Dzwoniące hamulce przednie

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » wt lut 08, 2011 7:11 pm

Mam pytanie czy istnieje jakiś patent na zlikwidowanie dzwoniących przednich hamulców , wiem że najprostszym rozwiązaniem jest wymiana jarzm z przednimi cylinderkami, ale moja nivka chodzi przez przez 8 miecha po kałużach (jak zima jest mroźna) i taki zabieg g.......no daje, a dużo kosztuje. A dziadostwo tak dzwoni jak żyd na odpuście, jadąc na polowanie wyruszam dwie godziny wcześniej, bo przez ten czas zwierz zastanowi się co to ku...wa było i za chiny ludowe z chabazi nie chce wyłazić .
Jak ktoś wymyślił jakieś rozwiązanie niech da znać , bo przed następnym rokiem łowieckim chyba je zaspawam :lol:

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Svenson » wt lut 08, 2011 7:52 pm

zacznij od tego :)2


Oś zatrzasku obudowy zacisku -> http://allegro.pl/bolczyki-zacisku-prze ... 40355.html

oraz

Sprężyne zatrzasku -> chwilowo nie wypatrzyłem



tu masz numery części

Obrazek

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: silverstone » wt lut 08, 2011 8:29 pm

A niech dzwonią, chociaż świnie mają większe szanse przeżycia. Zapolowałbyś z podchodu z oszczepem, zamiast podjeżdżać pod ambonę :evil:
A tak swoją drogą, to Svenson słusznie prawi :wink:
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » wt lut 08, 2011 8:37 pm

No bez przesady o tym że te pierdoły wymieniałam w pierwszej kolejności to chyba nie musiałem pisać !!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » wt lut 08, 2011 8:40 pm

silverstone pisze:A niech dzwonią, chociaż świnie mają większe szanse przeżycia. Zapolowałbyś z podchodu z oszczepem, zamiast podjeżdżać pod ambonę :evil:
A tak swoją drogą, to Svenson słusznie prawi :wink:

A kto tu mówił o broni jak najbardziej poluje z oszczepem :evil: , ale zamontowanym na zderzaku :lol:

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Svenson » wt lut 08, 2011 9:17 pm

a jesteś pewien że to zaciski ??

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » wt lut 08, 2011 10:31 pm

Svenson pisze:a jesteś pewien że to zaciski ??

Trochę tym złomem się taczam (30 tys rocznie) i wiem co mi dzwoni . Od długotrwałej jazdy w błocie miedzy cylinderek a jarzmo dostaje się piach który najzwyczajniej świecie działa jak papier ścierny, po roku jest tak wyrobione że sprężynki zatrzasku wypadają samoczynnie, wstawienie nowych lub nawet innych dłuższych nic nie daje.

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Svenson » wt lut 08, 2011 11:42 pm

ja swoją robie 25000 rocznie :)21


ale wiem jedno jak masz wyrobione jarzma i cylinderki to z gówna czekolady nie zrobisz .


ja bym kupił po prostu nowe kompletne zaciski :)13

Awatar użytkownika
kszesz
Posty: 350
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 6:42 pm
Lokalizacja: w-wa włochy

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: kszesz » śr lut 09, 2011 7:32 pm

łajdaczka pisze:Mam pytanie czy istnieje jakiś patent na zlikwidowanie dzwoniących przednich hamulców
Jak to dzwonią klocki to są takie specjalne blaszki np. w Inter Carsie http://sklep.intercars.com.pl/ do Fiatów nr katalogowy LUC PFK213
Doszło do tego, że dalej już nie może.
exEX

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Marek D. » czw lut 10, 2011 3:14 pm

sprawdzić, czy tarcze nie zwichrowane :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: dandan » czw lut 10, 2011 10:19 pm

Najpiekniejsze chyba jednak dzwieki wydaja klocuszki miotajace sie w jarzmach.Recepta jest czesta wymiana jarzm,klockow,sprezyn i bolcow.Doraznie mijajac wrazliwych ,jadac-naciskamy leciutko pedal hamulca i wszystko cichnie.Niestety,Niva tak ma.Wynika to z konstrukcji zacisku i uzytych materialow.

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » pt lut 11, 2011 12:57 pm

dandan pisze:Najpiekniejsze chyba jednak dzwieki wydaja klocuszki miotajace sie w jarzmach.Recepta jest czesta wymiana jarzm,klockow,sprezyn i bolcow.Doraznie mijajac wrazliwych ,jadac-naciskamy leciutko pedal hamulca i wszystko cichnie.Niestety,Niva tak ma.Wynika to z konstrukcji zacisku i uzytych materialow.


Tyle to i ja wiem :)

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: silverstone » pt lut 11, 2011 6:53 pm

dandan pisze:...Niestety,Niva tak ma.Wynika to z konstrukcji zacisku i uzytych materialow.
No to bym polemizował... :)21 Czemu w takim razie moje hamulce nie dzwonią ?? Sądzę że zaciski nie były od nowości, czyli od 92 roku zmieniane, licznik conajmniej 2 razy się przekręcił, a auto jeździ nie tylko po czarnym. I błoga cisza :)14 Uprzedzając złośliwców, hamulce SĄ na swoim miejscu i nawet nieźle działają :)21 :)21 :)21
1,6 '92, 1,7i '98.....

