Strona 1 z 2

Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pt cze 17, 2016 8:29 pm
autor: Chris69
Już drugi raz ruszamy na przygodę [po serbsku Avanturę :)] w mało znanej, a bardzo ciekawej dla miłośników wypraw 4x4 Serbii.

Większość z polskich podróżników ciągle jeszcze traktuje Serbię jako kraj jedynie tranzytowy, któremu zwykle mało poświęca się uwagi. A szkoda, bo ten bałkański kraj jest wyjątkowo przyjaznym dla nas [nas jako Polaków oraz jako off-roaderów] miejscem. Z bardzo dziką, wręcz dominującą przyrodą, pięknymi widokami z dostępnych dla aut 4x4 szczytów i bezkresnych połonin oraz okazjami do prawdziwej przygody, w tym elementów bardziej przeprawowych. Serbia nie grzeszy bogatą infrastrukturą i jak na razie nie ma tam prawie turystów, z którymi byśmy dzielili szlaki czy miejsca noclegu. Czyli ... posiada ogromny potencjał, by stać się nową "mekką" turystyki po bezdrożach, jak niegdyś będaca już w EU Rumunia czy na gwałt asfaltowana Albania. Do tego Serbia jest blisko i po Polsku z pomocą rąk i uśmiechu zawsze się dogadamy z tubylcami. Ale przejdźmy do wyprawy...

Poruszamy się sprawdzoną, przejechaną przez naszą ekipę rok temu oraz sprawdzoną aktualnie przez lokalesów trasą, według śladów GPS jadąc razem, kolumną za ORGiem. Posiadając na każdym etapie dziennym szereg alternatywnych miejsc na obozy i kilka potencjalnych ścieżek impreza będzie prowadzona w sposób adekwatny do warunków, pogody i możliwości grupy. Zgodnie z założeniem, że mamy się napatrzeć, nafocić, i nie zamęczyć, a droga i przeżycia są celem, a nie sztywno ustalone punkty na mapie. Nie nabijamy kilometrów, a wtapiamy się w klimat.

Organizacyjnie / agenda:

Dla mogących pozwolić sobie na wcześniejszy wyjazd z kraju oferujemy pierwsze przygody już w sobotę 16.07, czyli wjazd na Suva Planina, tam camp i w niedzielę zjazd do Pirotu na "oficjalny" początek Drugiej Srpskiej Avantury. Filmik pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=eOzM5cVCukc

Oficjalnie zaś zaczynamy w niedzielę 17.07 w miasteczku Pirotie na stacji Łukoil o godz. 12:00, tankujemy się do pełna i w konieczne kanistry i ruszamy w góry, pierwszym celem będzie Stara Planina i Dolina Arbinje.
https://www.youtube.com/watch?v=z2Z1Df_5BEA

Przez kolejne dni będziemy poruszać się na Północ, między innymi przez niesamowitą, bezkresną niemal połoninę Bratkowa Strana, najwyższy i w Serbii, leżący na granicy z Bułgarią szczyt Mizdor, malowniczy Babin Zub, dzikie i bezludne lasy Kucaj, zapierający dech w piersiach kanion Lazarev, zwiedzimy jaskinię, kilka obiektów sakralnych, wjedziemy na kilka fajnych skał, obejrzymy wodospady i sympatyczne jeziorka, a wszytko to prawie niemal bez asfaltu :)

Kończymy w porze obiadowej w sobotę 23.07. w okolicach Zagubicy, lub nawet dalej, zależnie gdzie uda nam się dojechać. Tras i alternatyw mamy w bród :)

Plan dnia proponuję według schematu:
Ruszamy koło 9:00, w połowie dnia około godzinna przerwa obiadowa + fotopauzy, kawowe przerwy w ciekawych miejscach, obóz rozkładamy koło 17:00 - 18:00

Zakupy i uzupełnianie paliwa planujemy co 2 -3 dni. Woda pitna dostępna po trasie z czystych źródeł górskich.
Wszystkie noclegi w przyrodzie, w namiotach lub w autach.

Jedziemy kameralnie, max 6 aut.

Technicznie wymagamy aut 4x4 z reduktorem, z pełnym wyposażeniem campingowo-wyprawowym [niezależnych bytowo od cywilizacji], sprawnych technicznie, na minimum AT-kach, konieczne koło zapasowe pełnowymiarowe [do użycia, nie ozdoby], kanistry na paliwo i wodę, mocne zaczepy do szarpania, wyciągarka może się przydać, a odporność na walkę z krzakami jeszcze bardziej :) Siekiera, piła, maczeta też. A no i dobry humor.

Po więcej info piszcie na e-mail: presz@task4x4.pl lub dzwońcie 502 318 482

Cena: 1100,- pln brutto od załogi.

Limit aut uczestników to tylko 6! Kameralna, mobilna i zintegrowana "jakość" jest dla task4x4.pl ważniejsza niż ilość.

Fotki z zeszłego roku: https://www.facebook.com/25559746781620 ... age_bubble

Aktualne wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1212547055435997/

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pt cze 17, 2016 9:42 pm
autor: nuka
Paliwo w cenie?

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pt cze 17, 2016 10:10 pm
autor: bert
ta oczywiście, i żarcie też, o panienkach do towarzystwa nie wspominając, a na koniec org zwraca niewykorzystaną kasę tak ca 1/2 kwoty bazowej

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pt cze 17, 2016 10:46 pm
autor: Marcingalloper
A ja gupi myślałem że on pyta po ile paliwo tam w tej Serbii :)21 .

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pt cze 17, 2016 11:25 pm
autor: zeeb
Koszty frycowego go przeraziły ;)

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: sob cze 18, 2016 7:57 am
autor: selim
Fajny kierunek ....jak tam wygląda sprawa z minami ?

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: sob cze 18, 2016 8:09 am
autor: bert
selim pisze:Fajny kierunek ....jak tam wygląda sprawa z minami ?
zaręczam Ci, że są nadal, w wielu miejscach i w szerokim asortymencie, niestety

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: sob cze 18, 2016 8:19 am
autor: bert
Marcingalloper pisze:A ja gupi myślałem że on pyta po ile paliwo tam w tej Serbii :)21 .
oj tam oj tam, zawsze można... pożartować

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: sob cze 18, 2016 9:55 am
autor: RudeBoy
bert pisze:
selim pisze:Fajny kierunek ....jak tam wygląda sprawa z minami ?
zaręczam Ci, że są nadal, w wielu miejscach i w szerokim asortymencie, niestety

Zapewniam Cię, że jesteś w błędzie. W Serbii poza Kosovem problem jest marginalny w porównaniu z Bośnią czy Chorwacją.
Co nie znaczy, że nie można mieć pecha...

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: ndz cze 19, 2016 10:44 pm
autor: Chris69
Tja, w 2015 przejechane przez naszą ekipę ... teraz na wiosnę też przez kolegę Serba, więc na wystrzałowe odloty z powodu min szans raczej nie mamy :)

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 8:30 am
autor: bert
Chris69 pisze:Tja, w 2015 przejechane przez naszą ekipę ... teraz na wiosnę też przez kolegę Serba, więc na wystrzałowe odloty z powodu min szans raczej nie mamy :)
toteż nie odnosiłem się do proponowanej trasy (oczywiste, że przejechana) a do swobodnej penetracji (bo jak mniemam o "to" było pytanie) ot choćby takiej jak w Rumunii: na azymut a biwak byle gdzie

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 8:36 am
autor: bert
RudeBoy pisze:
bert pisze:
selim pisze:Fajny kierunek ....jak tam wygląda sprawa z minami ?
zaręczam Ci, że są nadal, w wielu miejscach i w szerokim asortymencie, niestety

Zapewniam Cię, że jesteś w błędzie. W Serbii poza Kosovem problem jest marginalny w porównaniu z Bośnią czy Chorwacją.
Co nie znaczy, że nie można mieć pecha...
czy ja porównywałem z...
ależ nie, inaczej ująłem to co Ty raczyłeś określić w ten sposób: Co nie znaczy, że nie można mieć pecha...

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 9:39 am
autor: Sanol
Policjanty u nich spoko.

w tamtym roku miałem przyjemność, zagapiłem się i wjechałem w zabudowany...67Km/h pokazali dokładne zdjęcie na monitorze.

obeszło się pogaduchą i pouczeniem słownym. :)2


Fakt że ustawieni byli centralnie w krzakach jak kiedyś u nas, ale nic mnie to nie usprawiedliwia.

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 10:02 am
autor: selim
Ja,z policmajstrami mam zgoła odmienne doświadczenia
- trzeba było się prosić ,żeby łapówkę 100e wzieli
inaczej ...mandat... opłata w banku (była niedziela)

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 10:21 am
autor: Sanol
coś nawywijał?

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 12:39 pm
autor: selim
kolega przekroczył o parę kilometrów prędkość i go dupli

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 12:49 pm
autor: RudeBoy
Ja w zeszłym roku zapłaciłem w Serbii.
Pomiar radarem wykonany z radiowozu przez zamknięta szybę :)

Było bardzo miło, bez zbędnych papierków ale 20euro lżej.

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 12:51 pm
autor: Mroczny
mnie też kiedyś tam skroili na jakieś niewielkie pieniądze - ale równie wątpliwy był pomiar..
niemniej - to ponad 10 lat temu było.. potem już mnie nie łapali

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 2:44 pm
autor: Marek D.
a ja miło wspominam serbska celniczkę. najpierw pomachała mi łapką żebym przejeżdżał a potem ściągnęła na wysepkę.
No mówię wam: Syrena. Czarnulka niewysoka oczy duże, piwne .... figura taka, że nawet w tym drelichu jak Diana wyglądała ... ech, gdyby się człowiek do tych piersi przyssał to wisiał by na nich tydzień jak glonojad :lol:
oki - zjazd na prawo, odpinam pas i nura po papiry, prostuję się i w bocznym oknie widzę jak między mną a miłością mojego życia staje czterech ogrów i kły szczerzy :o
o rzesz jobtwojumać :o tak sobie chcecie pogrywać?
przechodzę w tryb "ich wache nicht" i czekam co będzie się działo. Curwa .... , czesanie wózka łącznie z komisyjnym wąchaniem powietrza w kołach, tłumaczenie po co mi 7" gwoździe w samochodzie, gdzie w montereyu jest numer ramy, jakie miasto jest stolicą Polski oraz dlaczego mam w torbach damska bieliznę zajęło mi dwie godziny :)11

drugi raz zostałem tak upodlony jak po zjeździe z promu w Norwegii do czesania wzięli tylko mnie i cygana w nowym mercedesie :)11

cholera .... może by się w tym roku wreszcie ostrzyc ??

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 2:59 pm
autor: Mroczny
luuuz.. doczekałeś czasów kiedy Twój stajl jest modny. Dorzuć musztardowe gacie, zaczes z lewa na prawo i będziesz wyznaczał trendy

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 5:10 pm
autor: A.F.
Marek D. pisze: .... oraz dlaczego mam w torbach damska bieliznę zajęło mi dwie godziny :)11
No właśnie, dlaczego ? :)21

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 5:33 pm
autor: Marcingalloper
A.F. pisze:
Marek D. pisze: .... oraz dlaczego mam w torbach damska bieliznę zajęło mi dwie godziny :)11
No właśnie, dlaczego ? :)21
Czyżby pierwszy forumowy coming out się zapowiadał :)21 .

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: pn cze 20, 2016 7:18 pm
autor: Mroczny
nie, nie pierwszy

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: śr cze 22, 2016 12:11 am
autor: Chris69
Nas z kolei na 2 wyprawach strasznie, ale to strasznie Węgrzy wytrzepali :) Raz po próbie flirtu, czyli komentarzu kolego, że taka ładna pani w mundurze i ... taki ma wielki pistolet, a raz po wspomnianym numerze z machnięciem ... macham. że niby jedź [do czego bałkańscy celnicy nas przyzwyczaili], a potem za giwerę, i na wysepkę, bambetle raus i na stół ... i zaglądanie gdzie się da, w tym pod namiot i też w stare, obsrane gacie [pomimo deklaracji, że są w takowym stanie się wkurzyli :)].

Czyli widać jak się trafi. Ale ogólnie Serbię pod względem przyjazności i bezpieczeństwa plasuję zaraz po Albanii [czyli spokojnie i zaskakująco gościnnie], przed Czarnogórą czy tfu .. Chorwacją [nigdy więcej nawet na moment!]

A co do wjazdu przez granice czy traktowania przez policmajstrów w interiorze, to ogólnie mam metodę: jadąc do kraju jakiegoś na nalepy imprezowe wrzucam ich mapy i godła ... miny służb i spotykanych tubylców bezcenne :) Każdy lubi szacunek i jakiejś zainteresowanie. I nie mam problemu, że mam na aucie Serbię, Albanię, itp.

Re: Serbia, czyli oaza wolności [trasa pd-wsch]

: śr cze 22, 2016 12:14 pm
autor: selim
Końcem września może być się przejechał :)2