1.7MPi dziwna sprawa

[Janusz73]

Mój "jeep" jakby mnie nie zaskoczył to byłoby mi smutno.Problem polega na tym,że wyjezdżam z garażu,silnik jest zimny i po przejechaniu dwóch kilometrów wskazówka od temperatury dochodzi do 130 stopni i wskazówka od poziomu benzyny pokazuje pełen zbiornik mimo,ze w nim jest około 20 litrów.Wyłącze i włącze pare razy światła włącznikiem klawiszowym i wszystko wraca do normy-temperatura silnika i poziom paliwa.Co jest zgrane?Włącznik klawiszowy od świateł wymieniłem i dalej to samo.Zauważam,że jak włączam światła obie wskazówki (temperatury i paliwa) jednocześnie drgną.

[cerber67]

Masz problem z masą.

[rus_one]

Dokładnie tak. Najlepiej dorób sobie dodatkowe zamiast szukać gdzie uciekła.

[Janusz73]

Ale masą którego obwodu?Akumulator-nadwozie,akumulator-silnik,czy cały licznik(wszystkie zegary) maja słabą mase?Prosze dokładniej mi podpowiedzieć.

[rus_one]

Pewnie same zegary, ale zrób każdą na pewno nie zaszkodzi

[Janusz73]

Rus-one dziękuje za podpowiedż.Faktycznie do kostki od włącznika świateł jest podłączony dwukolorowy przewód,a z doświadczenia wiem,że dwa kolory to zawsze masa.Martwi mnie to,że ta usterka nie występuje cały czas,trzeci raz mi się to zdarzyło od pół roku.Wymieniłem włącznik i był spokój,ale nie na długo.

[rus_one]

Przy okazji jak będziesz rozbierał to posmaruj wszystkie kostki wazeliną, albo jakimś sprayem jak wolisz. Nie będzie śniedziało.

[Janusz73]

Rus-one wszystkie masy sprawdziłem i są w porządku.Następny nowy włącznik rozwiązał problem tylko nie wiem na jak długo.Stary włącznik rozebrałem i tam nie ma nic skomplikowanego,a styki były czyste.Co robić jak problem znowu się powtórzy?

[rus_one]

Dorób dodatkowe masy. Z resztą problem z masowaniem zegarów w nivce już tu się przewijał.

Ps. niva pewnie nie ma przekaźników na światła. Ja bym zrobił. Roboty nie jest dużo a światła lepiej świecą i nie jarają włączników.

[Janusz73]

To co napisze wyda się śmieszne ale jest prawdziwe i sprawdzone.Zrobiło sie ciepło i sucho i jazda moją Nivą stała sie bardzo nieprzyjemna.Nie wiem jak Wasze Nivy ale moja jest wybitnie naelektryzowana,jak jest sucho na dworze i po wyjściu z samochodu i dotknieciu czegoś metalowego (np.bramy) efekt przypominał włożenie gwozdżia gołą dłonią do gniazdka 230V.Wysiadam z samochodu,podaje koledze ręke na przywitanie,a on myśli,że traktuje go paralizatorem.Wskażniki paliwa i temperatury znowu zaczeły szaleć.A ja zrezygnowałem z następnej wymiany włącznika bo ile razy można wymieniać dobrą część.Kupiłem pasek antystatyczny (inne nazwy to odgromnik,uziom) i zamontowałem go jak należy.Możecie mi wierzyć lub nie ale Niva mnie już nie "kopie" i problem z wskażnikami znikł.I dopiero po założeniu tego paska sobie uzmysłowiłem,że wskażniki mi szalały jak było bardzo sucho na dworze lub gdy był mróz,a jak było mokro wskażniki funkcjonowały normalnie.Przez przypadek "rozgryzłem" usterke wskażników które naprawde mnie denerwowały.

[Janusz73]

Było dobrze i problem pojawił sie znowu.Panowie to jest jakaś awaria,chyba z kosmosu.Jestem na przeglądzie i w ramach kontroli włączyłem wszystkie światła tj.drogowe i przeciwmgielną tył.Wszystko wyłączyłem,wysiadam z Nivy i znowu po dotknięciu zewnętrznej klamki,przeskok elektryki-myśle sobie,a-ha zaraz coś będzie i nie myliłem się.Potem jak uruchomiłem silnik i włączyłem światła to stało sie coś takiego;przełącznik nie chciał zmienić świateł z drogowych na mijania i nie mogłem wyłączyć świateł przeciwmgłowych tylnych (przednich nie mam).Wszystkie kontrolki w liczniku przygasły i ledwo się świeciły,stan paliwa pokazywał pełen bak co było nieprawdą i w momencie jak włączyłem kierunek to wskazówka temperatury pracowała cyklicznie jak przerywacz pokazując od 90 stopni do przeszło 130.Dopiero kilka razy pstryknełem włącznikiem od przeciwmgłowej i wszystko wróciło do normy.Panowie pisaliście mi,że to brak masy zegarów,sprawdzałem i masa jest.Co jest tego przyczyną już naprawde nie wiem?Czy "klei" jakiś przekażnik,czy szwankuje wyłącznik,czy przełącznik zespolony przy fajerze-już naprawde nie wiem?Zeby ta usterka wystąpiła i nie znikała zaraz to łatwiej by było to zlokalizować i dlaczego zaraz jak ona wystąpi,samochód jest silnie naelektryzowany,a nie pali się żaden bezpiecznik.Nie zwracałbym na to uwagi gdybym za tylnym mostem nie miał prawie czterdziestolitrowej butli gazu i boje się ,że będzie buuum i moje ostatnie wrażenie z tego świata będzie-"mamo,gdzie ja jestem?".Prosze o pomoc,co to może być bo ja już naprawde nie wiem.A nie pojade do elektryka wydawać na darmo pieniądze,a on będzie robił swoje jakieś mostki co nic nie dadzą.U mnie oprócz montażu LPG nie było żadnych przeróbek w instalacji elektrycznej.

[Wojt@s]

- sprawdź masę deski rozdzielczej
- silnika
- klemy od akumulatora

[Janusz73]

Wojt@s a gdzie ta cała masa deski rozdzielczej jest?Silnika i akumulatora jest w porządku.Ładowanie w normie.Akumulator prądu nie "gubi".

[kb-autostyle]

przelutuj na początek wtyczkę, która wpina się w licznik (gniazdo wtyczki)

[Janusz73]

Kb-autostyle,w liczniku mam dwie wtyczki i poprawić oba gniazdka?Precyzyjna robota ale dam jakiemuś elektronikowi niech to zrobi.Jeszcze zapomniałem dodać,że na przeglądzie jak miałem włączone wszystkie światła,włączony silnik i właczyłem wycieraczki to działały bardzo wolno,chociaż na ich prace do tej pory nie narzekałem.Odnosze wrażenie jakby w momencie tej usterki brakowało prądu,może masy na zasilanie wszystkich włączników na desce rozdzielczej.Jeszcze mnie dziwi przewód który jest przymocowany do wału kierownicy i obraca się razem z nim,tak jest fabrycznie i nie wiem co to jest.Poduszki w kierownicy nie mam.

[kb-autostyle]

Kb-autostyle,w liczniku mam dwie wtyczki i poprawić oba gniazdka?Precyzyjna robota ale dam jakiemuś elektronikowi niech to zrobi (..)j.Jeszcze mnie dziwi przewód który jest przymocowany do wału kierownicy i obraca się razem z nim,tak jest fabrycznie i nie wiem co to jest.Poduszki w kierownicy nie mam.

Tak obie popraw. Zwykłą transformatorówką tam podejdziesz (na stony nózek gniazda) i mase licznika - za licznikiem szpilka wspawana w nadwozie.
A ten kabelek to pewnie klakson.

Ewidentnie brakuje Ci masy. To choroba wielu aut, w tym nivek.
Poszukałem Ci kompendium z foto:
Szukaj mas i poprawiaj.
Naturalnie może być i słaby kontakt na +, np. obwody zasilają się z jednego punktu, z jednego bezpeicnzika. Zerknij na schemat, jeśł iobwody widać że zasilajasięz jednego +, to obowiązkowo sprawdzicteż plusowe piunkty.

tutaj FAQ:
http://www.niva-faq.msk.ru/tehnika/elektro/massa.htm

[Janusz73]

KB-autostyle Jesteś Wielki!!Bardzo Tobie dziękuje.

[kb-autostyle]

KB-autostyle Jesteś Wielki!!Bardzo Tobie dziękuje.

ladno, nie ma za co, napisz po naprawie.

[Janusz73]

Kb-autostyle.Licznik jest sprawdzony i wszystko w nim było w porządku.Kb-autostyle,nie potrafie czytać po rosyjsku i nie moge zrozumieć czy te zdjęcia które wstawiłeś podpowiadają że tak należy przerobić mase,czy tak jest fabrycznie?U mnie masa jest tylko pod tym przerywaczem.Pod tymi nakrętkami u mnie nic nie ma,a zdjęcia pokazują tam mocowania przewodów.

[Janusz73]

Wszystkie trzy przewody masowe spod przerywacza przeniosłem w to miejsce które pokazuje zdjęcie.Mało tego,zrobiłem tak jak podpowiedział mi Wojt@s,dodatkowo z tego miejsca poprowadziłem przewód aż do ujemnej klemy akumulatora.Czyli masa musi byc.Faktycznie ta masa pod nakrętką przerywacza może budzić pewne zastrzeżenia,bo mechanicznie połączenie pewne ale czy pod względem przewodzenia prądu też pewnie?Gwint nakretki był potraktowany farbą,a farba jest dobrym izolatorem.No zobaczymy,ogólnie jestem przy nadzieji.Dziekuje za pomoc i za zdjęcia.

[kb-autostyle]

wrzuć sobie ten link do tłumacza google

czyli to : http://www.niva-faq.msk.ru/tehnika/elektro/massa.htm
wstawiamy tutaj : http://translate.google.pl/

potem klikamy na link i masz przetłumaczony "zgrubnie"

ewentualnie google -chrome, w locie tłumaczy strony w innych językach - dowolnych.

[Janusz73]

Najsmutniejsze jest to,że sprawdzenie elektryki licznika i jego masy nic nie dało Dzis znowu w trakcie rozgrzewania silnika i jazdy jeszcze na zimnym silniku zegary pokazały pełen zbiornik paliwa i przeszło 130 stopni temperature płynu chłodzącego.Ręce mi opadają i łysina na głowie się powiększa.To wszystko się dzieje w trakcie włączonych świateł mijania,gdy je wyłącze i włączone są pozycyje to wskazania od paliwa pokazują 3/4 zbiornika mimo że faktycznie jest go pół i temperatura silnika jest w połowie między 90,a 130.Gdy wyłacze światła wskazówki pokazują wszystko jak być powinno.Włącze mijania i znowu ostro lecą w prawą strone.Dopiero jak dwa lub trzy razy przełącze światła mijania na drogowe wskazówki wracają do normy i pokazują stan faktyczny paliwa i temperatury płynu mimo właczonych świateł mijania.Ta usterka zazwyczaj pojawia sie w trakcie nagrzewania silnika,na rozgrzanym silniku problemu nie ma.Panowie na co mam jeszcze zwrócić uwage i co ma przełącznik świateł przy kierownicy do dwóch wskazówek w zegarze od temperatury i paliwa.Doradzcie,bo mi już pomysły sie skonczyły.

[Janusz73]

Dodam jeszcze,że jutro wsiąde do samochodu i ta usterka może nie wystąpic.Wcześniej jak miałem z tym problem to sytuacje ratowała wymiana włącznika od świateł lub kilkakrotne włączenie i wyłączenie ich.Teraz to nic nie daje,tylko kilkakrotna zmiana świateł z mijania na drogowe przynosi rezultaty.Nie wiem co to jest?

[dandan]

Janusz,idą Święta.Czas choinek.

A na poważnie trzeba by było przeanalizować złączki,włączniki,przekaźniki,masy,prądy.
Pracochłonne.Jak masz ambicje,to miernik w dłoń i do przodu.Ale samonaprawiające się usterki to przekleństwo.
Mam w okolicy elektryka,który weźmie kasę,jak zrobi.Jak nie zrobi-nie bierze.
Może i u Ciebie taka rasa majstra gdzieś będzie.
Może czas komuś dać zarobić te 73 pln i mieć spokojne Święta

[Janusz73]

Dandan,ogólnie masz racje że czas Świąt i trzeba dać sobie spokój.Ale ta usterka jest już nie denerwująca,a wku....jąca.Nie wiem.Nie było tego i zaczeło sie jakoś w zeszłym roku.Już myślałem,że jest dobrze i ni stąd,ni zowąd znowu wyskoczyło.U mnie elektryka wygląda bardzo dobrze.Nive użytkowuje tylko w sezonie zimowym,reszte czasu spędza umyta i wysuszona,z wyjętym akumulatorem w suchym garażu.Pod zegarem instalacja wygląda jak nowa,zero śniedzi,połączenia są w porządku.Nie dam do elektryka,bo raz to takiego nie mam,a dwa to przed drzwiami elektryka usterka ustąpi i facet nie będzie wiedział o co walcze.Jeszcze licze na pomoc forumowiczów, a wolnej chwili jeszcze raz sprawdze wszystkie masy jakie są i dodatkowo silnik "uziemnie" do masy łącząc go takim miedzianym paskiem jak występował w maluchu i FSO.Na forum się dowiedziałem,że moja Niva nie przekażnika świateł drogowych i mijania.Nie wiem czy to jest prawda,ale u mnie słychać (raczej nie wydaje mi się) w trakcie przełączania świateł takie klikanie jakby przekażnika.Występuje ono gdzieś nisko pod licznikiem.Nie wiem,nie wiem jeszcze licze na pomoc forumowiczów.