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: dandan » pt lut 11, 2011 9:20 pm

Nie wiem,czemu nie dzwonia,u wiekszosci dzwonia.
Ale np.w mojej drugiej Nivie tez nie dzwonia,przejechalem nia moze z 500 km.przez 2 lata a od 4 mies.wogole stoi pod plotem.
Teraz po puszczeniu hamulca tloczki nie wracaja do konca i jak pojedziesz,bedzie cicho,hamowac tez bedzie ale i troche bedzie grzac sie na hamulcach.
Jesli Ty masz wszystko ok.,to zalicz sie do zadowolonej w tym temacie mniejszosci.

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: silverstone » pt lut 11, 2011 10:53 pm

W rejonie Wrocławia to raczej jesteśmy w większości :)21 :)21 :)21
Krzyśkowi74 nie dzwonią, u Tomka 2kółka też nie i u Trzesika, jak jeszcze miał Nive też nic nie słyszałem.
Może jednak trzeba zainwestować w nowe zaciski i przy okazji sprawdzić czy tarcze nie są grubości żyletek :wink:
1,6 '92, 1,7i '98.....

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: dandan » sob lut 12, 2011 12:22 am

(niestety a moze na szczescie jezdzcy,ktorych znam, nie sa forumowiczami).W takim razie wesolo pobrzekujaca polnoc pozdrawia.
Niestety nie cienkie tarcze.Moja dostaje zawsze co trzeba a w domu mam zapasowe komplety prawie do wszystkiego,zeby nie otwierac sklepow po nocach.
Wiec to pewnie wplyw klimatu.Przemarza?

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: silverstone » sob lut 12, 2011 1:31 am

Pewnie od soli morskiej. Dobrze że nie kupiłem Nivki z Gdańska :)21 :)21 :)21
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » sob lut 12, 2011 7:57 am

Jednym słowem komu nie dzwonią ten widzi teren tylko od święta (będzie burza :)11 ), maja widzi asfalt cztery razy w miesiącu jak jadę psiknoć gazu . Resztę życia spędza w podmokłych zakątkach puszczy knyszyńskiej . Zobaczę ten patent z blaszkami do alfy, może pomoże ). Wymiana kompletnych zacisków to 600 paczek a szkoda wymieniać jak hamulce działają jak się patrzy .

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Svenson » sob lut 12, 2011 8:20 pm

silverstone pisze:Pewnie od soli morskiej. Dobrze że nie kupiłem Nivki z Gdańska :)21 :)21 :)21
ja mam z Gdyni i nic mi nie dzwoni :)21

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: bartekbp01 » wt lut 15, 2011 10:34 am

Ha to nie takie proste...
U mnie dzwoniły od początku i nic nie dała wymiana ani tarcz ani jarzma ani klocków .Sprzedałem dziwkę po trzech latach a problem pozostał. Częściowo uspokoiło się po przerobieniu układu hamulcowego na cywilizowany czyli jedna sekcja pompy na przód druga na tył bez mieszania. Moim zdaniem popartym wieloletnią :)16 walką z tym zagadnieniem , problem tkwi w pompie hamulcowej która zanadto odpuszcza cylinderki i stąd ich wibrowanie
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: jarcion » śr lut 16, 2011 1:06 pm

Nie mogłem dostać tych "bolców" - to co było w sklepach miało luz na dzień dobry. Zastąpiłem je śrubą fi 6 (5?), gwint tylko na końcu, klasa 8.8 oczywiście, dwie nakrętki dla pewności i działa już kilka latek i nic nie hałasuje. Chyba delikatnie przewiercałem, żeby weszły.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: dandan » pt lut 18, 2011 11:11 pm

Ja tez swego czasu nabylem zestaw bolcow i sprezyn i nic sie nie nadawalo.Zestawy naprawcze do napraw czesto sie nie nadaja. A gumowe oslony cylinderkow,gumowe przew.ham.
Czesto zaciski sa rozbijane przez luzne lozyska przednich kół.(Koło majac luzy porusza sie razem z tarcza hamulcowa a ta rozpycha tloczki.Sprawdzone.Niestety mozna trafic czasami na lozyska jakosci bolczykow.
Zaraz sie odezwa glosy o smarowaniu i dokrecaniu lozysk.

watażka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt lis 20, 2007 8:30 pm

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: watażka » czw gru 01, 2011 10:24 pm

dawno mnie tu nie było, ale nivkę wciąż sam naprawiam a dzisiaj szukając pomocy natrafiłem na twój post, mi skutecznie na kilka lat udało się naprawić ten problem, jeśli dalej potrzebujesz rady opowiem jak.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: Krzysiek-74 » pt gru 02, 2011 10:08 am

watażka, dawaj przepis. Komuś, pewnie się przyda.

Awatar użytkownika
łajdaczka
 
 
Posty: 169
Rejestracja: pt gru 31, 2010 8:46 pm
Lokalizacja: puszcza knyszyńska

Re: Dzwoniące hamulce przednie

Post autor: łajdaczka » ndz gru 04, 2011 11:13 am

watażka pisze:dawno mnie tu nie było, ale nivkę wciąż sam naprawiam a dzisiaj szukając pomocy natrafiłem na twój post, mi skutecznie na kilka lat udało się naprawić ten problem, jeśli dalej potrzebujesz rady opowiem jak.

Powitać kolegę , jak najbardziej czekam na dobre pomysły w tej dzwoniącej sprawie .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości