Wściekłość Aborygenów

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16847
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wściekłość Aborygenów

Post autor: Kabal » pt lut 26, 2016 12:10 pm

TomaszRT pisze:
Kabal pisze:Nazwę miejscowości masz na drugim zdjęciu :wink: Absolutnie zajefajne miasteczko. Polecam. Wrócę, kupię tam motur i pojadę do Leh.
Daj znać jak się będziesz wybierał.. Ladakh zdecydowanie muszę kiedyś odwiedzić..
;)
Ja zdecydowanie też, i jestem przekonany, że najlepszą formą będzie kupienie w Manali jakiegoś sprzęta i przejazd do Leh i stamtąd objeżdżenie ile się da, albo lot do Leh i odwrotny kierunek. Droga jest drugą najwyżej położoną przejezdną trasą. Najwyższa przełęcz jest na ponad 5 km npm. Alternatywna i wydaje się ciekawa droga jest z Amristaru do Leh. Na bogato możnaby zrobić trasę Amristar-Leh-Manali i tam opylić sprzęta. Z Manali do Leh autobus jedzie 2 dni, po drodze raczej tylko widoki i to rekompensujące trudy podróży, bo już za pierwszą przełęczą z czterech:
Obrazek
Dalej może być już tylko fajniej, bo to w tle to tylko 4,5-5 tysięczniki :wink: a droga wdrapuje się wyżej.
Z Delhi do Manali są nocne autobusy, jedzie się ok 15-20h w komfortowych warunkach. Czyli z Delhi do Leh to jakiś tydzień z popasem w Manali, pod warunkiem, że się człowiek nie rozleniwi tamże :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Wściekłość Aborygenów

Post autor: Damian » wt mar 15, 2016 5:02 pm

Mroczny pisze:
Damian pisze:nic takiego mi się nie zdrarza. i nie przypominam żeby zdarzyło. a jeżdżę dużo.
może dlatego że nie upalam ludziom prywatnych nieużytków?
to nic nie gwarantuje
mnie objechał jak psa radosny lokales za wjazd do lasu

szkoda, ze to mój las był

no i se wykrakałem ;D

tydzień temu wkleiłem na ścieżce między łąkami na podlasiu

lazł ze wsi 2 km w czasie gdy dumałem gdzie tu się podpinać (do drzewa 100m)

przylizł kręcić grubą aferę i zaczął blitzkriegiem, ale pohamowałem emocje, po kwadransie już pomagał zasypać dziurę którą na łące wykopałem żeby się wyjąć :)21 ale na początku gość był mocno agresywny, darł się "wam wszystko wolno!" i pianę toczył...
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Wściekłość Aborygenów

Post autor: leon zet » wt mar 15, 2016 5:34 pm

Niecały tydzień temu...
Pojechałem nad rzekę w mieście moim powiatowym, coby miejscówki na ryby rozeznać.
Jechałem spokojnie po wyjeżdżonych od 50 lat ścieżkach, po drodze sfilmowałem bobra co się po bobrze czochrał i sarny w liczbie sztuk 3.
Gdy chciałem opuścić teren, drogę zajechała mi terenówka...
Się okazało, że teren ten (własność wspólnoty miasta powiatowego) ma w tej chwili nowego zarządcę, w związku z czym... zakaz wjazdu, szczególnie terenówkom.
Ale pogadaliśmy... na ryby da się wjechać :)2

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wściekłość Aborygenów

Post autor: bert » wt mar 15, 2016 6:08 pm

Wściekłość konkwisty?

tubylcze problemy-
ponoć duże problem z Baja Drawsko, do imprezy dwa tygodnie a zgoda (obecnie brak) błąka się gdzieś po ministerstwie obrony (i to mimo umieszczeniu imprezy w planie współpracy).
Od tego roku to już nie nadleśnictwo udostępnia teren i podpisuje na to umowy, a RZI.
MT już jakiś czas temu odwołało swoje imprezy, jak skończy się problem z Baja Drawsko?

Ponoć wszystko to przez inwestycje US-manów na terenie poligonu, ile w tym prawdy nie wiem (nie mam czasu drążyć - ochoty zresztą też - chyba już nie), niemniej jakaś przyczyna jest.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Wściekłość Aborygenów

Post autor: Damian » śr mar 16, 2016 2:08 pm

słyszałem dokładnie to samo z innego źródła.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość