Strona 1 z 2

Jak zdjąć bęben?

: pt sty 20, 2012 3:29 pm
autor: szary11
Od rana męcze się z bębnem, w przerwach przeczesując forum. Nie mogę dziada zdjąć! Śrubki wykręcone, próbowałem też wkręcać je w inne otwory, którymi niby się pomaga w zdejmowaniu bębna. Efekt - jedna pękła druga ukręcona. Dziad nie drgnął. Obstukuję młotkiem i też nic... posa odbitymi kawałkami fartucha.

Co jeszcze można zrobić???

Re: Jak zdjąć bęben?

: pt sty 20, 2012 6:25 pm
autor: Jantah
Kiedyś kiedyś miałem zwykłą ładę (chyba 2103) i tez podobny problem, wszystkie sposoby zawodziły więc wymysliłem taki "patent" :
Zrobiłem krótsze szpilki kół tak żeby łapały koło (felgę) a nie wchodziły w gwintowane otwory stalowej tarczą wewnątrz.

Podniosłem (opracowywane koło) auto i na biegu nagle przyspieszyłem. bezwładnośc koła przy ruszaniy zrobiła swoje, zapieczony bęben puścił.

powodzenia

Re: Jak zdjąć bęben?

: pt sty 20, 2012 6:52 pm
autor: szary11
No to nie przejdzie bo tu szpilki wychodzą z wewnątrz.

Re: Jak zdjąć bęben?

: pt sty 20, 2012 7:10 pm
autor: Radvarin
było w tym temacie http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... n#p2612390

Jak trochę bęben zlezie, to postaraj się puknąć jakimś płaskownikiem bezpośrednio w szczęki. No, a w same bębny, to nie młotkiem bezpośrednio, tylko przez deseczkę/parkiet właśnie w celu ochrony przed wyszczerbieniem kołnierza.

Re: Jak zdjąć bęben?

: pt sty 20, 2012 7:34 pm
autor: szary11
Analizowałem ten temat i próbowałem wg niego...

Bęben nawet nie drgął na piaście. Ile dałem rady odczyściłem i wpuściłem wd40 - może pomoże. Na razie skręciłem wszystko w kupe. Rozbić bębna nie chciałem, bo na weekend może jakaś przejażdżka będzie.
Po niedzieli dalej będę tłukł.

Re: Jak zdjąć bęben?

: sob sty 21, 2012 1:12 pm
autor: Pan Zbyszek
Jak widze dopiero cztery godziny pracy . A ręczny napewno odpuszczony ?
Może jeszcze warto odkręcić odpowietrznik , bo pompa daje zbyt dużo ciśnienia .

Re: Jak zdjąć bęben?

: sob sty 21, 2012 6:40 pm
autor: łajdaczka
Roz...ol to badziewo w drobny mak i będziesz miał spokój za dwa nowe bębny zapłacisz 80 zł, za te pieniądze to nie warto tracić zdrowia i nerwów na młotkowanie . A tak na przyszłość to przy zmianie szczęk lub nawet cylinderka szlifierką zeszlifuj rant bębna to nie będziesz już nigdy miał takich problemów

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 7:00 pm
autor: szary11
Pan Zbyszek pisze:Jak widze dopiero cztery godziny pracy . A ręczny napewno odpuszczony ?
Może jeszcze warto odkręcić odpowietrznik , bo pompa daje zbyt dużo ciśnienia .
Było deko więcej godzin ;)

Ręczny odpuszczony, bęben obracał się bez oporów.

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 7:03 pm
autor: szary11
łajdaczka pisze:Roz...ol to badziewo w drobny mak i będziesz miał spokój za dwa nowe bębny zapłacisz 80 zł, za te pieniądze to nie warto tracić zdrowia i nerwów na młotkowanie . A tak na przyszłość to przy zmianie szczęk lub nawet cylinderka szlifierką zeszlifuj rant bębna to nie będziesz już nigdy miał takich problemów
Powiedz gdzie tak tanio znaleźć bębny? W jacars 115zł/szt. Na allegro również podobne ceny...

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 7:40 pm
autor: tomek
szary11 pisze:
łajdaczka pisze:Roz...ol to badziewo w drobny mak i będziesz miał spokój za dwa nowe bębny zapłacisz 80 zł, za te pieniądze to nie warto tracić zdrowia i nerwów na młotkowanie . A tak na przyszłość to przy zmianie szczęk lub nawet cylinderka szlifierką zeszlifuj rant bębna to nie będziesz już nigdy miał takich problemów
Powiedz gdzie tak tanio znaleźć bębny? W jacars 115zł/szt. Na allegro również podobne ceny...
Na Leszczynowej nie taniej?

