dojaz do domu zimą

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 4:41 pm

LR_Olek pisze:od ilu lat mieszkasz w tym domu?
to moj 3ci rok tutaj,2ga zima,poprzednia aż taka nie była,spokojnie dawałem radę patrolem

dziś jechał tu ogromny ciągnik,naprawdę wielki z nadleśnictwa,na potężnych kołach taaakie balony,
patrzę,patrzę,eeeee no, na takich balonach to pojedzie
i pojechał......, do wzniesienia :)21 a potem spotkało go to co mnie spotyka jak jestem słabo rozbujany
kręcił kołami i tylko się wkopywał
poszedłem do gościa bo zaraz wydzwonił se kolege z jeszcze większym i poprosiłem ich żeby ciągnęli się ale w tył bo i tak nie wyjadą a rozpieprzą mi to co już jakoś mam uklepane pod spodem.

popróbowali 3x wbrew mojej prośbie do przodu,popatzryłem z politowaniem i odpuścili,poszli w tył.

Panowie,rady związane z odśnieżaniem są do kitu,dlatego że:
wyjeżdżam z dzieciakami do szkoły
wracam za 20 minut i nawet jak nie pada to moich śladów co zrobiłem 20 minut wcześniej nie ma,poprostu nie ma
tu non stop wieje,albo umiarkowanie albo mocno
bardzo mało jest chwil bez wiatru

myślę że gdyby odśnieżanie miało sens nie zaraził bym się chorobą patrolową
bo bym se pozostałymi autami bezproblemowo wyjechał
powiem więcej odśnieżanie wręcz pogarsza sprawę bo po bokach drogi usypuje takie wały między które potem się wsypuje śnieg plus jeszcze więcej
odśnieżanie przeżyłem w zeszłym roku i w moim przypadku jest to totalnie bez sensu.
możecie wierzyć lub nie.

taki ził czy kraz ehhhh,miodzio takiego mieć na wyjazdy do miasta :)21

nie marudzę , nie nażekam że jestem w takim miejscu,mogę powiedzieć,zacytować wypowiedz jednego z kolegów z forum:
"choćby cały rok był zimowy nie zamieniłbym się na ............."
:D
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: N2O » pn lut 01, 2010 4:52 pm

Jeszcze możesz sobie tunel zbudować.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » pn lut 01, 2010 4:55 pm

pozostaje tylko skuter śnieżny a na początku drogi garaż z patrolem w środku
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: alfik » pn lut 01, 2010 5:05 pm

sbb pisze:pozostaje tylko skuter śnieżny a na początku drogi garaż z patrolem w środku
:)21
Na własne oczy widziałem jak skuter się zakopywał i ...się zakopał. Kierownik doświadczony - goprowiec, spokojnie powiedział, że jak wieczorem śnieg stwardnieje, to wyjedzie - i wyjechał.

Samochody - wymiękają
Skuter - zimno i też może nie dać rady
Poduszkowiec - słabo idzie pod górę
Helikopter - drogi aż strach a w zadymce wymięka
Używany ratrak? - to jest rozwiązanie: http://moto.allegro.pl/item891950618_ra ... atrak.html i w cenie kompletu dużych kół!
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 5:12 pm

kupie se duuuuużą zamrażarkę
przez lato sandaczem se napełnię
dzik to nie problem tylko do zbadania trzeba JECHAĆ więc w sezonie bezśnieżnym też się zabezpieczę
plus konserwy wojskowe
plus wszelki inny mrożony prowiant :)21
no i co ?
patrole porobię tak dobrze jak trzeba
i nie będę się rwał z dziećmi do szkoły,jak się nie da to się nie da

wypróbuję jeszcze quada bo to i po śniegu i po drodze pójdzie lipa w tym że kokretny to 30 koło chyba kosztuje :(
to lekkie napęd ma na 4 pójdzie czy nie ?

jak będą takie zimy to będę wiedział że nie ma co się napalać na ruszanie tyłka z domu
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: tybero » pn lut 01, 2010 5:44 pm

quada se daruj.
szczegolnie z tych wiekszych - za ciezkie jak na ta wielkosc kol...
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 5:52 pm

tybero pisze:quada se daruj.
szczegolnie z tych wiekszych - za ciezkie jak na ta wielkosc kol...
to już odechciało mi się próbowania,kolega ma,pozyczył by do prób ale
Twoja uwaga jest suszna
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » pn lut 01, 2010 5:55 pm

pppat pisze:
to już odechciało mi się próbowania,kolega ma,pozyczył by do prób ale
mientka faja :)21
padłeś jak drogowcy
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: tybero » pn lut 01, 2010 5:57 pm

mialem podobny problem do twojego - co prawda nie mam zawiewanego sniegu, za to duzo i stromo.
walczylem wiele razy o dojazd i roznie bywalo...
generalnie po 3 latach walki z gmina udalo sie - na razie, mam na dwa lata odsniezanie.
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 6:59 pm

sbb pisze:
pppat pisze:
to już odechciało mi się próbowania,kolega ma,pozyczył by do prób ale
mientka faja :)21
padłeś jak drogowcy
:)21
heheheh,ja Ci dam mientka faja :D
mientka faja no,ale mi pojechał :)2

odechciało mi sie prób z quadem bo jak Tybero pisze słusznie małe kółka :( ,bedzie lipa,ma rację.

jedyny na teraz dla mnie sposób to bujnąć się z podwórka i rura a jak coś nie tak to czas operacyjny z łopatą
od 20 minut :D do 4 godzin :)16

wczoraj wracałem z dzikiem z badania...... kita,kita,kita........w pewnej chwili słup energetyczny postanowił zwiększać swoją grawitację względem mnie i musiałem odpuścić gazu żeby mnie nie przytulił,kosztowało mnie to 2 godzinki , 100 metrów od bramy ale byłem zły,łopaty w bagażniku ale na nich dzik,wsjo musiałem rozpakowywać

mientka faja :)21
zapraszam Cię na występy,może tą tajemniczą pompeczką co na haku jest,śnieg rozdmuchasz :)21
a może w niej jest Dżin co spełnia życzenia......

tak teraz pomyślałem jak kolega SBB określi takie prawdziwe mnientkofajowce :)2
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: N2O » pn lut 01, 2010 7:07 pm

Wczoraj trochę testowaliśmy jazdę po śniegu - jest ciekawa metoda jazdy - kroczkami po pół metra - tylko trochę długo się schodzi.
Patrol na 3 na pełnej faji też jedzie ale nie idzie trafić w drogę, kierownica kręci się szybciej niż idzie to ogarnąć.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 7:21 pm

N2O pisze:Wczoraj trochę testowaliśmy jazdę po śniegu - jest ciekawa metoda jazdy - kroczkami po pół metra - tylko trochę długo się schodzi.
Patrol na 3 na pełnej faji też jedzie ale nie idzie trafić w drogę, kierownica kręci się szybciej niż idzie to ogarnąć.
trzeba na 3ce i 70% faji :)21
albo na 2ce i prawie pełna

jak idzie to idzie w drogę ciężko trafić fakt ale jak się zatrzymasz (przynajmniej tu na tym śniegu) to już lipa

co innego jest jazda po takim normalnym śniegu a co innego po zbitym śniegu grubości około 60 cm
a na nim ten nawiany albo nasypany .
grzebnięcie kołami z pozycji stojącej powoduje zapadanie się auta w stronę jądra ziemi :)21
a ruszyć ze stojącego nie grzebiąc się często nie da bo auto jest hamowane przez ten śniego co jest na wierzchu

ciekawe co będzie jak się to zacznie toipić
już pora mysleć o roztopach czy jeszcze mało ?
problem mam bo miał mi się kończy,chyba na jakichś saniach będę przywoził :)21
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40602
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » pn lut 01, 2010 7:25 pm

pppat - Ty tą działkę w lecie oglądałeś?

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: N2O » pn lut 01, 2010 7:33 pm

W zimę to bym działki nie polecał oglądać, co by na wiosnę nie okazało się że bagno kupiłeś.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » pn lut 01, 2010 7:36 pm

Mroczny pisze:pppat - Ty tą działkę w lecie oglądałeś?
oglądałem w lecie,wiosną, potem jak już była moja bywałem w każdej porze roku,
wiedziałem że będzie niełatwo ale nie do końca zdawałem sobie sprawę że aż tak
widywałem tu śniegi,błota,takie tam,przeciętne
ale jak tu zlądowałem to aura dobrała mi się do tyłka na dobre
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40602
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » pn lut 01, 2010 7:42 pm

to sprzedaj to w cholerę albo sprowadź z islandii monstera
bo męczyć się za własne pieniądze to bym nie chciał. Życie jest za krótkie aby marnować go na odśnieżanie

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: LR_Olek » pn lut 01, 2010 7:48 pm


Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: ernil » pn lut 01, 2010 7:50 pm

Lanserski parch na fedimie 37", lanserska wyciągarka, lanserska łopata, lanserski telefon z numerem do... lanserskiego kolegi z drugim lanserskim parchem na fedimie 37", lanserską wyciągarką, lanserską łopatą, lanserskim telefonem i wio. Innej rady nie ma, nie Wujek? :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: tybero » pn lut 01, 2010 7:52 pm

LR_Olek pisze:to jest rozwiazanie problemu

http://www.dziegielow.pl/423,wyciag-orc ... inach.html

:)21
orczykiem sie meczyc? eee....
kanapa 4 osobowa :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: ernil » pn lut 01, 2010 7:56 pm

Jest jeszcze Menzi Muck. To najlepsza opcja. A jaka korzyść dla gminy...! :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
luceklucky
 
 
Posty: 1235
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 3:55 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: luceklucky » pn lut 01, 2010 8:43 pm

Wystarczy uaz Хищник plus opony Trecol w rozmiarze 1300x600x550
Żaden śnieg ani woda Cię nie zatrzyma :wink:

http://www.trecol.ru/models/view/1.html

http://www.xishnik-surgut.ru/?m[pages]&pid=8
Ostatnio zmieniony pn lut 01, 2010 8:45 pm przez luceklucky, łącznie zmieniany 1 raz.
GG 4024655

www.lodz4x4.pl

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » pn lut 01, 2010 8:44 pm

do doopy te wszystkie porady
a rozwiązanie problemu jest niezwykle proste:
idziesz do sklepu i bierzesz n-tv, za tydzień bierzesz nowy zestaw, potem znów i tak przez 6 - 12 tygodni
potem nie płacisz tylko czekasz na terenowych windykatorów, którzy darmo czyli w czynie społecznym sami przekopią drogę
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
luceklucky
 
 
Posty: 1235
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 3:55 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: luceklucky » pn lut 01, 2010 8:48 pm

Jak Ci nie szkoda wycinać patrola to spokojnie te koła go utrzymają na powierzchni śniegu
Z pływaniem może być gorzej :)21
GG 4024655

www.lodz4x4.pl

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: N2O » pn lut 01, 2010 8:50 pm

Równie dobrze może poskładać sobie jednego bez budy.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
luceklucky
 
 
Posty: 1235
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 3:55 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: luceklucky » pn lut 01, 2010 9:18 pm

N2O pisze:Równie dobrze może poskładać sobie jednego bez budy.
:)21
No dokładnie :)21 Tylko dzieciaków szkoda wozić autem bez dachu :wink:
Ale można kupić jakiegoś Uaza lumpa blacharskiego i motać na takie koła.
Cena opon z felgami to około 10kzł

PS
i na ryby można wyskoczyć bez łódki :)21
GG 4024655

www.lodz4x4.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości