Strona 1 z 1

Pytanko.

: śr cze 01, 2011 8:20 pm
autor: pieniol
Witam drogich forumowiczów. Pytanie troszkę z innej bajki. Oprócz pięknej Łady Nivy mam w swojej stajni Opla Vectrę z 1999 r. Zakupiłem ją w Komisie samochodowym w Warszawie w 2004r. Miesiąc temu diagnosta stwierdził przy przglądzie, ze coś było robione z numerami VIN karoserii (lewa strona podłogi obok siedzenia), zasugerował, że byby wycinane i wstawiane. Doradźcie co z tym fantem zrobić. (Komis należy już do kogoś innego). Czyżby pozostanie posiadanie pojazdu aż do jego śmierci technicznej. Proszę o ewentualne rozwiązania. Pozdrawiam wszystkich Niviarzy.

Re: Pytanko.

: śr cze 01, 2011 8:47 pm
autor: gornek
No jak kupiłeś 7 lat temu to nic nikomu nie udowodnisz... bo powiedzą ze przez ten okres sam to zrobiłeś i się wszystkiego wyprą :-? Więc trzeba jeździć tak dalej. To jak diagnosta dopiero teraz stwierdził, to gdzie robiłeś wcześniej przeglądy ( przez 6 lat ) ? :)9

Re: Pytanko.

: czw cze 02, 2011 6:32 am
autor: anubisms
Jest jeszcze wyjście inwazyjno siłowe :lol: , walisz młotkiem w próg tak aby wygięła się tabliczka, jedziesz do ubezpieczalni i bierzesz zaświadczenie o konieczności naprawy pola numerowego. Masz wtedy oficjalny kwit, tylko pozostanie naprawa progu. Ja dostałem taki kwitek jak mi w bok omegi gość wjechał.

Re: Pytanko.

: czw cze 02, 2011 7:05 am
autor: pieniol
Przez 6 lat diagnosta nic nie mówił, ponieważ dopiero w tym roku to pole numerowe zaczęło korodować. Ten fakt wzmożył czujność diagnosty, zerwał gumowane wykończenie podłogi i stwierdził, że z numerami jest coś nie tak. Polak mądry po szkodzie, ale jak można ustrzec się takich błędów?

Re: Pytanko.

: czw cze 02, 2011 3:53 pm
autor: gornek
pieniol pisze:Przez 6 lat diagnosta nic nie mówił, ponieważ dopiero w tym roku to pole numerowe zaczęło korodować. Ten fakt wzmożył czujność diagnosty, zerwał gumowane wykończenie podłogi i stwierdził, że z numerami jest coś nie tak. Polak mądry po szkodzie, ale jak można ustrzec się takich błędów?
znaleźć diagnostę który nie patrzy na numery i git :lol: no albo wyjście co napisał anubisum :)21

Re: Pytanko.

: czw cze 02, 2011 7:07 pm
autor: łajdaczka
:D zgłoś się na policję :D

Re: Pytanko.

: czw cze 02, 2011 9:14 pm
autor: maxx10
i poddaj się dobrowolnie karze :)2

Re: Pytanko.

: pt cze 10, 2011 4:24 pm
autor: daro37
Ciekawe czy było tam tylko coś przespawane z powodu uszkodzenia progu czy jest to VIN z innej viki.Szło by to sprawdzić po rozkodowaniu VINa,porównać wyposażenie i nr ser. silnika czy się zgadza.
Jak byś był ciekaw co zawiera VIN to spróbuje pomóc.

Re: Pytanko.

: ndz cze 12, 2011 8:51 pm
autor: pieniol
Jeżeli można to proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Re: Pytanko.

: pn cze 13, 2011 7:17 am
autor: daro37
Ale musisz podać nr VIN :wink: bez tego nie ma szans.
Podam Ci wyposażenie z jakim samochód opuścił fabrykę,datę produkcji,kolor nadwozia,na jaki rynek został wyprodukowany,typ i nr ser silnika.
Oczywiście jeżeli te dane biedą w bazie EPC.

