Strona 1 z 1

gorący dyferencjał

: wt sie 23, 2011 12:23 pm
autor: slawoos
Witam
Nie znalazłem podobnego tematu więc grzecznie czekam na kolegów pomoc i jak zawsze cenne porady:) Mam problem z Nivką. Ostatnio (jak nigdy) zrobiłem około 100km po asfalcie. Opony wszystkie takie same, nowe VLI-5. Pod koniec podróży zaczęło strasznie szarpać wajchami od reduktora i blokady. Po przyjeździe na miejsce sprawdziłem i okazało się, że cały dyferencjał prawie parzy !! Inne elementy były ciepłe a dyfer baardzo gorący. Chciałem sprawdzić olej, ale nie da się odkręcić korka kontrolnego. Mogę tylko odkręcić spustowy i tam olej się pojawia. Co to może być? Poza opisanymi objawami nie ma żadnego buczenia, piłowania stukania itp.

Re: gorący dyferencjał

: wt sie 23, 2011 4:17 pm
autor: kb-autostyle
ciepło powodowane jest przez tarcie..
więc coś za mocno trze..
jak ostygnie sprawdzisz olej, jak w normie to obstawiam łożysko układu dyf.
A jak nie ma oleju to dolać na stan i sprawdzić.
masz tam szperę? (blokadę)

Re: gorący dyferencjał

: wt sie 23, 2011 4:21 pm
autor: slawoos
blokady u mnie niet. Tzn jest blokada standardowa centralnego mechanizmu roznicowego, wg wskazan kontrolki aktualnie rozblokowana. Co do oleju to kurcze sam nie sprawdze bo jak juz mowilem korek jest dokrecony ze obrabia sie juz gniazdo imbusa przy probie odkrecenia. Probowalem tez bardziej subtelnych ( mlot i przecinak ) i tez nie idzie.Cos musze wymyslic. A za to lozysko to dzieki za podpowiedz. A bylyby przy tym lozysku jakies podejrzane dzwieki??Bo czasem cos "swiergocze" tylko nie wiem czy to stad??

Re: gorący dyferencjał

: wt sie 23, 2011 4:27 pm
autor: kb-autostyle
slawoos pisze:Co do oleju to kurcze sam nie sprawdze bo jak juz mowilem korek jest dokrecony ze obrabia sie juz gniazdo imbusa przy probie odkrecenia.
wbij młotkiem większy imbus / torx i odkręcisz.
Tylko nie 5-kilowym bo wbijesz śrubę do środka :)
Ewentualnie dospawać do śruby ramię o odkręcić..
Nie wiem jakie masz możliwości techniczne, więc pokombinuj.

Re: gorący dyferencjał

: śr sie 24, 2011 7:26 pm
autor: łajdaczka
najprościej spuść olej dołem i zobacz ile go było , a nastepnie zakup takie ruskie ustrojstwo do wlewania oleju (taka litrowa metalowa szczykawa made cccp) i wlej odpowiednią ilość oleju dołem.

Re: gorący dyferencjał

: śr sie 24, 2011 7:38 pm
autor: wojo02
taa super pomysł, tylko po spuszczeniu oleju z dyfra musisz nive na dachu postawić :)21

Re: gorący dyferencjał

: śr sie 24, 2011 8:02 pm
autor: Sawa GR
Wlewasz 200ml więcej, strzykawkę musisz mieć z w miarę wpasowaną końcówką (można nawinąć taśmy izolacyjnej), wlewasz odskakujesz a ktoś drugi zakręca korek. Szmatką wszystko ładnie wycierasz i po temacie, dobrze przećwiczyć na sucho, hipol tani więc te 200...

Re: gorący dyferencjał

: śr sie 24, 2011 8:19 pm
autor: slawoos
No to OK. to może będę ćwiczył refleks z dolnym korkiem. a tak w ogóle to jaka ilość oleju wchodzi do dyfra? Żebym wiedział, czy rzeczywiście problem był w oleju czy jednak trza kopać dalej?