Polska-ściana wschodnia

[ssslavo]

Witam Koledzy.
Chcemy w tym roku powtórzyć gdyż w ubiegłym bardzo nam sie podobało.Małe zmiany nastąpią,tym razem jedziemy z pólnocy na południe tak aby na koniec być bliżej domu.Plan jest taki aby zacząc w Sejnach i zjechać granicami w dół.Wstępnie miało być tak:szybki asfalt z ok.Krakowa do Sejn w jeden dzień ale.....
I tu pytanie -może zaproponujecie jakąć trase tak aby to rozłożyć na 2-3 dni?
Ma to być turystyk wiec myśle o szutrach,choć jedziemy na MT-kach.Generalnie chcemy Warszawe minąć od wschodu czyli pasowało by kierować się na Tarnobrzeg-Lublin-Siedlce-Łomża ale do żadnych miast wjeżdżać nie chcemy.Im dalej od cywilizacji tym lepiej.
Ktoś jechał? O coś warto zahaczyć?Zobaczyć?

[Dżem]

Puławy-pałacyk Czartoryskich i kawałek ładnego parku
Kazimierz-warszawska komercja, jak kto lubi
Nałęczów-uzdrowisko, szału nie ma ale warto przelecieć w drodze do: Kozłówki
Kozłówka-mało znany pałac Zamojskich z bogatym wystrojem
Potem się wylatuje w Lubartowie, też pałac i dalej heja na wschód.

Dajcie znać kiedy będziecie to wyjadę Wam na przeciw. Pod Lublinem mało znam ciekawych tras. Coś więcej po terenie to w okolicach Zamościa skąd pochodzę ale to na 1-2 dni jeżdżenia.

[andrzej:)]

Kozłówka-mało znany pałac Zamojskich z bogatym wystrojem

Ciężko dostać się do środka, bo bilety sprzedają "na za 4 godziny", więc jak się jest przejazdem to może nie wypalić.

[ssslavo]

Dżem-a Ty kiedy w końcu się z nami wybierzesz? A odnośnie pytania startujemy 15-go sierpnia.

[Dżem]

Dżem-a Ty kiedy w końcu się z nami wybierzesz? A odnośnie pytania startujemy 15-go sierpnia.

Doprawdy mnie rozbrajasz Jak co roku odgadujecie termin mojego urlopu zanim jeszcze złoże wniosek w pracy. zaczynam czuć się przez Gekony inwigilowany Kurtka na wacie 15-ego sierpnia wyruszamy z kempingiem w kierunku Węgier.

[kpeugeot]

Kozłówka-mało znany pałac Zamojskich z bogatym wystrojem

Ciężko dostać się do środka, bo bilety sprzedają "na za 4 godziny", więc jak się jest przejazdem to może nie wypalić.

chyba masz jakiegoś pecha

zawsze kiedy jedziemy do Kozłówki kupujemy bilety od ręki i można wchodzić z najbliższą wycieczką czyli max 20-30 minut

[ZbychoS]

Polecam dwie przeprawy promowe przez Bug.
Pierwsza w okolicach Mielnika, druga w okolicy Drohiczyna.
Niezapomniane przeżycie, zwłaszcza jak na środku rzeki człek się zastanawia czy ubezpieczenie obejmuje utopienie pojazdu .
Nie sugerujcie się znakami na dojeździe, że prom to statek
W Mielniku zapraszam do zwiedzenia kopalni kredy, w szczególności po deszczu i na slikach .
Zakładam że szlaban będzie podniesiony.
W Mielniku też można też zjeść smaczny obiad za psie pieniądze, tylko espresso nie zamawiajcie.
Chyba że po mojej reprymendzie z zeszłego roku sprawdzili w google jak się robi kawę.

[ssslavo]

Przez Mielnik będziemy wracać,prom znamy z zeszłego roku ale kopalni nie znależliśmy-dzięki.
Ale z tej w Drohiczynie skorzystamy jadąc na północ.

