w związku ze współpracą z Magam Sport zostałem upoważniony do przekazania bardzo interesujących wieści

Niebawem pojawią się szczegóły i więcej informacji, ale już wiadomo - termin Magamu jest ustalony - pierwszy weekend maja. Formuła imprezy niewiele zmieni się i podobnie organizacja zostanie na najwyższym poziomie. Klasa Adventure, przeznaczona dla załóg chcących posmakować Magamu w nieco lżejszej formie, pojedzie trasą inną niż Extreme, przejezdną dla "elektryków". Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zgromadzić, podobnie jak w latach poprzednich wspaniałą stawkę może i międzynarodową. Tych, którzy Magam Trophy znają zachęcać nie trzeba, ale liczymy na nowe nazwiska. W końcu to żywa legenda, której warto posmakować

Pozdro
Paweł