Re: Pytanko.

: pn cze 13, 2011 12:28 pm
autor: pieniol
Nr VIN: W0L0JBS35X7063854

Re: Pytanko.

: pn cze 13, 2011 1:50 pm
autor: daro37
pieniol nie pomyliłeś przy przepisywaniu jakiejś litery,cyfry?
Już rozkodowałem kilkaset VINów opla i naprawdę sporadycznie się zdarza aby w samochodzie z 99r nie szło nic z niego wyciągnąć.
Znaczenie VIN: Brak możliwości rozszyfrowania pozycji
Sprawdź jeszcze raz.
Wiadomo tylko że jest to Vin vectry B,4-drzwiowe kombi z roku modelowego 1999 wyprodukowanej w Luton, Wlk. Brytania.

Re: Pytanko.

: pn cze 13, 2011 4:15 pm
autor: gornek
daro37 pisze:pieniol nie pomyliłeś przy przepisywaniu jakiejś litery,cyfry?
Już rozkodowałem kilkaset VINów opla i naprawdę sporadycznie się zdarza aby w samochodzie z 99r nie szło nic z niego wyciągnąć.
Znaczenie VIN: Brak możliwości rozszyfrowania pozycji
Sprawdź jeszcze raz.
Wiadomo tylko że jest to Vin vectry B,4-drzwiowe kombi z roku modelowego 1999 wyprodukowanej w Luton, Wlk. Brytania.
Czyż by to był angol ??

Re: Pytanko.

: wt cze 14, 2011 8:31 am
autor: daro37
Nie koniecznie w Luton nie tylko produkują vauxhalla ale też opla z przeznaczeniem na inne rynki miedzy innymi Europe.
Gdyby udało się rozkodować VIN to było by wiadomo gdzie samochód miał docelowo trafić(na jaki rynek).

Re: Pytanko.

: wt cze 14, 2011 8:44 am
autor: nemo333
w Luton produkują i Ople i Vauxhalle ;)
A z tego co wiem to wyposażenie można rozczytać z opli powyżej 2007 roku, do wcześniejszych nie da się sprawdzić wyposażenia ;)

A jak jest gdzieś blisko komp do opli to można odczytać VIN w komputerach auta, jak miał zmieniany VIN w progu to pewnie nikt nie pomyślał o zmianie danych w kompie, zwłaszcza 7 lat temu :roll:

Re: Pytanko.

: wt cze 14, 2011 9:43 am
autor: pieniol
Sorki pomyliłem się w jednej literze. Włąsciwy Nr VIN: W0L0JBF35X7063854 Pozdrawiam.

Re: Pytanko.

: wt cze 14, 2011 10:51 am
autor: daro37
Niestety pieniol ,ale i tak nie ma nic więcej. :-?
nemo333 pisze: A z tego co wiem to wyposażenie można rozczytać z opli powyżej 2007 roku, do wcześniejszych nie da się sprawdzić wyposażenia ;)
:roll:
Nie jest tak jak piszesz.
Do 1998 często zdarzają się sztuki bez możliwości rozkodowania VINa i tyczy się to astr F,kadetów czy vectr i omeg .Natomiast w oplach po 98r sporadycznie się zdarza że w bazie EPC jest brak danych lub są okrojone do minimum.
Tu masz przykład viki B z 1999r(rozkodowana bezproblemowo) :wink:
http://forum.opel24.com/topic/42234-Pro ... _p__391308

Re: Pytanko.

: wt cze 14, 2011 8:49 pm
autor: gornek
daro37 pisze:Nie koniecznie w Luton nie tylko produkują vauxhalla ale też opla z przeznaczeniem na inne rynki miedzy innymi Europe.
Gdyby udało się rozkodować VIN to było by wiadomo gdzie samochód miał docelowo trafić(na jaki rynek).
A no racja. Osz cholera, zapomniałem ze Opel to inaczej Vauxhall na rynku angielskim, Holden w Australii i Chevrolet w Ameryce Łacińskiej... I dlatego nie trawie Opla przez te inne nazwy.