www.forum4x4.pl

Czy ktoś przerabiał swojego niveratora na mocniejsze taplanie w błotku Ja właśnie zastanawiam sie nad wyniesieniem chłodnicy na tył i nad wywaleniem drzwi a wspawaniem rozpurek (coby się nie złozyła) bo ciężko się desantuje z błota.

Ja niestety póki co swojej nie przerabiałem, ale już dawno miałem się zapytać. Co daje takie wyniesienie chłodnicy na tył? W wielu samochodach już to widziałem (właśnie tych bardziej off-roadowych) i za każdym razem się zastanawiam

Jak wjedziesz w bagno po lampy to sam zobaczysz . Chłodnica "na plecach" nie zakleja się błotem. O pourywanych wiatrakach od badziewstwa wszelakiego złowionego w szuwarach nie wspomnę. No i +50 do lansu

ja wynosze chłodnice bo drugi raz weszła gałązka i woda znikła a moja nivka jeździ 98% teren, 2% szosa więc myśle że się przyda.

zmień samochód...

jak na samuraja to bardzo dziękuje przerabiałem już ten temat ale taczką się ciężko jeździ

Może Cię to zdziwi ale są jeszcze inne samochody

jak bym chciał zmienic auto to bym nie pytał o to czy ktoś nivke przerabiał

Zmień samochód, mówię raz jeszcze...

zanim na allegro w dziale Niva pojawi się ogłoszenie

"sprzedam pomnik"...

bartek-89 pisze:jak bym chciał zmienic auto to bym nie pytał o to czy ktoś nivke przerabiał

No to ćwicz. Będziesz prawie jak prekursor.

tomek pisze:Zmień samochód, mówię raz jeszcze...

zanim na allegro w dziale Niva pojawi się ogłoszenie

"sprzedam pomnik"...

To ogłoszenie może się nigdy nie pojawić bo szybciej odwioze ją na złom niż sprzedam. Bo moja niva już troszke przeszła. I napewno nie zmienie samochodu

przeróbki nivy..
jak daleko chcesz pójść, bo koniec usprawniania zdaje się nie istnieje

pochód po stronie Denisa nivy, natchnienie złapiesz:
http://denniva.ru/

chłop regularnie startuje w offroad wszelkiego rodzaju. Nawet na Ładogę przyjeżdża z odległego Władywostoku.

kb-autostyle pisze:przeróbki nivy..
jak daleko chcesz pójść, bo koniec usprawniania zdaje się nie istnieje

pochód po stronie Denisa nivy, natchnienie złapiesz:
http://denniva.ru/

chłop regularnie startuje w offroad wszelkiego rodzaju. Nawet na Ładogę przyjeżdża z odległego Władywostoku.

O dzięki kolego o coś takiego mi chodziło ja swoją nive będe przerabiał po trochu ale cały czas bo ma już u mnie dożywocie

Ja bym zaczął raczej od dołu, a nie od góry. Wzmocnij podłużnice i mocowania amorów, lift z dłuższymi amorami i oderwaniem przedniego mostu od silnika (najlepiej stalowa obudowa zrobiona z tylnego mostu), polibusze, wzmocnione drążki, opony MT, zmiana przełożeń w mostach (dostępne nawet 5,38, a może i więcej, nie śledzę) , skrzynia z innymi przełożeniami, reduktor 3.0 lub więcej, blokady, synchronizator skrzyni redukcyjnej, wzmocnione półosie, inne łożyska przednich kół, przeniesienie alternatora wyżej, chłodnica w innym miejscu, zmiana silnika na inny lub inwestycja w oryginalny, stalowe zderzaki z odpowiednimi uchwytami, wyciągarka. Opcji jest mnóstwo. Wszystkie części dostępne za wschodnią granicą.
Ja cały czas powoli przygotowuję moją Nivę do ciężkiego terenu. Jest podniesiona z dłuższymi amorami, przedni most oderwany od silnika, na felgach kopie Simexa, polibusze, regulowany drążek poprzeczny, wzmocnione mocowanie amorów i drążka poprzecznego, trochę podcięta buda, stalowe zderzaki. Jutro przychodzą główki mostów z przełożeniem 4.3, latem skrzynia od 2101 z przerobioną jedynką na 4.02. Później najprawdopodobniej reduktor 3.0.
Jeśli masz pytania lub potrzebujesz części zza wschodniej granicy, pisz na priv.
Pozdro.

Moja niva ma załozone opony sahara 15" na felgach z odsadzeniem, z tyłu wzmocnione drążki i założone amorki rancho.