Ja bym dramatyzował. Matka mojego przyjaciela przywaliła w ciagnik z przyczepą. Trkatorzysta postanowił skręcić w pole, w lewo, w momencie gdy ona wyprzedzała. Ciągnik bez papierów, przyczepa bez papierów. Bez tablic, bez ubezpieczenia. Facet poszedł siedzieć na pół roku. Sprawa cywilna jeszcze trwa, zobaczymy ile zapłaci ubezpieczycielowi za koszty złomowania auta i kobiecie za utracone zdrowie. Tylko dlatego, że jechała suvem Audi uszła z życiem. Wszyscy gościa znali, duży gospodarz, lokalesi z Policji też już nie raz przymykali na to oko. Do czasu.Mroczny pisze: ↑pn mar 05, 2018 12:19 pmmazurkas007 pisze: ↑pn mar 05, 2018 11:16 amPomijam temat braku papierow i ubezpieczenia.
Jezeli to cos nawet stanie obok drogi publicznej, bedzie problem gdy sie jakas krzywda zdarzy.
Nawet gdy pijany rolnik na rowerze zedrze sobie kolano o ten wynalazek i zglosi gdzie trzeba.
90% sprzętów rolniczych nie ma kwitów. Nie dramatyzowałbym - jak użytkownik świadomy i do lidla tym nie jeździ to nie ma problemu. Natomiast utrzymanie takiego złoma w stanie zdolnym do nowych badań technicznych może być nierealne..
Jest dobrze, do momentu aż się nie spierd..li.