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 8:41 pm
autor: szary11
Wstyd przyznać, ale jeszcze na Leszczynową nie zawitałem. Ostatnio z Jacarsa kupowałem. Sporo osób poleca ten sklep więc zobaczymy co tam powiedzą.

Pozdro!

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 8:45 pm
autor: tomek
szary11 pisze:Wstyd przyznać, ale jeszcze na Leszczynową nie zawitałem. Ostatnio z Jacarsa kupowałem. Sporo osób poleca ten sklep więc zobaczymy co tam powiedzą.

Pozdro!
Jak będziesz , pozdrów chłopaków od "klienta w krawacie" z białej Nivy...

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 9:01 pm
autor: łajdaczka
Jak tam zawitasz to i pozdrów chłopaków od leśniczego Darka. :D

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 9:13 pm
autor: poborcapodatkowy
Bry! :)21
Zdejmij koło, podnieś, odpal silnik. Bieg, troche gazu i podeptaj hamulec. Musi poluzować :)21

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 9:25 pm
autor: Janusz73
Znam ten problem z bębnami w Nivie.Potrafi sie zapiec do półosi i trzymać sie jej jak przyspawany.Ale nie ma rzeczy niemożliwych.O ile pamietam w celu ułatwienia ściągnięcia są trzy gwintowane otwory M8(może M10 nie pamietam dokładnie?).Wkręcając w otwory śruby,śruby sie opieraja o kołnierz półosi i zsuwają z niej bęben.Najważniejszą sprawą jest to,że śruby które sie wkręca muszą miec twardość minimum 8.8 bo śruby o twardości 5.6 są dobre ale w stolarce.Jeżeli naprężone do granic wytrzymałości śruby nic nie dają to bierze sie palnik i podgrzewa bęben między wkręconymi śrubami i w okolicy szpilek koła ale temperatura nie może być za wysoka i nie należy podgrzewać półosi..To musi poskutkować bo materiał bębna ma inną rozszerzalność niż materiał półosi.Jeżeli ta metoda nie da rady ściągnąć bebna to bierze się dwuramienny ściągacz o dużym rozstawie ramion i ramionami łapie sie za bęben a śrube ściągacza opiera o środek półosi.Albo peknie albo zejdzie.Szary11 tak jak pisałeś,że stukałeś w rant bębna od wewnętrznej strony samochodu,to Ci nic nie da,bo siły od uderzeń nie działaja tak jak potrzeba by zdjąć bęben.Oczywiście warunkiem tej całej "zabawy" jest to,że szczeki nie mogą blokować bebna.Ja przeszło dwa lata temu ściągałem bębny bo po umyciu je zamroziło i samochód był ruszany na siłe,musiałem zobaczyc czy nic się nie uszkodziło.Przed tym zapiekaniem bębnów ubezpieczam się w następujący sposób;znajomy który pracuje w PEC-u dał mi trochę smaru do rolek podajnika który odprowadza szlake z rusztu potężnego pieca,smar jest wybitnie wysokotemperaturowy i piekielnie drogi.Zawsze jak ściągam bębny to delikatnie smaruje półoś w miejscu styku z bębnem,tak żeby siła odśrodkowa nie wyrzuciła go na miejsce kontaktu bębna ze szczękami.Jestem pewny,że jak by mi teraz przyszło ściągnąć bęben to czas tej operacji 5 minut.

Re: Jak zdjąć bęben?

: ndz sty 22, 2012 11:32 pm
autor: cerber67
Miałem podobny problem. Bęben zapiekł się w otworze centralnym. Kołnierz półosi zaklinował się w bębnie. Wystarczyło wiertełko "2". Rozwierciłem styk bębna /aluminium/ z kołnierzem centrującym półosi. Wystarczyło kilka otworków i przyłożenie niutona młotkiem. Bęben odskoczył.

Re: Jak zdjąć bęben?

: pn sty 23, 2012 9:48 am
autor: szary11
Dzięki za cenne podpowiedzi :)2 Teraz uzbrojony w nową wiedzę i możliwości, zrobię drugie podejście do tematu.

Re: Jak zdjąć bęben?

: wt sty 24, 2012 6:03 pm
autor: Krzysiek-74
Janusz73 - wręcz podręcznikowo opisałeś metody ściągnięcia bębna :)2 :)2

Zapomniałeś, że należałoby jeszcze odkręcić śrubę mocującą bęben do kołnierza półosi :wink: , jeśli ocywiście - wcześniej tam była wkręcona :lol:

Ja przed montażem, wszelkie miejsca styku smaruję pastą miedzianą. Jest w miarę tania, nie wypłukuje jej łatwo woda.
Dzieki temu, bęben schodzi "na pstryknięcie palcem" 8) :)2

Re: Jak zdjąć bęben?

: wt sty 24, 2012 6:55 pm
autor: Janusz73
Krzysiek-74 juz przed kupnem auta w 2004 wiedziałem,że te bebny to słaby punkt Niwek.Ale nie ukrywam widziałem zawodników co rozbijali bębny,a jeden nawet półoś wyciągnął.Tak pominełem fakt,że jest śrubka która mocuje bęben i przoczyłem też,że gdy do bębna podchodzimy ze ściągaczem to trzeba wpierw zdjąć kapsel ozdobny z półosi.

Re: Jak zdjąć bęben?

: wt sty 24, 2012 7:13 pm
autor: Krzysiek-74
Janusz73 pisze:... przoczyłem też,że gdy do bębna podchodzimy ze ściągaczem to trzeba wpierw zdjąć kapsel ozdobny z półosi.
:)21 :)21 :)21 :)2

Bębny (ich demontaż) są nie tyle słabym ale upierdliwym elementem, o ile mechanik przy nich robiący nie zauważył postępu w tak zwanej chemii motoryzacyjnej.
Zwykły smar ŁT, sprawy nie załatwi :wink:

Re: Jak zdjąć bęben?

: śr sty 25, 2012 10:16 am
autor: Marek D.
inaczej - normalnie bębny ściąga się raz w roku - wtedy same spadają :wink: :)21
zapieczone to pamiętać o szczękach, chemia na dobę i trójramienny ściągacz no i trochę delikatności przy młotkowaniu bo kruche cholerstwo :wink: .

Re: Jak zdjąć bęben?

: czw sty 26, 2012 2:32 pm
autor: 12TEO
bębny - fajna zabawa
kto ma ściągacz? :)
tylko jeden zszedł mi bez problemów (w dwóch częściach) jak mi się podnośnik wyślizgnął i poleciało wszystko

a na poważnie to wkręcić dobre śruby do oporu i jeszcze trochę a potem od tyłu po rantach ale przez klocek drewniany
wszystkie schodą po jakimś czasie

Re: Jak zdjąć bęben?

: czw sty 26, 2012 10:53 pm
autor: szary11
12TEO pisze:bębny - fajna zabawa
kto ma ściągacz? :)
tylko jeden zszedł mi bez problemów (w dwóch częściach) jak mi się podnośnik wyślizgnął i poleciało wszystko

a na poważnie to wkręcić dobre śruby do oporu i jeszcze trochę a potem od tyłu po rantach ale przez klocek drewniany
wszystkie schodą po jakimś czasie
Nie schodzą... ale jakoś zejdą ;)

Re: Jak zdjąć bęben?

: pn sty 30, 2012 12:22 pm
autor: szary11
tomek pisze: Jak będziesz , pozdrów chłopaków od "klienta w krawacie" z białej Nivy...
No i nie pozdrowiłem... w klubie fitnes i "szmatekcie" nie słyszeli ani o Was, ani o bębnach ;)

Sklepu nie ma na Leszczynowej :(

Jakby ktoś miał namiar na tańsze bębny to miłoby mi było o tym przeczytać :)

Re: Jak zdjąć bęben?

: pn sty 30, 2012 2:17 pm
autor: tomek
szary11 pisze:
tomek pisze: Jak będziesz , pozdrów chłopaków od "klienta w krawacie" z białej Nivy...
No i nie pozdrowiłem... w klubie fitnes i "szmatekcie" nie słyszeli ani o Was, ani o bębnach ;)

Sklepu nie ma na Leszczynowej :(

Jakby ktoś miał namiar na tańsze bębny to miłoby mi było o tym przeczytać :)
Słabo szukałeś.Leszczynowa 25, w garażu :wink: , nawet kawałek szyldu jest.Aż zadzwoniłem przed chwilą do nich, wciąż działają...PS. bęben u nich 100 zł szt.