Strona 1 z 1
Sprzęgło na lince
: śr sty 19, 2011 9:41 am
autor: ttr
W mojej nivie poprzedni właściciel przerobił sprzęgło na linkę. Do wspornika przyspawał kawałek blachy z uchwytem.
Niestety wczoraj pękł mi wspornik pedałów przez co wciskając sprzęgło w podłogę idzie cały pedał razem z linką.
I tu pojawia się pytanie czy lepiej zostawić sprzęgło na lince czy przywrócić stan fabryczny.
Jeżeli lepiej zostawić na lince to:
Czy taki wspornik pasowałby z jakiegoś innego samochodu w którym sprzęgło fabrycznie jest na lince. Czy może wystarczy zespawać pęknięcie i zostawić jak jest (pęknięcie jest na pionowej ściance wspornika za mocowaniem pedału)?
Jeżeli lepszym rozwiązaniem jest przywrócenie do stanu fabrycznego to jakie elementy są potrzebne ? (pompa, siłownik, zbiornik, przewody).
Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 19, 2011 2:26 pm
autor: dejwid1
Cześć.
Pozwolę sobie na małą sugestię.
1) Jakieś foto by się przydało. (co dokładnie się skończyło, spaw?)
2) Sprzęgło na lince jest dobrym rozwiązaniem - pozwala wykorzystać sprzęgło do granic możliwości.
3) Fabryczne rozwiązanie w przypadku nivy to tak jak z maścią na szczura. Można zzzz lub byzzz.
4) Ciekawe co i dlaczego poprzednik wychlastał?
Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 19, 2011 3:16 pm
autor: ttr
dejwid1 pisze:
1) Jakieś foto by się przydało. (co dokładnie się skończyło, spaw?)
Zdjęcia niestety wczoraj nie zrobiłem a dzisiaj wspornik poszedł do zespawania żeby można było autem wrócić do domu bo na razie stoi w zaprzyjaźnionym garażu.
Tak to mniej więcej wygląda:
Ogólnie wspornik strzelił w miejscu oznaczonym czerwoną kreską. Na niebiesko zaznaczone miejsce gdzie jest przyspawany uchwyt do linki.
dejwid1 pisze:
4) Ciekawe co i dlaczego poprzednik wychlastał?
Podobno zamienił na linkę ze względu na awaryjność fabrycznego rozwiązania ale jaka była prawda tego nie wiem. Nie wiem też co dokładnie wywalił bo nie wiem jakie elementy powinny być (na pewno nie ma pompy i zbiornika płynu).
Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 19, 2011 6:01 pm
autor: dejwid1
Wow.

- rysunek pierwszy sort.
To kolega nieźle strzela w pedała

.
Naspawaj nakładkę po długości i zespawaj razem z uchwytem.
Wcześniejszy ,,spaw" zapewne osłabił materiał.
Zawsze to tańsze niż powrót do oryginału.
Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 19, 2011 6:03 pm
autor: Svenson
ja obecnie mam na linke i nie ma co porównywać do oryginału

Re: Sprzęgło na lince
: pt sty 21, 2011 9:08 pm
autor: ttr
Wspornik pospawany, linka przesmarowana i na razie wszystko chodzi jak złoto więc dopóki znowu nie pęknie to zostanie na lince.
Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 26, 2011 1:04 pm
autor: bartekbp01
ttr pisze:Wspornik pospawany, linka przesmarowana i na razie wszystko chodzi jak złoto więc dopóki znowu nie pęknie to zostanie na lince.
Hmm.. przez trzy lata posiadania nivy nigdy nie miałem problemu z hydrauliką od sprzęgła. do tego stopnia że kiedyś postanowiłem z nudów zmienić płyn który wyglądał na 100 letni i wiecie co... dalej nic się nie działo

Re: Sprzęgło na lince
: śr sty 26, 2011 1:38 pm
autor: Svenson
mnie sie wysrał wysprzeglik o 5:00 rano jak do pracy miałem jechać , a było - 15*C
linka

Re: Sprzęgło na lince
: czw sty 27, 2011 9:58 am
autor: ttr
Sprzęgło na lince fajnie działa jak tylko za dużego syfu w pancerzu nie ma albo jakichś dużych mrozów.
Jedyny minus jaki zauważyłem (oprócz pękania mocowania pedałów) to przyzwyczajenie do ciężej chodzącego sprzęgła.
Parę razy w innych samochodach nogą chciałem zrobić dziurę w podłodze jak wciskałem sprzęgło.
Re: Sprzęgło na lince
: czw sty 27, 2011 10:46 am
autor: Marek D.
Svenson pisze:mnie sie wysrał wysprzeglik o 5:00 rano jak do pracy miałem jechać , a było - 15*C
linka

o piątej rano i przy zdrowym aku to i bez sprzęgła byś się dotoczył

Re: Sprzęgło na lince
: pt sty 28, 2011 2:05 pm
autor: tomek
Svenson pisze:mnie sie wysrał wysprzeglik o 5:00 rano jak do pracy miałem jechać , a było - 15*C
linka

Tak jak wysprzęglik tak i linka niespodziewanie się wysrać może...
z hydrauliką komfort większy

Re: Sprzęgło na lince
: pt sty 28, 2011 4:27 pm
autor: Svenson
Linka :
koszt 12 zł , wymiana 2 minuty
wysprzęglik :
koszt 50 zł , wymiana 30 minut , płyn , odpowietrzanie

Re: Sprzęgło na lince
: pt sty 28, 2011 5:11 pm
autor: Ivul
There, there..
Re: Sprzęgło na lince
: pt sty 28, 2011 10:21 pm
autor: tomek
Svenson pisze:
Linka :
koszt 12 zł , wymiana 2 minuty
wysprzęglik :
koszt 50 zł , wymiana 30 minut , płyn , odpowietrzanie

Czyli o tej 5 rano przy - 15 C linkę z radością byś wymieniał...Linkę co to ją zawsze w bagażniku wozisz?
Pisałeś o niezawodności a nie o taniości...
Re: Sprzęgło na lince
: sob sty 29, 2011 6:28 pm
autor: Svenson
tomek pisze:Svenson pisze:
Linka :
koszt 12 zł , wymiana 2 minuty
wysprzęglik :
koszt 50 zł , wymiana 30 minut , płyn , odpowietrzanie

Czyli o tej 5 rano przy - 15 C linkę z radością byś wymieniał...Linkę co to ją zawsze w bagażniku wozisz?
Pisałeś o niezawodności a nie o taniości...
taniość i niezawodność 20000 bezproblemowo
a zapasową posiadam jak wiele innych części

Re: Sprzęgło na lince
: sob sty 29, 2011 10:05 pm
autor: ttr
Mnie się niestety znowu zesr... znaczy zepsuło (całe szczęście pod domem jak wróciłem z 200km wycieczki). Po wciśnięciu sprzęgła pedał został w podłodze niestety sprzęgła niet. Na szczęście tym razem nic nie pękało. Podciągnąłem trochę linkę ale chyba przesadziłem bo teraz nie wysprzęgla. Wydaje mi się że jak składałem wszystko do kupy po poprzedniej awarii to źle ułożyłem linkę i się gdzieś poprzesuwała.
Chciałem sobie jutro trochę poleniuchować jednak niva zdecydowała że będzie inaczej

Re: Sprzęgło na lince
: ndz sty 30, 2011 10:12 am
autor: bartekbp01
No nudy nie ma

Re: Sprzęgło na lince
: ndz sty 30, 2011 12:57 pm
autor: ttr
Niestety okazało się że znowu pękł wspornik

Ponawiam więc pytanie z pierwszego postu: Czy ktoś się orientuje z jakiego samochodu w którym jest sprzęgło na lince pasowałby wspornik pedałów do nivy ?
I jeszcze pytanie do Svensona: W jaki sposób masz poprowadzoną i podpiętą linkę do pedału ?
Re: Sprzęgło na lince
: ndz sty 30, 2011 10:00 pm
autor: Svenson
Re: Sprzęgło na lince
: pn sty 31, 2011 7:31 am
autor: ttr
A jak masz ją podpiętą do pedału ?
Bo przy lince pedał musi ją ciągnąć więc linka musi być zamontowana bardziej od góry żeby po wciśnięciu pedału była ciągnięta.
Re: Sprzęgło na lince
: pn sty 31, 2011 10:17 pm
autor: bartekbp01
ttr pisze:A jak masz ją podpiętą do pedału ?
Bo przy lince pedał musi ją ciągnąć więc linka musi być zamontowana bardziej od góry żeby po wciśnięciu pedału była ciągnięta.
przez bluetooth

Re: Sprzęgło na lince
: pn sty 31, 2011 11:36 pm
autor: Svenson
tylko dzwignie zrobiłem , pedału nie ruszałem