[ffrt]

Widzę, że podobny plan jak i mój - tylko ja lecę płaskim (tzn kangurem, co nie boi się pohopsać po szuterku), termin jeszcze wasz w sumie może być całkiem do dogrania, ale też celuje raczej w koniec wakacji, może uda się połączyć siły. Jak coś pisz na PW.

[andrzej:)]

Kozłówka-mało znany pałac Zamojskich z bogatym wystrojem

Ciężko dostać się do środka, bo bilety sprzedają "na za 4 godziny", więc jak się jest przejazdem to może nie wypalić.

chyba masz jakiegoś pecha

zawsze kiedy jedziemy do Kozłówki kupujemy bilety od ręki i można wchodzić z najbliższą wycieczką czyli max 20-30 minut

to był długi łikend majowy

Przez Mielnik będziemy wracać,prom znamy z zeszłego roku ale kopalni nie znależliśmy-dzięki.
Ale z tej w Drohiczynie skorzystamy jadąc na północ.

Kopalnia fajna, ale jak byłem, to szlaban jednak był opuszczony

[ssslavo]

Czyli trzeba liczyc na łut szczęscia.

[trocin]

Okolice Rąblowa są świetne, piękne wąwozy - na MTkach możecie próbować, Stanisławka gosp. agrotur. - super baza... Bardziej off polecam po drodze tzw. "rzeźnię" - miejscowi wiedzą ocb

[ZbychoS]

Czyli trzeba liczyc na łut szczęscia.

Ewentualnie szczęściu pomóc . Spojrzeć czy kłódka jest na szlabanie. Znaczy, wtedy jest zamknięty

[ssslavo]

Na "gościnnych występach" jesteśmy grzeczni,jak nie wolno to odpuszczamy.

[Pawel P]

Przedni pomysl wybrac sie we wschodnie rejony. Goraco polecam Poleski Park Narodowy i Podlaski Przelom Bugu, ja bym poswecil na same te miejsca po 3 dni Naprawde warto. Zaznaczylem na mapce traske, ktora warto sie przejechac, oczywiscie na miejscu warto zjechac z drogi i jest to jak najbardziej mozliwe nawet w parkach narodowych, wystarczy pogadac z odpowiednimi osobami.
http://goo.gl/maps/F41V
Co do Poleskiego parku, to proponuje pojechac przed zwiedzaniem do Urszulina po bileciki, powiedziec ze przyjechalisce pojazdem 4x4, napewno podpowiedza gdzie mozna sie poszwedac.
http://www.poleskipn.pl/

[Gazior69]

Swietny pomysł..
Nic tylko jechać..

[Marek D.]

A nie lepiej podzielić to na dwa wypady? Zacząć w Olecku czy Suwałkach, pokręcić się dzień po Litwie, skończyć w Drohiczynie. Następnym razem od przełomu Bugu po Bieszczady?
www.podlasie4x4.pl, www.swt4x4.pl - od cholery pomocnych ludzi

[ssslavo]

Jeśli jakaś bezkonfliktowa załoga ma ochote dołączyć to pisac na PW

[papryczka28]

taka bezkonfliktowa mniej czy mocniej
Jak ustalicie traskę do napiszcie na pw podłączę się na 1 dzień chociaż
tereny mamy fajne

[ssslavo]

Na pólnoc jedziemy spontanicznie gdzie oczy poniosą tak mniej więcej kierując się na miasta opisane powyżej, oczywiście do żadnego z tych miast nie zamierzamy wjeżdżać.Interesują nas szutry i drogi jak najmniej uczęszczane.Powrót to Sejny-Białowieża-Włodawa-Hrubieszów/zasadniczo bedziemy sie starać trzymać tuż przy granicy/
Na wszelkie propozycje ciekawych terenów/tras jesteśmy otwarci.Tym bardziej jeśli pochodza od ludzi związanych z okolicami przez które będziemy przejazdem.Nikt nie zna lepiej okolicy jak lokalna społecznośc 4x4

[Karson]

sporo odcinków tuż przy Bugu jest nieprzejezdna lub ślepa - szczególnie dróżki pograniczników. dla oszczędności jeżdżą motorkami, więc i drogi zarastają. o rozlewiskach nie wspominając.
omijajcie łąki.. lokalesi są mocno wrażliwi na ich punkcie - dopłaty z UE. nie jeździjcie nawet po wewnętrznych drogach przez łąki! to prywatne tereny. miejsc dzikich już prawie brak (pod obozowiska) - każdy skrawek jest dzierżawiony (kasa z EU). ogólnie miejcie oczy i uszy otwarte i rozmawiajcie z ludźmi - lepiej zapytać dwa razy, niż narobić sobie i innym kłopotów.
generalnie mocno się już zmieniło.. kilka lat wstecz ludziska bardziej otwarci byli, bardziej życzliwi, a i okolice spokojniejsze były, dziksze itp. pseudoofroldowcy dotarli i tam i narobili kreciej roboty..

z Białowieży wcale nie trzeba się cofać do Hajnówki - od "żubrów" jest fantastyczna droga szutrowa prowadząca przez park (otwarta w sezonie letnim) do Gminy Narewka - polecam. po drodze można zatrzymać się przy parku dębowym (kilkusetletnie dęby) - zapytajcie parkingowego przy żubrach, pokaże co i jak.

okolice jez. Mikoszewo - z Mikaszówki lećcie przez Dworczysko i Strzelcowizne - piękne szutry przez las (dopuszczone do ruchu oczywiście).

miłego pobytu

[Wojtek_W]

Rozwaz odbicie kilkadziesiat kilometrow na wschod i jedz sobie po Bialorusi i Ukrainie

[rocco]

I ja planuję się pokręcić w tym czasie. Finalnie moim celem jest święto prawosławne na Górze Grabarka 18.08. koło Siemiatycz Będzie się sporo działo bo w tym roku przyjeżdża Patriarcha moskiewski, nie wiem czy nie będzie przez to utrudnień ale jak ktoś chce poczuć wschodni klimat, posłuchać cerkiewnych chórów to nie ma lepszego miejsca.

Poza tym,jazda bez większego ciśnienia i planów. Zacznę chyba 14.08 od północy
Dysponuję przewodnikiem "Polska Egzotyczna ", dobrze opisującym część z terenów o których mowa więc na pewno odwiedzę parę miejsc, przetestuję samochodowy prysznic i kuchenkę polową.

[I-gor]

Bardzo miłe tereny, może my mniej off road-owo ale klimaty Suwalszczyzny i w ogóle Podlasia są super i wszystkim polecamy

https://picasaweb.google.com/ygorovsky/2012Wakacje

Może szczególnie polecę Suwalski Park Krajobrazowy a i na Łosia nad Biebrzą warto się zasadzić... ofy i inne anty komary konieczne

Warto mieć ze sobą rowery, Polska nie jest szczególnie dostępna dla samochodów terenowych...

No i jeszcze mi się przypomniało - Kruszyniany - meczet tatarski drewniany + cmentarz naprawdę stary, no i koniecznie jedzenie tatarskie przysmaki. Jadąc w stronę Białowieży wioska Józefowo i inne okoliczne wsie są po prostu bajeczne, dla koneserów wschodniej ściany

[ssslavo]

Bardzo miłe tereny, może my mniej off road-owo

My też mniej niestety nie jade autkiem z avatara tylko Y61
Niemniej dzięki za wskazówki,Grabarke odwiedziłem w zeszłym roku i w tym napewno tez tam zaglądnę choćby po to by córce pokazać.
Pozostaje sie spotkac na "trasie" no chyba ze ktoś dołączy.
Nr.tel. na PW gdyby ktoś chciał.