www.forum4x4.pl

Witam wszystkich fanów Niffki!
Właśnie zacząłem remont silnika mojej maszyny (silnik 1,7 na monowtrysku). Podczas demontażu wyposażenia zauważyłem brak osłony termicznej rozrusznika.
Pytania:
1.Czy w 1,7 monowtrysk takowa była stosowana (na serwisówce starszego modelu Niwki, silnik 1,6 ma ten kawałek blachy)?
2. W tej chwili w Jac...e i na all...ro są rozruszniki do Niwki w cenie ok 230 zł. Co o nich sądzicie? Chciałem kupić model z przekładnia planetarną ale sprzedawca odradził mi mówiąc ze tryby są z tworzywa i szybko lecą (ten model kosztuje ok 350 zł wiec szkoda byłoby tej kasy).

Czekam na wieści i pozdrawiam wszystkich!
Babuj

Hej

1-Osłony w 1.7 występują, choć przy poluzowaniu się jakiegoś kabla, mocno ograniczają dostęp.
2-Dwa lata lub trzy lata temu, w tęgie mrozy, stary rozrusznik ducha do walki, zaczął tracić. Przed wyjazdem w Bieszczady ( na początku stycznia) wymieniłem na rozrusznik, również z przekładnią. Do dzisiaj kręci jakby z ciężarówki był przeszczepiony

THX
A sądzicie że ta osłona rzeczywiście jest potrzebna?

Skoro radzieccy wymyślili a są oni minimalistami, to pewnie jest potrzebna choć ja jej nie mam od 4 lat i wszystko jest ok. Gorący kolektor jest chłodzony przez alternator.

Babuj w oryginalnym rozruszniku z przekładnią planetarną tylko wieniec o uzębieniu wewnetrznym jest z tworzywa,a kółeczka zębate są metalowe.Mało tego,posiadają malutkie łożyska igiełkowe.U mnie rozrusznik pracował z odgłosami jakby metal o metal obcierał.Rozebrałem,przesmarowałem przekładnie i rozrusznik pracuje cichuteńko.Po prostu w fabryce żałują smaru.Wracając do osłony to ona powinna być ale bez niej świat się nie zawali.Jednak ta osłona bardzo utrudnia wyjęcie rozrusznika.

Jasne, dziękuje za pomoc, wiem już co i jak!
Pozdrówka
Babuj

Ja także jeżdżę bez osłony (ten sam silnik) od jakiegoś roku i nic się nie dzieje ale skoro jest, to pewnie ją w końcu założę. Podejrzewam że to jest patent na najcieplejsze zakątki świata - mi jeszcze stopiony plastik i guma nie kapią