Strona 1 z 1

Ku przestrodze - alternator Iskra

: pt wrz 24, 2010 7:20 am
autor: babuj
Witam wszystkich niwkowiczów!
Niniejszy post to efekt moich kilkumiesięcznych zmagań z materią. Piszę go bo może innym trochę pomoże... :lol:
Kupiłem niwkę z wtryskiem czyli z alternatorem 80A. Od początku miałem kłopoty z paskiem klinowym. Popiskiwał, śmierdział palona gumą. Oczywiście posprawdzałem naciąg. Niewiele pomogło, paski wymieniałem średnio co trzy miesiące, raz mi się płyn zagotował (moja nieuwaga), raz dojechałem do domu na akumulatorze - padaka totalna.
To wszystko mnie w..ło i zacząłem przyglądać się prostemu (tak się wydawało) układowi trzech kółek pasowych. Wszystkie były ok, bez zadziorów i zwichrowań. Dopiero wielokrotne przymiarki, badania i obdukcje :o pomogły ustalić że kółko alternatora jest przekoszone - razem z całym alternatorem. Winne okazały się mocowania - otwory na osi zawieszenia miały luzy a dodatkowy adapter-przedłużka służący do napinania całości jeszcze rzecz pogarszał. Wyjąłem gada i na jego miejsce wstawiłem oryginalny. Zero luzów, idealne mocowanie, wszystko prosto i gra jak należy.

Reasumując - jeśli macie alternator Iskry a padają wam paski - sprawdźcie czy wszystko jest ok.
pzdrówko
Babuj

Re: Ku przestrodze - alternator Iskra

: pt lis 05, 2010 10:49 pm
autor: maxx10
Ja mam taki alternator ale jak na razie jest OK - wyminiełem tylko regulator napięcia

Re: Ku przestrodze - alternator Iskra

: sob lis 06, 2010 1:59 pm
autor: Svenson
Czy z plasteliny czy ze złota zawsze może się trafić wadliwa sztuka .

Więc nie ma na to reguły i nie ma po co szufladkować ,że te są dobre , a te złe :)3

Jeszcze ktoś przeczyta i uwierzy


:)21