Może kiedyś było to już poruszane. Czy wie ktoś w jaki sposób można kupić/nabyć nowe nadwozie do nivki


Chyba ze wie ktoś o ładzie na części za przyzwoitą cene ( najlepiej z nowym tyłem )

Moderator: Albert_N
To znak. Nie sprzedawaj. Weź szlifierkę, spawarkę, matę i żywicę, trochę szpachli, duży młotek i dużo serca. Odwdzięczy się. Remontem silnikagornek pisze:Chodzi o to ze nie widzi mi się sprzedaż mojej łady, brak zainteresowania nią![]()
Łańcuch dodaje dlatego bo jest jeszcze dobry. Można go użyć np. do obrony własnej
Tobie się nie widzi sprzedaż, czy nabywcom się nie widzi Ładziankagornek pisze:Chodzi o to ze nie widzi mi się sprzedaż mojej łady, brak zainteresowania nią![]()
![]()
Ja pie... myślałem że nędza galicyjska to skończyła się razem z I wojną światowągornek pisze:Łańcuch dodaje dlatego bo jest jeszcze dobry.Można go użyć np. do obrony własnej
Może remont silnika nie. Raczej to mi drugi most zrobi akukuupoborcapodatkowy pisze:To znak. Nie sprzedawaj. Weź szlifierkę, spawarkę, matę i żywicę, trochę szpachli, duży młotek i dużo serca. Odwdzięczy się. Remontem silnikagornek pisze:Chodzi o to ze nie widzi mi się sprzedaż mojej łady, brak zainteresowania nią![]()
Łańcuch dodaje dlatego bo jest jeszcze dobry. Można go użyć np. do obrony własnej
No właśnie na razie to jest taka cena jak za tonę złomusilverstone pisze:Tobie się nie widzi sprzedaż, czy nabywcom się nie widzi Ładziankagornek pisze:Chodzi o to ze nie widzi mi się sprzedaż mojej łady, brak zainteresowania nią![]()
![]()
Wszak wycenili ją na razie na 1136 zł.
Ja pie... myślałem że nędza galicyjska to skończyła się razem z I wojną światowągornek pisze:Łańcuch dodaje dlatego bo jest jeszcze dobry.Można go użyć np. do obrony własnej
No właśnie nawet, przyzwoitej cenyrus_one pisze:A tak mnie jechaliście co do
wartości nivek...
Nie mówię że są złe, tylko że nikt nie chce dużo dać. Nawet przyzwoitej ceny widzę nikt nie chce dać
Nas klijent, nas pannnnngornek pisze:Kieruje również słowa żalu, do ludzi niepracujących
No racja, ale mnie te klijenty denerwują. Od razu na wstępie wyjeżdżają z ceną "... to za ile może pujść od ręki, jak za 2000 tyś to ja jutro przyjeżdżam..." a nawet jej jeszcze na żywo nie widzieli. Na początku się pyta jaki stan, co jest uszkodzone...Ivul pisze:Nas klijent, nas pannnnngornek pisze:Kieruje również słowa żalu, do ludzi niepracujących
Dzwonić dzwonią, ale tylko 2 oglądało. Jeden gość przyjechał pociągiem w Wrocławia czyli z jakie 400 km ode mnie. Pooglądał, i powiedział ze za głośna jest jak dla niegosebaska pisze:Cóż, most uszkodzony, malowanie nawet na malutkich zdjęciach wygląda, hmmm... dziwnie. Ty wiesz, że jest całkiem OK, ale kupujący nie wie
. Ale to i tak dobrze że dzwonią -- mi jak sprzedawałem Swifta to dzwonił ktoś raz na miesiąc, raz przyjechał oglądać kolo z takich co to mu się nic nie podoba a drugi raz typowy zawracacz głowy co to sobie popatrzyć chciał a kupować nigdy nie zamirzał. Potem wstawiłem do komisu i też guzik było, jakiś jeden co to chciał po cenie złomu, to go na drzewo wysłałem. W końcu (po pół roku) okazało się, że znajoma kupuje, kupiła i jeździ i sobie chwali.
@rus_one: ty chciałeś dawać grosze za pojazd w pełni sprawny...
pzdr
\Seb
Właśnie, kto poczeka tego kasa wielka czekaSvenson pisze:jak sprzedawałem komplet opon zimowych z felgami ( nówki ) do UNO to miałem dylemat .
Wystawiłem je w końcu za 500 zł ( niech stracę na felgach ) , a tu pisze do mnie gość
" wezmę za 200 zł i osobiście przyjadę "
odpisałem mu delikatnie żeby się pier.......
po kilku podobnych mailach zadzwonił nareszcie koleś i kupił od reki za 500 zł
................................................
Poczekaj , a sprzedasz za odpowiednia kasę ( albo za 30 lat na złom oddasz)
no wlasnie to jest tragedia dla kogos kto chcialby kupic, ale nie ma akurat warunkow zeby naprawic,gornek pisze:...
A ze most uszkodzony to nie ma tragedii. Koszt naprawy nie jest duży. Sam bym to naprawił, ale nie posiadam w garażu kanału, a prosić się nie chcę, bo chwile taka naprawa trwa...
nie ma tego złegorus_one pisze:sebaska chciałem dać grosze za np. coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item1170871984_l ... nzyna.html
ale gość nie odpisał czy to ma podłogę, więc pewnie nie ma, a podłużnic nie chce mi się odtwarzać...
No to po co mu łada, jak co chwilę trzeba przy niej robić i nie ma wogule warunkówscibor1 pisze:no wlasnie to jest tragedia dla kogos kto chcialby kupic, ale nie ma akurat warunkow zeby naprawic,gornek pisze:...
A ze most uszkodzony to nie ma tragedii. Koszt naprawy nie jest duży. Sam bym to naprawił, ale nie posiadam w garażu kanału, a prosić się nie chcę, bo chwile taka naprawa trwa...
tym bardziej podejrzanym sie wydaje, ze sam sprzedajacy sugeruje, ze naprawa nie jest problematyczna, ale jednak sam sie za nia nie bierze
wiem, wiem, dmucha mi spod uszczelki na wydechu i za cholere nie chce mi sie tego zrobic:D
Może fotele jakimi śrubami do słupków przykręconeSvenson pisze:nie ma tego złegorus_one pisze:sebaska chciałem dać grosze za np. coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item1170871984_l ... nzyna.html
ale gość nie odpisał czy to ma podłogę, więc pewnie nie ma, a podłużnic nie chce mi się odtwarzać...![]()
podłogi nie widac , ale fotel jest wiec sie czegos trzyma![]()
nawet progi są , moze nie kompletne , ale są
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość