problem zaworowy

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

ŻNIVA
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 5:18 pm

problem zaworowy

Post autor: ŻNIVA » śr sty 19, 2011 8:25 pm

witam, mam nivkę 2000r na jednopunkcie1,7,ktoś wie jaka jest regulacja zaworów?klasycznie czy hydraulicznie? nie ro zbierałem jeszcze tego modelu,ale zaczęły mi mocno stukać jak jest zimny silnik,jeśli jest normalna regulacja to wynosi 0,15mm?kiedys w starej 1,6 tak ustawiałem.

Awatar użytkownika
scibor1
 
 
Posty: 171
Rejestracja: pt cze 27, 2008 6:51 am
Lokalizacja: Górowo Iławeckie

Re: problem zaworowy

Post autor: scibor1 » czw sty 20, 2011 8:56 pm

Jesli jest regulacja to 0,15mm ssace i 0,20mm wydechowe
Wczoraj sie naszarpalem ze zdjeciem dekla zeby zawory wyregulowac, bo 60tkm stuknelo, uebalem porcelanke swiecy na 1szym cylindrze, porozpinalem kable, kabelki, weze i wezyki, walil mi na to wszystko snieg bo garaz zawalony owsem i... okazalo sie ze hydraulika:/ ('03 MPi)

Moze wiec zaczne od zmiany oleju, bo mi tylko w silniku zostalo zmienic, a jak rano odpalam na zimnym to lubia sobie chwile podzwonic. Czy to tylko kwestia oleju? Czy moze pompa sygnalizuje zuzycie?
nie po to kupilem sobie terenowe auto, zeby w teren jezdzic;)

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: problem zaworowy

Post autor: Svenson » czw sty 20, 2011 11:51 pm

raczej galareta z oleju

ŻNIVA
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 5:18 pm

Re: problem zaworowy

Post autor: ŻNIVA » pt sty 21, 2011 12:20 am

no galarete mam bankowo bo na korku wlewu oleju byl centymetr mazi :/ jeszcze nie sciagalem pokrywy,moze sie jutro zabiore,ale jesli mam tradycyjna regulacje starego typu to niema raczej znaczenia stan oleju

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: problem zaworowy

Post autor: silverstone » pt sty 21, 2011 1:25 am

Stan jak stan (ilościowy) :)23 , ale jakość oleju ma bardzo duże znaczenie. Miałem Mobila, było ok, zalałem jakiś olej GM, to po tysiącu kilometrów wylałem, bo silnik chodził jak sieczkarnia, zawory klepały i ogólnie kicha, wlałem Castrola i znów jest ok. A niby wszystko to to samo 15W40 :)21 Silnik 1,6 bez żadnych cudów techniki.
1,6 '92, 1,7i '98.....

ŻNIVA
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 5:18 pm

Re: problem zaworowy

Post autor: ŻNIVA » pt sty 21, 2011 5:54 am

mialem na mysli stan jakosci oleju,nie ilosci. Mam przebieg 88Tkm

Awatar użytkownika
scibor1
 
 
Posty: 171
Rejestracja: pt cze 27, 2008 6:51 am
Lokalizacja: Górowo Iławeckie

Re: problem zaworowy

Post autor: scibor1 » pt sty 21, 2011 7:05 am

Svenson pisze:raczej galareta z oleju
heh, zaczne zatem od zmiany oleju na jakis normalny zanim wezme sie za pompe oleju;) wystarczy ze kiedys w Fordzie wyremontowalem glowice zanim zajrzalem do filtra paliwa... :oops:
nie po to kupilem sobie terenowe auto, zeby w teren jezdzic;)

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: problem zaworowy

Post autor: Krzysiek-74 » pt sty 21, 2011 9:11 am

silverstone pisze:Stan jak stan (ilościowy) :)23 ..., zalałem jakiś olej GM, to po tysiącu kilometrów wylałem, bo silnik chodził jak sieczkarnia, zawory klepały i ogólnie kicha,....

A nic nie wspominałeś :)9 :oops: :)21

Ja ciągle jadę na LOTOSIE. Nie mogę złego słowa powiedzieć 8)

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: problem zaworowy

Post autor: silverstone » pt sty 21, 2011 11:13 pm

Zapomniałeś już. Nawet razem słuchaliśmy, zastanawiając się co zdupili po remoncie :)21 :)21 :)21
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: problem zaworowy

Post autor: Svenson » sob sty 22, 2011 9:16 pm

Lotos jest genialny do 1.6

ale jak na zaworach jest hydraulika to już lotos nie wystarczy





Moim olejowym faworytem jest Obrazek

2Kółka
 
 
Posty: 1275
Rejestracja: czw sty 17, 2008 3:20 pm
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: problem zaworowy

Post autor: 2Kółka » sob sty 22, 2011 11:24 pm

Svenson pisze:
ale jak na zaworach jest hydraulika to już lotos nie wystarczy



bo... ??

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: problem zaworowy

Post autor: Svenson » ndz sty 23, 2011 9:22 pm

bo za szybko traci swoje właściwości :(

2Kółka
 
 
Posty: 1275
Rejestracja: czw sty 17, 2008 3:20 pm
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: problem zaworowy

Post autor: 2Kółka » ndz sty 23, 2011 9:32 pm

Może i fakt, ale złoty lotos jest jednym z najtańszych sytetyków, ja kupuję przeważnie za c.a. 80 pln, testowany od kilkunastu już lat na wielu wynalazkach, nie narzekam :wink: .

Oczywiście używałem też innych, markowych syntetyków, bo 5w40 nie do wszystkiego podchodzi.

ŻNIVA
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 5:18 pm

Re: problem zaworowy

Post autor: ŻNIVA » śr sty 26, 2011 6:18 am

panowie olej zalatwil sprawe,przeplukalem silnik i zalalem castrola 15w40 i nastala cisza :)

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Re: problem zaworowy

Post autor: bartekbp01 » śr sty 26, 2011 10:30 am

silverstone pisze: Miałem Mobila, było ok, zalałem jakiś olej GM, to po tysiącu kilometrów wylałem, bo silnik chodził jak sieczkarnia, zawory klepały i ogólnie kicha, .
Ato dziwne z uwagi na to że olej GM (o ile jest oryginalny) to Mobil. I to nie tylko to że jest robiony przez tą samą fabrykę ale to dokładnie ten sam olej. Jest to potwierdzone przez laboratorium badań olejów Politechniki Krakowskiej. :)17
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

ŻNIVA
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 5:18 pm

Re: problem zaworowy

Post autor: ŻNIVA » śr sty 26, 2011 5:55 pm

bartekbp01 pisze:
silverstone pisze: Miałem Mobila, było ok, zalałem jakiś olej GM, to po tysiącu kilometrów wylałem, bo silnik chodził jak sieczkarnia, zawory klepały i ogólnie kicha, .
Ato dziwne z uwagi na to że olej GM (o ile jest oryginalny) to Mobil. I to nie tylko to że jest robiony przez tą samą fabrykę ale to dokładnie ten sam olej. Jest to potwierdzone przez laboratorium badań olejów Politechniki Krakowskiej. :)17
To samo mi powiedzieli w serwisie forda jak wymienialem olej 5w30 w silniku TDCI,ze producent jest ten sam, ale zwazywszy ze sa robione podrobki olejow to niewiadomo co kolega kupil

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość