Od samego zakupu nivki coś stukało w silniku, ale co to mogło być nie wiem





Jak myślicie, co zrobić


Moderator: Albert_N
Chętnie posłucham doświadczonychgornek pisze:a wiesz jak się napina łancuch
Doświadczony, dziwnie to brzmi jak dla mnie hehenivoman98 pisze:Chętnie posłucham doświadczonychgornek pisze:a wiesz jak się napina łancuch
Jak nie masz korby ani klucza oczkowego, wrzuć najwyższy bieg i popchnijgornek pisze:przekręcić korbowodem w stronę pracy silnika od 1 do 1,5 ( u mnie wystarczył 1 obrót ) albo za pomocą korby jak ją posiadasz luz za pomocą klucza oczkowego.
No właśnie ja za tym bym nie było. Ja pchnołem tylko na 4 biegu i to był pierwszy i ostatni raz. Diagnoza po zabiegu: 4 zawory krzywepoborcapodatkowy pisze:Jak nie masz korby ani klucza oczkowego, wrzuć najwyższy bieg i popchnijgornek pisze:przekręcić korbowodem w stronę pracy silnika od 1 do 1,5 ( u mnie wystarczył 1 obrót ) albo za pomocą korby jak ją posiadasz luz za pomocą klucza oczkowego.
Samo posiadanie ładySvenson pisze:Pokaraniem jest samo posiadanie
takgornek pisze:Samo posiadanie ładySvenson pisze:Pokaraniem jest samo posiadanie![]()
![]()
![]()
hehe można to nazwać nawet przekleństwem, ale z biegiem czasu da się przyzwyczaićSvenson pisze:takgornek pisze:Samo posiadanie ładySvenson pisze:Pokaraniem jest samo posiadanie![]()
![]()
![]()
Kijankiigor pisze:a ja myślałem, ze takie teksty to tylko w dziale KIA
tak jak do smrodugornek pisze:
hehe można to nazwać nawet przekleństwem, ale z biegiem czasu da się przyzwyczaić![]()
![]()
Tylko kia jest o 20 lat z myślą techniczną do przodu w porównaniu do nivkiSvenson pisze:Kijankiigor pisze:a ja myślałem, ze takie teksty to tylko w dziale KIA, jeden z znajomych ma kijanke i twierdzi ,ze to to samo co niva
![]()
gornek pisze:
hehe można to nazwać nawet przekleństwem, ale z biegiem czasu da się przyzwyczaić![]()
![]()
Do wszystkiego się człowiek przyzwyczaiSvenson pisze: tak jak do smrodu
gornek pisze:Doświadczony, dziwnie to brzmi jak dla mnie hehenivoman98 pisze:Chętnie posłucham doświadczonychgornek pisze:a wiesz jak się napina łancuchNo to tak. Jeśli masz zimny silnik to luzujesz śrubę napinacza ( klucz 13 ). Następnie musisz przekręcić korbowodem w stronę pracy silnika od 1 do 1,5 ( u mnie wystarczył 1 obrót ) albo za pomocą korby jak ją posiadasz luz za pomocą klucza oczkowego. Broń Boże za pomocą rozrusznika
![]()
![]()
Jeśli już przekręciłeś wałem to dokręcasz śrubę napinacza, tylko z wyczuciem. No i tyle
![]()
P.S: No i oczywiście przed zabiegiem zerknąć pod pokrywę zaworów, tak jak piszę kolega Grzywacki
Miałem to samolapajl pisze:Mam pytanie - w moim silniku łańcuch + koła + napinacz, ślizgi i cała reszta była wymieniana ok 6 tysięcy km temu. Od tego czasu już 2 razy musiałem podciągać łańcuch rozrządu - ten model tak ma czy coś się złego dzieje? (Książka mówi że co 10 tysięcy ) Na poprzednim przejechałem raptem 1000 km przed wymianą
Dzięki !
gornek pisze:Ja napinałem jakieś pół roku temu i zrobiłem jakie 4000 tyś km i jest ciszatylko ja mam oryginalny napinacz. Może te nowe po prostu nie trzymają dobrze...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość