jak naciskam pedał gazu ( jazda na tzw. EKO-DRIVING ) albo cały czas do dechy ( tzw. ciężka noga ) spala zawsze 15 l gazu ??
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
Wojt@s
Posty: 370
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:40 pm
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Wojt@s » sob maja 15, 2010 9:03 pm

starość...

z instalacją LPG jest jak z układem rozrządu, co 60 tys nowy reduktor/przewody i zawór od gazu i z instalacją nigdy nie masz problemów.
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: kb-autostyle » sob maja 15, 2010 9:11 pm

jak poradzisz sobie z rozebraniem reduktora to wymień wnętrzności, jak nie to cały reduktor , filtry częściej zmieniać i będzie działać jak nowe.
na gaz przełączać jak będzie już ciepła na benzynie (jazda na gazie z nimną wodą ponoć niszczy szybko parownik), chyba że masz automata.
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » sob maja 15, 2010 10:38 pm

Jak się zbiera w porównaniu do benzyny?
Zawsze tyle paliła?
Tak czy inaczej, 15 na setkę to trochę dużo, moja tyle piła w końcowym stadium lpg :wink: Przy takim zużyciu ledwo opłaca się jeździć na gazie :roll:

Możesz rozebrać parownik, nie jest to trudne, tyle, żeby nie pomylic kolejności części :wink: Membrana, ta duża cienka, powinna być mięciutka. Jeśli stwardniała albo dziurawa -> do wymiany. Z doświadczenia wiem, że gazownicy nie chcą się bawić w drobiazgi i wysyłają do domu albo proponują wymianę parownika :evil:
Jeżeli membrana ok, parownik nie zasyfiony a na dodatek autko zamulone, prawdopodobnie masz skopaną istalację :roll:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: leon zet » sob maja 15, 2010 10:48 pm

Wymieniałem nie tak dawno membrany w parowniku lovato. Robota w miarę prosta i przyjemna. Zestaw naprawczy kosztuje coś koło 100 zł.

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: kozioU » sob maja 15, 2010 10:53 pm

leon zet pisze:Wymieniałem nie tak dawno membrany w parowniku lovato. Robota w miarę prosta i przyjemna. Zestaw naprawczy kosztuje coś koło 100 zł.
Potwierdzam. :)2
Ale prawie każdy gazownik powie, że trzeba cały parownik wymienić. :)21

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » sob maja 15, 2010 10:59 pm

No właśnie trochę dużo pali. Ja ją kupiłem to paliła 12-13 gazu po jeździe po twardym nawet kiedyś w trasie spaliła 11. Teraz jest skręcony gaz na maxa ale na brak mocy nie narzekam, podobnie chodzi na gazie i na paliwie. Właśnie się tak zastanawiam bo mogę kupić od kumpla używany parownik po pieniądzach ( 20 zł - jest tylko urwane jedno kolanko wody ) BRC elektronik ( był zamontowany w polonezie, przepona wymieniana jakieś 3-4 lata temu ). Ja u siebie posiadam teraz LOVATO podciśnieniowy i do niego zestaw naprawczy kosztuje 50 zł na allegroszu
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: leon zet » sob maja 15, 2010 11:02 pm

Kup sobie zestaw naprawczy i doprowadź do kultury swój parownik. Będziesz wiedział co masz.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » sob maja 15, 2010 11:19 pm

Dobrze gada :)2
Ewentualnie najpierw sam pobaw się regulacją :wink:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » ndz maja 16, 2010 12:14 pm

regulacja nie da nic , kup zestaw naprawczy i wyczysc dobrze kanały wody
Bedzie :)2

mnie zawsze paliła 15 LPG latem i 20 zima :)21

Awatar użytkownika
DSP
Posty: 354
Rejestracja: śr lip 15, 2009 9:57 am
Lokalizacja: Jaworzno

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: DSP » ndz maja 16, 2010 12:27 pm

A ja głupi się cieszyłem jak zeszedłem na 25 :o

:)21 Autko robi trasy 500 m twardego i teren albo same krótkie traski po 2-3 km :D
RIP - Łada Niva - symfonia zaworów z nutką rozrządu
Live - Kia Asia Rocsta - skośnooki Jeep

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » ndz maja 16, 2010 12:29 pm

DSP pisze:A ja głupi się cieszyłem jak zeszedłem na 25 :o

:)21 Autko robi trasy 500 m twardego i teren albo same krótkie traski po 2-3 km :D
nie napisałem ,ze przez 20 kilometrów przed zatarciem panewki zassała mi 33 litry LPG :)21

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » ndz maja 16, 2010 3:12 pm

poborcapodatkowy pisze:Dobrze gada :)2
Ewentualnie najpierw sam pobaw się regulacją :wink:
Próbowałem sam regulować. Sam skręciłem instalacje na maxa. I jedna kupie zestaw naprawczy bo bede widział co mam tak jak napisał leon zet
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
DSP
Posty: 354
Rejestracja: śr lip 15, 2009 9:57 am
Lokalizacja: Jaworzno

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: DSP » ndz maja 16, 2010 8:31 pm

Svenson pisze:
DSP pisze:A ja głupi się cieszyłem jak zeszedłem na 25 :o

:)21 Autko robi trasy 500 m twardego i teren albo same krótkie traski po 2-3 km :D
nie napisałem ,ze przez 20 kilometrów przed zatarciem panewki zassała mi 33 litry LPG :)21
To u mnie zaciera się od 5 tys km :D
Wydaje mi się, że to będzie parownik do wymiany i do zrobienia z gaźnikiem - ciśnienie po zrobieniu ze wskażźnikiem mam ok 3
13 tys temu jak kupiłem paliła dużo mniej - albo inaczej zacząłem jeździc niwą - teraz trochę więcej buta na twardym :)21
RIP - Łada Niva - symfonia zaworów z nutką rozrządu
Live - Kia Asia Rocsta - skośnooki Jeep

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » wt maja 25, 2010 4:35 pm

witam,
No przepony wymienione :D . Po wymianie ustawiłem ładnie skład mieszanki. Nie czuje jakiejś różnicy w mocy czy odpalaniu. Zobaczymy jakie będzie spalanie :)
Najlepsze jest to, że jak rozkręciłem reduktor to przepona gazowa była nawet dobra ( nie sparciała ) ale chyba nikt jej nie wymieniał od 10 lat :lol: bo data na niej widnieje 17-11-00. A w listopadzie 2001 r była zakładana instalacja lpg :D
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » wt maja 25, 2010 9:15 pm

Będzie dobrze :)2
Tak z ciekawości, do ilu się buja na gazie?
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » wt maja 25, 2010 9:28 pm

Nie wiem, nie próbowałem ile wyciągnie ale dziś przy wyprzedzaniu na 3 biegu miałem coś ze 100 km/h :D Myślę ze z jakieś 130 pójdzie spokojnie :)
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 3:29 pm przez gornek, łącznie zmieniany 1 raz.
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » wt maja 25, 2010 10:45 pm

To spoko. Jeszcze pamiętam te "wrażenia" :)11 : prosta droga, pedał w podłodze i max 110, do tego przyspieszanie tylko w najbliższej okolicy 3,5 rpm :roll: Ale to już za mną :)21
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » śr maja 26, 2010 12:05 am

gornek pisze:...17-11-00...
to jest data wazności :)23

Ivul
Posty: 1526
Rejestracja: wt mar 20, 2007 1:35 pm
Lokalizacja: z nienacka

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Ivul » śr maja 26, 2010 10:38 am

Svenson pisze:
gornek pisze:...17-11-00...
to jest data wazności :)23
Najlepiej zepsuć przed
:)21

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » śr maja 26, 2010 3:25 pm

Ivul pisze:
Svenson pisze:
gornek pisze:...17-11-00...
to jest data wazności :)23
Najlepiej zepsuć przed
:)21
czyli przepona była już zepsuta rok przed założeniem instalacji :lol: dobre :D

Mam jeszcze taki problem. Rano wchodzę do samochodu, włączam zapłon, włączam ssanie, przełącznik w pozycji gaz ( na paliwie nie pale po ciężko zapalić, mechaniczna pompka, pusta komora pływakowa itp ). Kręcę, silnik zaskoczył od pół obrotu, lekka przegazówka i jest tak ze na ssaniu obroty są na poziomie 700 obr, silnik strasznie nierówno chodzi, tak ja by nie palił na wszystkie cylindry. Czym zaczyna łapać temp. obroty zaczynają się wyrównywać, obroty zaczynają wzrastać stopniowo kończąc się na 2000 obr, wyłączam ssanie obroty ok 900 obr. W czym może być problem ?? na starej przeponie nie było czegoś takiego :(
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Ivul
Posty: 1526
Rejestracja: wt mar 20, 2007 1:35 pm
Lokalizacja: z nienacka

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Ivul » śr maja 26, 2010 5:01 pm

Trzeba było wyrzucać ??
:)21

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » śr maja 26, 2010 5:03 pm

trzeba było wyrzucić, bo duża paliła 8)
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » śr maja 26, 2010 10:35 pm

A na "mniej ssaniu"?
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » czw maja 27, 2010 9:16 am

gornek pisze:
Mam jeszcze taki problem. Rano wchodzę do samochodu, włączam zapłon, włączam ssanie, przełącznik w pozycji gaz ( na paliwie nie pale po ciężko zapalić, mechaniczna pompka, pusta komora pływakowa itp ). Kręcę, silnik zaskoczył od pół obrotu, lekka przegazówka i jest tak ze na ssaniu obroty są na poziomie 700 obr, silnik strasznie nierówno chodzi, tak ja by nie palił na wszystkie cylindry. Czym zaczyna łapać temp. obroty zaczynają się wyrównywać, obroty zaczynają wzrastać stopniowo kończąc się na 2000 obr, wyłączam ssanie obroty ok 900 obr. W czym może być problem ?? na starej przeponie nie było czegoś takiego :(
Stara przepona nie pracowała w pełnym zakresie , nowa przepona działa ok
Jak dasz na pełne ssanie to " zalewasz gazem " ( stosunek LPG i powietrza )

mniej tego ssania, żeby powietrza tez coś łapał skubaniec :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości