Strona 1 z 1
PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 6:15 am
autor: mario-wojt
Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy wątek. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Nivy. I tak powoli sie ucze jak to wszystko działa. Jak sie w terenie używa reduktorów, blokady itp. No i wczoraj wieczorem miałem mały problem. Otóż zakopaliśmy sie Łada w terenie (torf) i po włączeniu reduktora (z małymi problemami) nie mogę go wyłączyć. Niestety nie wiem co sie stało. Znajomy mechanik stwierdził że albo cos sie konkretnie błotem zakleiło albo reduktor sie zblokował. Proszę bardziej doświadczonych kolegów o podpowiedź co to może być. Dodam że w końcu po podniesieniu łady i podłożeniu kilku klocków pod koła wyjechaliśmy. no ale na zapiętej blokadzie(reduktorze) wracaliśmy do domu(1km).
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 7:30 am
autor: wojo02
co ci się w końcu zablokowało? reduktor czy blokada między-osiowa? której wajchy nie możesz "cofnąć" średniej czy najmniejszej?
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 8:15 am
autor: mario-wojt
pisałem że reduktor (średnia). probowałem na biegu przy ruszaniu i włączało.ale teraz mam tylko terenowe biegi

. było to w nocy i nie miałem jak sie dobreć. dzis po pracy jeszcze popatrze i popróbuje. wyczytałem ze moze pomóc podniesienie jednego kola i wtedy próbowac rozłączyc
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 11:07 am
autor: wojo02
spróbuj jeszcze pojeździć parę razy do przodu i do tyłu tak po parę metrów szarpiąc za wajchę- powinna wyskoczyć
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 11:22 am
autor: mario-wojt
ok.zobacze.w nocy nie chcialo mi sie.bylo juz po 23 a o 5 do pracy wstawalem.dzis sie położe i zobacze co tam sie dzieje. i zrobie tak jak mowisz
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 9:24 pm
autor: sebaska
Reduktor się wrzuca "na stojąco" przy wciśniętym sprzęgle. Spróbuj do przodu i do tyłu, jak inni radzili, spróbuj też skrzynię na luz i wtedy próbuj wyrwać. Ale tak czy siak coś się stegowało.
BTW. olej w reduktorze masz?
pzdr
\Seb
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 11:25 pm
autor: gornek
Ja kiedyś też nie mogłem wyłączyć. Potraktowałem kilka razy dźwignie z "buta" i pomogło
Tak jak piszą przedmówcy, do przodu i do tyłu i musi się dać wyłączyć

Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: sob lip 16, 2011 11:43 pm
autor: DSP
gornek pisze:Ja kiedyś też nie mogłem wyłączyć. Potraktowałem kilka razy dźwignie z "buta" i pomogło
Tak jak piszą przedmówcy, do przodu i do tyłu i musi się dać wyłączyć

Ta tu z buta tu młotkiem a potem " Czemu ta kura sie tak psuje. Ruskie ciule aut nie umią robic"
Hmm a podobno reduktory w nivie są niezniszczalne

Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: ndz lip 17, 2011 6:51 am
autor: Marek D.
DSP pisze:gornek pisze:Ja kiedyś też nie mogłem wyłączyć. Potraktowałem kilka razy dźwignie z "buta" i pomogło
Tak jak piszą przedmówcy, do przodu i do tyłu i musi się dać wyłączyć

Ta tu z buta tu młotkiem a potem " Czemu ta kura sie tak psuje. Ruskie ciule aut nie umią robic"
Hmm a podobno reduktory w nivie są niezniszczalne

bo są - lista zasłużonych, którym udało się go zakatować jest cholernie krótka

Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: pn lip 18, 2011 9:58 pm
autor: silverstone
Marek D. pisze:
...Hmm a podobno reduktory w nivie są niezniszczalne ...
bo są - lista zasłużonych, którym udało się go zakatować jest cholernie krótka

Jeszcze badam sprawę, ale kto wie czy do niej wkrótce nie dołączę

Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: wt lip 19, 2011 10:46 pm
autor: Svenson
jak jest olej to flaki są całe , jedynie przy dzwigni mogło pęknąć i blokuje , albo wodzik kolega pokrzywił
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: wt lip 19, 2011 11:12 pm
autor: silverstone
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: śr lip 20, 2011 8:17 am
autor: Sawa GR
U mnie blokady między mostowej nie dało się wyłączyć, jedynie przy ostrej zmianie kierunku jazdy się wyłączała, lub przy podniesionym kole. Przy podnoszeniu jedno koło robiło pół obrotu a wajcha wtedy śmigała leciutko. Napięcia miałem na wałach że hej, laczki takie same, być może miałem mosty o różnych przełożeniach

bo to była zmota z 2 sztuk i tracka

. Przemawia za tym również to że po śniegu na równej drodze nie mogłem trafić w drogę (na zapiętym)

Reduktor traktowany nogą wytrzymał, miałem tez drugi zapasowy ale go pogoniłem za 350zł...
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: wt sie 02, 2011 4:52 pm
autor: dandan
Naprężenia przy zblokowaniu mogą także generować opony o takich samych napisach odnośnie rozmiarów.
Piszę "o takich samych napisach",bo ich wymiary zewnętrzne mogą się róznić:
1.Na jednej osi nowe,na drugiej podjechane opony.Różnica w średnicy,w przypadku kostek bez problemu dojdzie 2 cm.
2.Na jednej nalewki,na drugiej nie nalewki.Nalewki potrafią mieć imponująco różne wymiary zewn.
3.Na jednej taka firma,na drugiej inna.Wymiary mogą się różnić, chociaż o najczęściej dopuszczalne 2% średnicy.
4.Któraś opona niedopompowana.Toczy się wówczas po średnicy ugięcia,niezgodnie z własnym wymiarem zewnętrznym.
W przypadku rozmiarów kół niwy (jakich kto woli używać) różnica 1cm średnicy wynosi 3-4cm obwodu.
Wypróbowane na sobie.

Reduktor działa niezawodnie! Tylko zmiany oleju.

Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: śr sie 03, 2011 8:14 pm
autor: sebaska
dandan pisze:W przypadku rozmiarów kół niwy (jakich kto woli używać) różnica 1cm średnicy wynosi 3-4cm obwodu.
Wypróbowane na sobie.
W przypadku każdych kół. Dokładnie na 1cm średnicy pi centrów obwodu
pzdr
\Seb
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: czw sie 04, 2011 5:38 pm
autor: szary11
Też po zabawie w torfie przytrafiło mi sie zblokowanie dźwigni. Ale po wyciąnięciu auta przez ciągnik i późniejsze rozruszanie przód/tył dźwignie dały się przełączyć i działają od roku normalnie.
Re: PROBLEM Z REDUKTOREM :(
: pt sie 05, 2011 7:30 am
autor: Svenson
Od chwili gdy zacząłem zmieniać biegi w T34 za pomocą młotka i tylko na postoju

, reduktor w Nivie to pikuś ( choć aby rozpiąć blokade to musze bujnąć raszple na wstecznym tak z 20cm wystarczy )
