Na dzień dzisiejszy jestem tak 75 do 25 za remontem. Tylko zastanawiam się czy czasem nie robię głupoty
W przyszłym miesiącu planuje coś zrobić z silnikiem.(silnik ma po 7kompresji jak nie mniej od czasu pomiaru)
Ponieważ nie mam doświadczenia .. stąd mam kilka pytań do szanownych kolegów miłośników.
Tak jak mówiłem chcę remontować bo boje się że kupie silnik w niewiele lepszym stanie i z wymianą wyjdzie mi tyle co remont.
Po pierwsze jak to jest z tym docieraniem

Na dzień dzisiejszy to już sztuka zapomniana jak mam dotrzeć dobrze silnik ? - bo słyszałem już o cudach jakie tam goście wyrabiaja, dolewają jakieś mieszanki do paliwa etc.
Jak to właściwie z tym docieraniem jest...ile kilkometrów trzeba zrobić żeby dotrzeć silnik, jakich obrotów nie przekraczać...podjeżewam że docieranie w terenie odpada

Może ma ktoś jakieś doświadczenia z remontami kapitalnymi silnika i szepnie cos co by mi potencjalnie zaoszczędziło zdrowia na wypadaek gdybym o czymś nie wiedział i mechanik robiący by nie wiedział ..
Po drugie mechanik coś wspominał o tym, że poszuka większych tłoków z poloneza czy tam z czegoś ....nie za bardzo mi się to podoba. Dostępne są w sprzedarzy wszystkie niezbędne oryginalne części do remontu kapitalnego ?
No i w ogóle jak ktoś coś wie w tej materii to proszę się wypowiedzieć. Interesuje mnie wszystko w tej materii.
W końcu komu mam zaufać jak nie forumowym kolegom pasjonatom

Wasz głos jest decydujący w tej sprawie.