Ukraina wiosna 2017 - z Użgorodu Bieszczadami do góry

[Wojtekkt]

Mam i biorę kinetyka.

[Borys6667]

Robert jak to nie byłeś na równej?
A gdzie się w nocy tak ładnie zakopałeś pierwszego dnia rok temu?

[plum76]

ja mam tasmę kinetyczna i trochę liny na wyciągarce.
paweł

[Robi-69]

Robert jak to nie byłeś na równej?
A gdzie się w nocy tak ładnie zakopałeś pierwszego dnia rok temu?

A to nie wiedziałem , w końcu noc . A od której strony my tam wyjeżdzaliśmy

[Borys6667]

Po płytach, inaczej w zimie się nie da, a może się da ale ja nie wiem którędy
https://www.google.pl/maps/place/Lypove ... 22.7519989
Miejscowość Lypovets, i tak jak pisałeś nie jest już daleko do Użgorodu, ale.. oddalamy się od znanych terenów.
Ale ty organizator więc ty decyduj

[plum76]

po płytach wjazd jest luz. Na szczycie połoninki jest wiele drużek prowadzących w rożnych kierunkach.
mozna by tez spróbowac wjechac od strony miejscowości Lyuta https://www.google.pl/maps/place/Lyuta, ... 22.7765036
nie znam ale na open street widac dróżkę wzdłuż strumienia https://www.openstreetmap.org/node/3375 ... 34/22.8399

z równej ja mam jedna dróżkę która przejechałem juz 2 razy idzie na zachód. trzeba cofnąć się po płytach z 500m i odpija się w prawo. Pod koniec jest problem z mostkiem bo niewiele z niego zostało wiec może być juz nie przejezdnie.

Z twojego noclegu to niedaleko a zjechalibyśmy po płytach w stronę stolicy Zakarpacia. A jak się nie da to szybki odwrót.
Nieśmialo powiem że wokół Wołowca są trasy te na wschodnia stronę w kierunku miejscowości Słwako i Parku Beskidy Skolskie. Możliwości chyba za dużo.

Robi ty comandor wiec my za tobą.

[Robi-69]

Powiedzmy że jestem pomysłodawcą wycieczki ale nie koniecznie przewodnikiem ,
widze że lepiej jesteście oblatani. Spoko , jakoś sobie pojedziemy, mnie naprawdę jest
wszystko jedno gdzie i od której strony . Myśle ze wszystko zweryfikuje czas i pogoda.

A nocleg spoko , jak już wszyscy bedą wiedzieli ile osób jedzie to proponuje przed wyjazdem przez
booking.com zarezerwować i mieć spokój z noclegiem w piątek .

[Borys6667]

Chyba że się zakopiemy na całą noc

[jradek]

Sa jeszcze miejsca na styczen?

[Robi-69]

Może najpierw wróćmy w grudniu i zrobimy liste na styczeń , bo to jeszcze daleko
i jak zwykle zawsze komuś coś tam wypada . Ale przeglądając posty to chyba na styczeń chętni to
Robi69, Zbowidx2, Finger69, sensson, jradek .
Ale jak to bywa , awarie, wyjazdy , brak chęci lub zmęczenie materiału zweryfikuje chętnych

[Darek Palmowski]

Witam, czy w pierwszym terminie było by jeszcze miejsce dla trzech autek z załogami?

[Borys6667]

Nie ma tak dobrze i jadę z wami Wojtek nie wie co robi i zabiera mnie ze sobą do samochodu
Robert ile załóg jest pewnych?
Przygarnijmy Darka Palme

[Robi-69]

Borys , ogólnie mnie to rura , ale 8 aut zbyt rzuca się w oczy a problemów chyba lepiej nie mieć z "wielkimi czapkami" .
No nie wiem co pozostali sądzą . Ja jestem tylko pomysłodawcą wyjazdu .

[rolkos]

Ostatnio byliśmy w 8 samochodów, w sumie nie było problemów. Ciekawe ile stawi się na granicy, zarówno jak jechaliśmy na Ukraine i na Rumunię miało być więcej a dotarło o 3 mniej.

Podobno tam zima, aktualna fotka z wyjazdu zahoryzontem4x4 (z FB)
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/t3 ... 0410_o.jpg

[sensson]

Może najpierw wróćmy w grudniu i zrobimy liste na styczeń , bo to jeszcze daleko
i jak zwykle zawsze komuś coś tam wypada . Ale przeglądając posty to chyba na styczeń chętni to
Robi69, Zbowidx2, Finger69, sensson, jradek .
Ale jak to bywa , awarie, wyjazdy , brak chęci lub zmęczenie materiału zweryfikuje chętnych

Ja jestem cały czas i z niecierpliwością czekam na II termin.

[Borys6667]

Dokładnie tak jak napisał rolkos, osób zainteresowanych jest sporo ale w dzień wyjazdu wypada zwykle część ekipy.
W razie czego zawsze możemy podzielić się na dwie grupy.

[sensson]

Dokładnie tak jak napisał rolkos, osób zainteresowanych jest sporo ale w dzień wyjazdu wypada zwykle część ekipy.
W razie czego zawsze możemy podzielić się na dwie grupy.

Problem można rozwiązać bardzo prosto. Organizator pobiera po np. 200 zł składki od każdego zdeklarowanego uczestnika np. na poczet noclegu, ogniska, obiadu itp. Jest to w pewien sposób zobowiązujące. Jeśli delikwent nie przyjedzie to pijemy na jego koszt.
Zostaje tylko kwestia zufania.

Proste ?

[rolkos]

Tylko czy to takie ważne czy przyjedzie 7 czy 4 załogi.

[tynio]

Dopisuje sie do listy miałem początkowo z plumem jechać ale chętnych za duzo

[tynio]

1. Robi69
2. Rolkos
3. plum76 (2 osoby) pierwszy termin
4. Macieq
5. Wojtekkt
6.tynio plus 2 osoby

[plum76]

u mnie zostaja 2 osoby.
paweł

[Wojtekkt]

1. Robi69
2. Rolkos
3. plum76 (2 osoby) pierwszy termin
4. Macieq
5. Wojtekkt (2 osoby)
6.tynio plus 2 osoby

[Borys6667]

Po rozmowie z Robertem i szybkim podsumowaniu uczestników (około 20 osób) zapadła następująca decyzja
Nie będziemy szukać w ciemno noclegów bo przy takiej zgrai może to być nie wykonalne.
Są dwie opcje:
1 to:
piątek - offem z granicy do Turki (i pewnie tylko na tyle nam starczy dnia) i dziurawymi asfaltami jedziemy do Wołowca gdzie jestem w trakcie rezerwowania noclegów
Sobota- kilka opcji np. próby wyjazdu na borżawę pod wyciągiem lub wjazd na trasę rurociągu( góry doliny fajne widoki - teren wymagający) lub jeżeli ktoś woli to wyjazd na borżawę wyciągiem narciarskim lub spacer nad wodospad okoliczny lub wyjazd do parku narodowego Synewir.
Niedziela - wyjazd z samego rana i atak połoniny równej po płytach 90km , 70 asfaltami dziurawymi i powrót do polski
Oczywiście nikt na siłe nigdzie nie musi jeździć i w dowolnych konfiguracjach można robić co się zechce
Spanie tutaj:
http://www.hotelstrelets.com/en/gallery
Ostatnio za 2 osobowy pokój płaciliśmy oko 400/450 hrywien (73zł za dwie osoby)
Opcja 2:
Piątek - off do turki i dalej off i dziurawe asfalty do Ośrodka ILZ
http://new-ilz.com/foto-ta-vidhuky
Teraz ośrodek jest nieczynny ale kobieta napisała mi że może dla nas otworzyć ale muszę ostatecznie dać znać do 1 grudnia ile osób i na ile dni cena 180 hrywien za łeb (30zł)
Jest tam knajpa ale musiałbym dopytać czy będzie czynna.
Sobota - atak połoniny czarna Repa (na samym początku bardzo stromy podjazd i może być ciężko wyjechać jak będzie śnieg), zjazd do Miżgirii, obiad w fajnej knajpie i powrót do ośrodka asfaltami.
Niedziela - z samego rana wyjazd i atak połoniny równej około 130km, 110 asfaltami dziurawymi lub offem do Polski.

Ja bardziej przychylam się do opcji nr 1 bo jest więcej możliwości i jest trochę bliżej do celów, natomiast opcja 2 to zajebiście klimatyczny ośrodek.
Możemy zrobić głosowanie co by nikt nie mówił o totalitaryzmie

[plum76]

jestem przeciw glosowaniu bo zaraz będziemy mieli 2 kolejne strony wątków na ten temat.
jest Robi i Borys jak widzę organizatorem i wasza decyzja.
Na miejscu i tak wyjdzie szydło z worka.
Osobiście popieram 1 bo w niedziele mniej kilosów do domu a ja od granicy mam jeszcze kilka godzin.

1. Robi69
2. Rolkos
3. plum76 (2 osoby)
4. Macieq
5. Wojtekkt (2 osoby)
6.tynio plus 2 osoby
7, darek Palmowski
8.jw
9.jw

[tynio]

podzielam pawła jestem za 1 i nocleg niczego sobie