Strona 1 z 1
przedni most
: ndz paź 14, 2012 11:04 am
autor: opoxxx
witam mam problem z zamocowaniem przedniego mostu do lady nivy 90r diesel proszę o szybką pomoc
Re: przedni most
: ndz paź 14, 2012 3:12 pm
autor: dandan
Re: przedni most
: pn paź 15, 2012 11:36 pm
autor: silverstone
Co to się porobiło...ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupe, ani o co chodzi. Czy to a aucie z fabrycznym dizlem się coś urwało, czy koleś coś mota, czy kupił sztrucla nie całkiem kompletnego czy ki uj
Ludzie, olewajcie takie pytania albo najpierw opierdolcie delikwentów zamiast od razu potulnie odpowiadać, bo to już żenujące.
Re: przedni most
: śr gru 19, 2012 7:01 pm
autor: Tomax
Witam. Podepnę się.
W mojej nivce 1,7 1999r padł przedni most. Pewnie mu w tym pomogłem, lekko nie nivka nie ma u mnie, a do oleju w mostach jakoś nie zaglądałem. Najpierw padły mi przeguby wewnętrzne, przy okazji wymiany zajrzałem sprawdziłem poziom oleju w mostach, w przednim raczej jego zupełny brak. I krótko trwało po wymianie przegubów, dolaniu oleju; jadąc do pracy, bez obciążeń itp - łomotnęło, zgrzytnęło i tylko dzięki załączeniu blokady centralnego mechanizmu różnicowego nie ustałem w polu. Ciągnie mi tylko tył, a drogi takie fajne, że aż miło. Akurat jest ten czas, że nivka jest mi bardziej niż niezbędna.
Pytanie następujące. Co się lepiej opłaca z przednim- kupić używkę za 500zł (z allegro), kupić nowy z allegro za 715zł, czy rozebrać i naprawiać nowymi częściami? Zaznaczam, że nie będę tego robił sam, tylko warsztat. Może ktoś z bardziej doświadczonych kolegów rozwiązywał taki dylemacik. Pozdrawiam
Re: przedni most
: śr gru 19, 2012 9:03 pm
autor: Wojt@s
Rozebrać, zobaczyć co poleciało, w jakim stanie satelity, jeśli są całe to najlepiej nowy talerz i atak, komplet łożysk i uszczelniaczy, ustawić most i wiesz co masz, a nowy czy używany to bym się bał zakładać nie zaglądając do środka.
Pamiętaj za o nowej tulei rozprężnej łożysk ataku, bo mnie Krzysiek uświadomił i musiałem rozkładać most po raz drugi.
Re: przedni most
: śr gru 19, 2012 10:33 pm
autor: dandan
Ciekawe,czy mechanik umie złożyć tak,żeby nie wyło.

Re: przedni most
: czw gru 20, 2012 6:57 am
autor: Marek D.
dandan pisze:Ciekawe,czy mechanik umie złożyć tak,żeby nie wyło.

\
Nie umie - ta wiedza dawno umarła.
Wersja dla umnych - składać na częściach, ale trzeba się liczyć z tym, ze ze dwa razy jeszcze będziesz go rozbierał i regulował.
Wersja dla leniwych - kupić nówkę z gwarancją, dać do montażu z fakturą i wykupić asistans.
Mnie nówka sztuka na gwarancji postawiła w poprzek, przy 100 km/h, na obwodnicy Wyszkowa. Trzy puste pasy akurat na styk wystarczyły na przyziemienie

- ogólnie w nowych odlewy obudowy są do dupy.
Osobiście wolę podlataną 15 letnią używkę, która ktoś kumaty przejrzy i najwyżej zmieni łożyska i uszczelniacze. ale to moje subiektywne odczucie

Re: przedni most
: czw gru 20, 2012 5:13 pm
autor: Janusz73
Marek.D nie strasz.Ja swoja pomykam na dwupasmówce z prędkością 100-110km/h i nie wyobrażam sobie żeby przedni most się zablokował,przecież wcześniej musiał wydawać jakieś odgłosy.Fakt,że mój most jest jeszcze w oryginale i mam śmieszny przebieg od wyjazdu z salonu po siedmiu latach 34tyś.km.No chyba nie ma przednich mostu produkcji Made in China lub Wyprodukowano w UE?
Re: przedni most
: czw gru 20, 2012 11:54 pm
autor: silverstone
Janusz73 pisze:No chyba nie ma przednich mostu produkcji Made in China lub Wyprodukowano w UE?
Wydaje mnie się że są. Obudowy pod hasłem zamiennik, dostępne w wiodących sklepach z klamotami i wszystkie bebechy np. Majster-Sporta zrobione zapewne małą żółtą rączką z prasowanego ryżu, bo któż by inny zrobił tak byle jak

Re: przedni most
: sob gru 22, 2012 5:33 pm
autor: Tomax
Nivę postawię więc do mechanika (naprawia ciężarówki i trochę terenówki), rozbierze, na pewno lepiej oceni niż ja co do wymiany, powinno wyjść sporo taniej niż nowy most, a zawsze jakaś gwarancja jest na robotę. Dzięki za rady.
ps.pytanie retoryczne- dlaczego moje samochody psują się wtedy gdy są najbardziej potrzebne - 2 lata temu frontera padła jak mi śniegu po pas nawaliło, teraz podobnie z nivą
Re: przedni most
: sob gru 22, 2012 6:08 pm
autor: szary11
Tomax pisze: ps.pytanie retoryczne- dlaczego moje samochody psują się wtedy gdy są najbardziej potrzebne - 2 lata temu frontera padła jak mi śniegu po pas nawaliło, teraz podobnie z nivą
Nivka tak ma

Frontera nie wiem czemu się popsuła

Re: przedni most
: sob gru 22, 2012 6:24 pm
autor: Tomax
Odbiegamy od tematu, ale frontera to żadna terenówka przy nivie

A padły jej świece żarowe (3 z 4, jednocześnie) akurat jak była baardzo potrzebna. Niva na szczęście jeździ i przy dużym śniegu i tak jest lepsza od mojej osobówki, więc dobre i to. Teraz Niva to jakby osobowy z napędem na tył i dużym prześwitem. Może do połowy stycznia się naprawi. Pozdrawiam
Re: przedni most
: ndz gru 23, 2012 9:01 am
autor: kb-autostyle
Tomax pisze:ps.pytanie retoryczne- dlaczego moje samochody psują się wtedy gdy są najbardziej potrzebne - 2 lata temu frontera padła jak mi śniegu po pas nawaliło, teraz podobnie z nivą

[/size]
bo je zaniedbujesz zamiast dokonywać solidnych okresowych przeglądów ?
zwłaszcza w silniku wysokoprężnym przed zimnym okresem.
Re: przedni most
: ndz gru 23, 2012 11:08 am
autor: Tomax
kb-autostyle pisze:
bo je zaniedbujesz zamiast dokonywać solidnych okresowych przeglądów ?
zwłaszcza w silniku wysokoprężnym przed zimnym okresem.
- w 100% masz rację. W każdym aucie dbam o hamulce, układ kierowniczy, opony, to co najbardziej wpływa na bezpieczeństwo. Do reszty zapał się pojawia jak już coś padnie, nie licząc oczywiście wymianu oleju w silniku. Cóż zrobić, brak czasu i złe nawyki.