Droga Bułgaria -Polska

Imprezy czysto turystyczne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Piotrek M » sob sty 04, 2014 1:30 pm

Pytam, bo nie wiem a temat mnie będzie interesował latem.
Czy z jadąc z Bułgarii przez Rumunię można bez przeszkód papierologiczno-celno-granicznych przekroczyć granicę RO-UA i potem UA-PL [przejście Hrebenne] ?
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Piotrek M » czw sty 09, 2014 11:04 am

Nikt z Podkarpackiego i lubelskiego tą drogą z Bułgarii nie wraca ?
8)
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5558
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: kpeugeot » czw sty 09, 2014 11:25 am

well ja ostatnio jechałem przez słowację węgry i rumunię, przez ukrainę szkoda czasu i nerwów
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Mroczny » czw sty 09, 2014 11:29 am

nam się zdarza...

ro-ua całkiem całkiem
ua-pl - to już zależy jak trafisz

my przez kroscienko zazwyczaj i tam jest spoko. Zazwyczaj. Chyba, ze jakiś idiota z mundurze zapomni co kalendarz pokazuje

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Piotrek M » czw sty 09, 2014 11:32 am

Wracając z Bułgarii mam zamiar odwiedzić familie w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. I najkrótsza droga mi wychodzi właśnie via Ukraina, tylko nie znam realiów wschodniej granicy. I stąd pytanie. I czy potrzebne są jakieś inne kwity niż na każdej "cywilizowanej" granicy [jakies specjalne bumagi]
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Mroczny » czw sty 09, 2014 11:39 am

uwierz - nie będzie ani szybko ani krótko. Asfalt do dupy, po 2-3h na granicę i zysk 100 km odejdzie w zapomnienie. Jeszcze z jeden kacap w mundurze wyłudzi suvenir i po sprawie.

Ukraina jako tranzyt to wybitnie słaby pomysł. Jadąc na ukrainę musisz mieć pewność, ze masz na tyle luzu w sobie aby ich olać i przeczekać albo płacisz. Przy czym stawki drastycznie rosną. A jak w razie wyczują człeka we wschodniej mentalności nieobeznanego i próbującego uczciwości.. to już mają używanie.

Przyglądałem się kiedyś jak uczestnicy popularnego rajdu becalowali kwoty tak kosmiczne, ze durnie w mundurach nie potrafili kryć radości.


Po kilku latach jazdy tam na prawdę często zaczynam woleć znów Rumunię.. 3-4h jazdy więcej ale jest unia, jest kultura, jest przewidywalnie.

A szczyt wszystkiego jak kretyni próbowali być agresywni - wobec dwóch rodzin z dziećmi na rękach - czyli nas. Kolesie normalnie startowali do regularnej zadymy..

Przemm
 
 
Posty: 281
Rejestracja: wt lis 04, 2008 2:36 pm

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Przemm » czw sty 09, 2014 3:42 pm

dobrze pisze, ja też odradzam, chyba, że dla sportu i przekory, można, tylko, aby być świadomym, co i jak

Awatar użytkownika
danti
 
 
Posty: 1208
Rejestracja: pt mar 19, 2010 5:40 pm
Lokalizacja: Zamość
Kontaktowanie:

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: danti » pt sty 10, 2014 12:37 am

3 razy ostatnio wracaliśmy z Lwowa przez Hrebenne, wjazd w sobotę około 6 rano, wyjazd zawsze wieczorem w niedziele.
od 3 do 17 aut, nie było problemów nigdy. Max półtorej godziny, ale trafiliśmy na zmianę - ich zmiana jest o godzinie 6 i 18 a nasza zmiana jest o 7 i 19.
Najkrócej staliśmy 20 min.
Ruch żaden, szybko, sprawnie, raz 10hr daliśmy, żeby się od ramy odwalił w jednym aucie.
Noże pochowane, grzecznie było z obu stron, bez cwaniakowania.

Nie ma się czego bać. Gorzej może być z milicją na trasie, wtedy biorą wszystko jak leci i ile się da. Obwodnica i peryferie Lwowa zapchana radiowozami.
Pamiętaj o karteczce i pieczątkach. Dostajesz na wjeździe z nr rejestracyjnym i ilością osób w środku, oddajesz za granicą podbite w 3 lub 4 miejscach.
Jak auto ma rejestrację przygraniczną, z woj ościennych to potrafią trzepać, jak dalej to mniej szukali.
Włóczykij po Roztoczu :)

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Darek Elwood » pt sty 10, 2014 1:39 am

Jedź przez UA, zatankujesz do pełna przy okazji.
Co dzisiaj też nie bez znaczenia jest. Jak pisze danti... Nie ma co demonizować wschodu. Zatrzymują, jak łamiesz zakon. Jedź spokojnie, uważaj na znaki, ograniczenia, ciągłą i nic Ci się nie przytrafi.
Jak trafisz na noc, to w ogóle masz spokój.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: Mroczny » pt sty 10, 2014 7:14 am

jeszcze trzeba pamiętać, ze jak auto jest w dowodzie cieżarowe to wypisujesz deklarację celną, opłacasz w banku (jest na przejściu filia) parę hrywien za kilka stron a4, składasz kilka podpisów, wracasz do kolejki.... robią zdjęcia...

jeśli to ma być tranzyt zjebanym asfaltem to nie ma sensu zupełnie na tej trasie. Mówimy wyłącznie o podejściu jak do tranzytu - czas, koszta, upierdliwość

Bo jak ma być zwiedzanie, ofrołdzenie to zawsze warto. Kraj piekny, rozległy i przyjazny

Awatar użytkownika
danti
 
 
Posty: 1208
Rejestracja: pt mar 19, 2010 5:40 pm
Lokalizacja: Zamość
Kontaktowanie:

Re: Droga Bułgaria -Polska

Post autor: danti » pt sty 10, 2014 8:27 am

Mroczny pisze:jeszcze trzeba pamiętać, ze jak auto jest w dowodzie cieżarowe to wypisujesz deklarację celną, opłacasz w banku (jest na przejściu filia) parę hrywien za kilka stron a4, składasz kilka podpisów, wracasz do kolejki.... robią zdjęcia...
Nie zgodzę się. Znowu ostatni wyjazd, w jedną stronę pikupa nawet nie sprawdzali, w druga stronę kazali mu pojechać na inną bramkę, czasowo razem z nami przejechał granicę.

EDIT:

Ale faktem jest, jak trafisz na ch%$# w mundurze, to może być wesoło...
Włóczykij po Roztoczu :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Turystyczne niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość