wyciągarką wstecz?

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » śr paź 04, 2006 9:31 am

Ma Magamie ,jak w połowie góry zakleszczyła sie lina z mechanika , to dalej ciągneliśmy się tylnym elektrykiem ( lina pod mostami) i dało radę .


:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
Greentop
 
 
Posty: 243
Rejestracja: pn maja 22, 2006 10:36 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Greentop » śr paź 04, 2006 9:32 am

Mag69 pisze:ale tylną wyciągarką zamontowaną na zderzaku do sie ciągnąć do przodu :lol:

:)21
Da się? :o
Że niby jaka różnica jest wtedy poza odwróceniem układu?

No chyba że jedziesz do przodu ale tyłem na wstecznym :wink:
O to chodzi?

sergio pisze:...tylko nie pisz teraz co będzie gdy w pobliżu solidnych drzew nie ma bo na to tyż jest rozwiazanie: takie stalowe cóś co się w glebę wbija
Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiocie :P
Póki co wydumałem na szybkensa, że możnaby koło zapasowe zakopać pod odpowiednim kątem w ziemi i o to się podczepić, ale nie wiem czy to będzie robić.
Ukierunkujecie mnie jakoś? jeździmy głównie sami więc każde mocno rozmokłe (oj - jesień idzie...) pole nas przeraża.
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » śr paź 04, 2006 9:36 am

Ciągneliśmy sie do przodu ok 15 m....

a to " cos" to kotwica ...

http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ht=kotwica


:)21
LJ 70

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » śr paź 04, 2006 9:46 am

Greentop pisze: Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiocie :P
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/22/320.html
:)21

Awatar użytkownika
sergio
Posty: 516
Rejestracja: czw maja 04, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: sergio » śr paź 04, 2006 11:24 am

Adamo pisze:
Greentop pisze: Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiocie :P
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/22/320.html
:)21
Tylko za drogie cholerstwo... :roll: :lol: najlepiej chyba samemu pospawać.
Samurai 1.9 d '03
Jimny 1.3 '05 Obrazek

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

witam

Post autor: skorek » śr paź 04, 2006 11:53 am

witam. opisujesz swego 3.3 turbo jako prawie orginal. co tam ciekawego przy nim zmontowales? masz jakies fotki? caly czas dzialam cos przy swoim 3,3t i szukam pomocy przy wdrazaniu nowych rozwiazan??
:) :)4 [qu[/quote]

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7401
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » śr paź 04, 2006 12:13 pm

Proponuję zainstalować drugą parę rolek ZA wyciągarką zamontowaną na przednim zderzaku - w razie dużego problemu można wypiąć hak (o ile nie jest na stałe) i przełożyć linę przez drugie rolki do tyłu.
Odpada problem nawrotu liny o 180 stopni i przygniatania przodu do gleby.
Dochodzi problem nawijania liny na bęben z góry zamiast z dołu i ominięcie chłodnicy, drążków i reszty flaków. :)4 :)2
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40643
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » śr paź 04, 2006 12:19 pm

a nie lepiej kupić coś taniego (uzywkę np) i mieć spokój?
jak auto masakrycznie wklejone to winda niekiedy ma problem z ciągnięciem prosto - a co dopiero przy kilku "zawinięciach" liny...

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: witam

Post autor: Adamo » śr paź 04, 2006 2:56 pm

skorek pisze:witam. opisujesz swego 3.3 turbo jako prawie orginal. co tam ciekawego przy nim zmontowales? masz jakies fotki? caly czas dzialam cos przy swoim 3,3t i szukam pomocy przy wdrazaniu nowych rozwiazan??
:) :)4 [qu
[/quote]
Z tym "prawie oryginał" to taki żart :)21

sebalodz
 
 
Posty: 901
Rejestracja: czw lip 14, 2005 1:31 pm
Lokalizacja: Lodz

Post autor: sebalodz » śr paź 04, 2006 9:49 pm

zawsze mozna miec tylny zderzak przystosowany do montazu wyciagarki , wraz z kablami zasilajacymi....
wyciagarke odkrecamy z przodu , wkrecamy na tyl i ..............odpalamy sprzet. :)2
Seba Lodz
MAM SYNKA :-)
GG - 1103907

MHCMega
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: śr cze 07, 2006 1:04 am

A może górą?

Post autor: MHCMega » czw paź 05, 2006 1:46 am

Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:

Witam!

A teraz do rzeczy:
Może jednak zamiat dołem przez błoto lub bokiem wykręcając samochów spróbować przełożyć line górą, jak ktos proponował.
Urządzenie wyglądało by tak:
1. Jedna rolka na krawędzi silnika (można line połozyć bezpośrednio z wyciągarki, bez zawracania w standardowych rolkach)
2. Druga na dachu nad krawądzią przedniej szyby
3. Z tyłu nad drzwiami DWIE rolki - górna i dolna (boczne też, ale zbędne w teoretycznym modelu :P )

W momencie rozpoczęcia wyciągania nastapi wyrównanie lini rolka_nad_szybą_przednią-tylna_górna_rolka-punk_zaczepienia_liny co uniesie nieco przód, ale dzieki górnej rolce z tyłu po ustawieniu 3 wymienionych punktów w jednej linii dalsza siłe byłaby skierowana "do tyłu".

Gdyby sie udało zamontować line nieco powyżej tylnich rolek (tak na wyskości ponad głową człowieka) to nie tylko siła ciagnąca byłaby od razu skierowana do tyłu ale i powstałby pewien moment "podnoszący" tył co zapewne było by korzystne.

Naczelnym problemem takiego rozwiązania wydaje się:
a) zamocowanie tylnej górnej rolki, na którą może w szczycie działać "podnosząca" siła ciężaru do, bo ja wiem, 2/3 samochodu + siła trzymania błota
b) wytrzymałość karoserii na "wciskanie" w rame przez rolki na krawędzi silnika i na szybą kierowcy (zwłaszcza)

Pozdrawiam i życzę treningu wyobraźni w czasie usiłowania stworzenia w pamieci modelu sił w proponowanym układzie.

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: A może górą?

Post autor: Adamo » czw paź 05, 2006 8:38 am

MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:

Witam!

A teraz do rzeczy:
Może jednak zamiat dołem przez błoto lub bokiem wykręcając samochów spróbować przełożyć line górą, jak ktos proponował.
Urządzenie wyglądało by tak:
1. Jedna rolka na krawędzi silnika (można line połozyć bezpośrednio z wyciągarki, bez zawracania w standardowych rolkach)
2. Druga na dachu nad krawądzią przedniej szyby
3. Z tyłu nad drzwiami DWIE rolki - górna i dolna (boczne też, ale zbędne w teoretycznym modelu :P )

W momencie rozpoczęcia wyciągania nastapi wyrównanie lini rolka_nad_szybą_przednią-tylna_górna_rolka-punk_zaczepienia_liny co uniesie nieco przód, ale dzieki górnej rolce z tyłu po ustawieniu 3 wymienionych punktów w jednej linii dalsza siłe byłaby skierowana "do tyłu".
Gdyby sie udało zamontować line nieco powyżej tylnich rolek (tak na wyskości ponad głową człowieka) to nie tylko siła ciagnąca byłaby od razu skierowana do tyłu ale i powstałby pewien moment "podnoszący" tył co zapewne było by korzystne.

Naczelnym problemem takiego rozwiązania wydaje się:
a) zamocowanie tylnej górnej rolki, na którą może w szczycie działać "podnosząca" siła ciężaru do, bo ja wiem, 2/3 samochodu + siła trzymania błota
b) wytrzymałość karoserii na "wciskanie" w rame przez rolki na krawędzi silnika i na szybą kierowcy (zwłaszcza)

Pozdrawiam i życzę treningu wyobraźni w czasie usiłowania stworzenia w pamieci modelu sił w proponowanym układzie.
Trafnie ujęte :)21 Najpierw lina ustawi silnik dach i tył auta w jednej lini :)21

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » czw paź 05, 2006 9:51 am

Z tego wniosek, że najlepiej byłoby zamontować wyciągarką na dachu, po środku auta, mozna powiedzieć 'na leżąco'. I wtedy możesz jedną wyciągarką ciągać się we wszystkie strony 8)
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40643
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » czw paź 05, 2006 9:51 am

turlać, nie ciągać

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » czw paź 05, 2006 11:15 am

Mroczny pisze:turlać, nie ciągać
ale jakie praktyczne jak zaliczysz boka, możesz się podciągnąć np na gałęzi i już stoisz znów na czterech kołach :)2
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Greentop
 
 
Posty: 243
Rejestracja: pn maja 22, 2006 10:36 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: A może górą?

Post autor: Greentop » sob paź 07, 2006 2:40 pm

MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:

Witam!
...
...ale chęci są....
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy

PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd :)2
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Twardy » pt lis 03, 2006 10:23 pm

na Obronie Twierdzy Modlin w kwietniu na trawersie musieliśmy wycofać samochód mając tylko przednią wyciągarkę i auto było na asekuracji bocznej. Lina wyciągarki w bok na orurowanie, wzdłuż auta do tylnego zderzaka, zawracamy na nim i do tylnego haka zblocze na szekli.
Auto cofa przy użyciu przedniej wyciągarki, wadą jest:
duże załamanie liny na zderzakach (łatwo zerwać drut)
lina przeciągana po elementach nieruchomych (szybkie zużycie obu)

Rozwiązaniem są krążki/rolki prowadzące na zderzakach pod warunkiem, że nie wystają koła
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » pt lis 03, 2006 10:56 pm

aha - czyli miałem dobry pomysł :D mniej więcej


oczywiście będzie gorzej, jeśli okaże się, że siła potrzeba do wyciągnięcia z błotka będzie większa niż wytrzymałość elementów przelotowych
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
harris
 
 
Posty: 198
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 6:31 am
Lokalizacja: GKA<->WH

Post autor: harris » pt lis 03, 2006 11:08 pm

Black pisze:fizyk ze mnie marny (lata lecą i z główki wyparowuje podstawowa wiedza szkolna ;) ) więc tego nie policzę, ani profesjonalnie nie wyjaśnię, napiszę "co mnie się wydaje", co najwyżej "głąba" ktoś naprostuje
widzę to tak:
pierwsze zblocze dajesz do najbliższego drzewka obok auta lekko z przodu, tak by lina od wyciągarki szła pod ostrym kątem
drugie zblocze dajesz do drzewa (oczywiście z tego samego boku) daleko (dużo dalej niż pierwsze) w tyle tak by lina szła do tylnego zaczepu pod "łagodniejszym kątem" niż z przodu
efekt - taki układ powinien dążyć do równowagi tj. wypośrodkowania "zawieszonego" na linie samochodu, czyli w tym wypadku lekko cofnąć go w tył
oczywiście największe siły będą działać w bok (ciągnąc w stronę drzewek) ale opór materii powinien je częściowo neutralizować (najmniejszy opór będze też w tył po śladzie którym się wbiłeś w bagno) i w efekcie autko pewnie się lekko "skrzywi" przodem w stronę drzewek o które jest zapięte, ale tak czy siak trochę się w tył powinno ruszyć

Jak ktoś z fizyki bardziej biegły niech spróbuje to sobie rozrysować i potwierdzić moją teorię, albo wyśmieje moją ignorancję i wytłumaczy fachowo.
Swoją drogą warto rozwikłać tę zagadkę, a nóż się kiedyś w praktyce przyda :-)
ze mnie fizyk nielepszy ale...
z tego co pamietam ze studiow taki uklad sil jaki Ty rozpatrujesz nie ma prawa dzialac...
jest to uklad sil zamkniety...
w ukladzie sil zamknietym dzialaja tylko sily wewnetrzne...
a ruszenie jakiegokolwiek ciala za pomoca sil wewnetrznych jest niemozliwe...
to tak jakbys chcial podniesc samego siebie do gory ciagnac wlasna glowe za wlosy...
jest dobrze, ale nie najgorzej jest

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: A może górą?

Post autor: LR_Olek » sob lis 04, 2006 9:34 pm

Greentop pisze:
MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:

Witam!
...
...ale chęci są....
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy

PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd :)2
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
przeciez to normalny land rover 110 pickup...

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Re: A może górą?

Post autor: Tapeworm » sob lis 04, 2006 10:07 pm

LR_Olek pisze:
Greentop pisze:
MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:

Witam!
...
...ale chęci są....
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy

PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd :)2
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
A to nie ten z mostami patrola? :-?

przeciez to normalny land rover 110 pickup...
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: A może górą?

Post autor: LR_Olek » sob lis 04, 2006 11:51 pm

Tapeworm pisze:
LR_Olek pisze:
Greentop pisze: ...ale chęci są....
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy

PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd :)2
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
A to nie ten z mostami patrola? :-?

przeciez to normalny land rover 110 pickup...

Naucz sie tumanie :)21 cytowac :-)
A co to za roznica?
Wiesz...jedni zmieniaja kola na wyjazdy,bo maja dwa komplety, a inni cale mosty z kolami. Co to za roznica?

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Re: A może górą?

Post autor: Tapeworm » ndz lis 05, 2006 12:13 pm

LR_Olek pisze:
Tapeworm pisze:
LR_Olek pisze: A to nie ten z mostami patrola? :-?

przeciez to normalny land rover 110 pickup...

Naucz sie tumanie :)21 cytowac :-)
A co to za roznica?
Wiesz...jedni zmieniaja kola na wyjazdy,bo maja dwa komplety, a inni cale mosty z kolami. Co to za roznica?
Olo tobie też się wpadki zdarzają(szukać mi sie teraz niechce) :)21
A przyczepiłem się do twojego określenia "normalny" no :)21
Ktoś policzył kasę i wyszło mu, że taniej będzie patrolowe zanabyć niż MDE :wink: Coż dla niektórych liczą sie kasa i wyniki, nie koszerność :roll:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
jolek
Posty: 444
Rejestracja: pt lis 25, 2005 4:35 pm
Lokalizacja: DDR :-)

Post autor: jolek » ndz lis 05, 2006 10:08 pm

rooora wzdłuż ramy i przewlekanie... dalej mi się nie chce kombinować :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz lis 05, 2006 10:48 pm

jolek pisze:rooora
co to? :o

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości