www.forum4x4.pl

Witam Was

W ostatnią sobotę, w przypływie radosnej twórczości zdemontowałem podsufitkę, która była do wymiany. Pocięta, poszarpana, ale była
Nowa, zapakowana w folię leżała już ze dwa lata na półce, więc sobie myślę - czas zmienić i "odświeżyć" wnętrze.

Gdybym wiedział ile pier......a z tym będzie, to bym sobie dał na wstrzymanie

Tak czy owak - podsufitki nie mam i się zastanawiam, czy nie wstawić sobie szyberdachu, korzystając z okazji.
Podsyfitkę , pewnie tapicer w końcu zrobi.

Zakładał któryś szyberdach i od czego podpasował. Myślałem nad szyberkiem od Poloneza.

Zakładam, że potok merytorycznych wypowiedzi w temacie, bedzie w stanie zablokować serwer rajdów

Ja dostałem szyber od Alpigo i już jakiś czas chce go zamontować , ale zawsze coś ważniejszego do roboty

Jak byliśmy we Wrocławiu widziałem jedną Nivke ( może nawet forumowa )
Szyberdach miała



może wiesz kto to , zawsze można podpatrzeć

choć operacja prosta do wykonania ( gorsze jest zdobycie okna o odpowiednim profilu , aby nie przeciekał )

Polecam szyberdach zewnetrzny, ma prowadnice ułożone na dachu, szyba odsuwa się do tyłu, po zasunieciu jest nad dachem. Montowałem takie coś koledze do peugota 205 kilka lat temu, jest większy niż klasyczny i prosty w montażu (praktycznie tylko otwór w dachi musisz ładnie zrobić, ma nawet swoje wzmocnienia od srodka tylko trzeba go dobrze z dawcy wymontować).

Z czego to było to nie pamietam , ale do zdobycia na więksozści szrotów.
Od tradycyjngo różni się tez wielkością, jest iwększy i daje więcej swiatła.
Tradycyjny będzie trudny do montażu, kształ dachu + felce musi być idelnie pasowny do szyby, czyli w grę wchodzi wyciecie tego fragmentu dachu i wspawanie do łdachu nivy. Ci co robią te spawania wiedzą co mówie, skończy się na betoniarce szpachli na dachu zeby bylo równo..

Podsufitkę nową montowałem u siebie, dwa dni mi to zajęło i szybę oplułem ale zrobiłem. Trzeba koniecznie używać suszraki albo innej nagrzewnicy, wtedy mięknie i daje ise naciągać, inaczej porażka..
pzdr
M

Krzysiek - Ty o jakichś półśrodkach myślisz
policzmy:
- fajnie jest mieć wiatr we włosach...
- ze starą człowiek już tyle co dawniej nie jest w stanie w jednym pomieszczeniu wytrzymać...
- latorośle, jak kieszonkowe wezmą, to do żywiciela cały tydzień gęby nie otworzą...
- no to na cholerę Ci rodzinny wóz

jebałpies to wszystko - tnij dach i tylną klapę, wstaw pałąki, wywal tylną kanapę... rób fan cara w kabriolecie
Tylko prawego fotela nie wywalaj

Ja w swojej miałem szyberdach. Dobra sprawa w upalne dni ale gorsza w ulewne - lało się na głowę Był to szyberdach zewnętrzny, uchylany firmy nie pamiętam jakiej, ale w znaku był ptaszek

W mojej jest szyberdach fabryczny i było dobrze, aż do chwili kiedy jeżdżąc z otwartym po lesie zamknąłem, nie czyszcząc uszczelki. Konstrukcja się rozszczelniła i teraz po większym deszczu na początek jazdy zimny prysznic Wadą fabrycznego jest jego mały rozmiar, nie można wyjść na dach