
wyciągarką wstecz?
Moderator: Mroczny
Da się?Mag69 pisze:ale tylną wyciągarką zamontowaną na zderzaku do sie ciągnąć do przodu![]()

Że niby jaka różnica jest wtedy poza odwróceniem układu?
No chyba że jedziesz do przodu ale tyłem na wstecznym

O to chodzi?
Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiociesergio pisze:...tylko nie pisz teraz co będzie gdy w pobliżu solidnych drzew nie ma bo na to tyż jest rozwiazanie: takie stalowe cóś co się w glebę wbija

Póki co wydumałem na szybkensa, że możnaby koło zapasowe zakopać pod odpowiednim kątem w ziemi i o to się podczepić, ale nie wiem czy to będzie robić.
Ukierunkujecie mnie jakoś? jeździmy głównie sami więc każde mocno rozmokłe (oj - jesień idzie...) pole nas przeraża.
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!
Ciągneliśmy sie do przodu ok 15 m....
a to " cos" to kotwica ...
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ht=kotwica

a to " cos" to kotwica ...
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ht=kotwica

LJ 70
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/22/320.htmlGreentop pisze: Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiocie![]()

Tylko za drogie cholerstwo...Adamo pisze:http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/22/320.htmlGreentop pisze: Szukałem ciut na forum ale nie wiem jak ten szpej się nazywa/wygląda. Pewnikiem powinien działać jak WIELKI śledź w namiocie![]()


Samurai 1.9 d '03
Jimny 1.3 '05
Jimny 1.3 '05

witam
witam. opisujesz swego 3.3 turbo jako prawie orginal. co tam ciekawego przy nim zmontowales? masz jakies fotki? caly czas dzialam cos przy swoim 3,3t i szukam pomocy przy wdrazaniu nowych rozwiazan??
[qu[/quote]


Proponuję zainstalować drugą parę rolek ZA wyciągarką zamontowaną na przednim zderzaku - w razie dużego problemu można wypiąć hak (o ile nie jest na stałe) i przełożyć linę przez drugie rolki do tyłu.
Odpada problem nawrotu liny o 180 stopni i przygniatania przodu do gleby.
Dochodzi problem nawijania liny na bęben z góry zamiast z dołu i ominięcie chłodnicy, drążków i reszty flaków.

Odpada problem nawrotu liny o 180 stopni i przygniatania przodu do gleby.
Dochodzi problem nawijania liny na bęben z góry zamiast z dołu i ominięcie chłodnicy, drążków i reszty flaków.


Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: witam
[/quote]skorek pisze:witam. opisujesz swego 3.3 turbo jako prawie orginal. co tam ciekawego przy nim zmontowales? masz jakies fotki? caly czas dzialam cos przy swoim 3,3t i szukam pomocy przy wdrazaniu nowych rozwiazan??
![]()
[qu
Z tym "prawie oryginał" to taki żart

A może górą?
Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:
Witam!
A teraz do rzeczy:
Może jednak zamiat dołem przez błoto lub bokiem wykręcając samochów spróbować przełożyć line górą, jak ktos proponował.
Urządzenie wyglądało by tak:
1. Jedna rolka na krawędzi silnika (można line połozyć bezpośrednio z wyciągarki, bez zawracania w standardowych rolkach)
2. Druga na dachu nad krawądzią przedniej szyby
3. Z tyłu nad drzwiami DWIE rolki - górna i dolna (boczne też, ale zbędne w teoretycznym modelu
)
W momencie rozpoczęcia wyciągania nastapi wyrównanie lini rolka_nad_szybą_przednią-tylna_górna_rolka-punk_zaczepienia_liny co uniesie nieco przód, ale dzieki górnej rolce z tyłu po ustawieniu 3 wymienionych punktów w jednej linii dalsza siłe byłaby skierowana "do tyłu".
Gdyby sie udało zamontować line nieco powyżej tylnich rolek (tak na wyskości ponad głową człowieka) to nie tylko siła ciagnąca byłaby od razu skierowana do tyłu ale i powstałby pewien moment "podnoszący" tył co zapewne było by korzystne.
Naczelnym problemem takiego rozwiązania wydaje się:
a) zamocowanie tylnej górnej rolki, na którą może w szczycie działać "podnosząca" siła ciężaru do, bo ja wiem, 2/3 samochodu + siła trzymania błota
b) wytrzymałość karoserii na "wciskanie" w rame przez rolki na krawędzi silnika i na szybą kierowcy (zwłaszcza)
Pozdrawiam i życzę treningu wyobraźni w czasie usiłowania stworzenia w pamieci modelu sił w proponowanym układzie.
Witam!
A teraz do rzeczy:
Może jednak zamiat dołem przez błoto lub bokiem wykręcając samochów spróbować przełożyć line górą, jak ktos proponował.
Urządzenie wyglądało by tak:
1. Jedna rolka na krawędzi silnika (można line połozyć bezpośrednio z wyciągarki, bez zawracania w standardowych rolkach)
2. Druga na dachu nad krawądzią przedniej szyby
3. Z tyłu nad drzwiami DWIE rolki - górna i dolna (boczne też, ale zbędne w teoretycznym modelu

W momencie rozpoczęcia wyciągania nastapi wyrównanie lini rolka_nad_szybą_przednią-tylna_górna_rolka-punk_zaczepienia_liny co uniesie nieco przód, ale dzieki górnej rolce z tyłu po ustawieniu 3 wymienionych punktów w jednej linii dalsza siłe byłaby skierowana "do tyłu".
Gdyby sie udało zamontować line nieco powyżej tylnich rolek (tak na wyskości ponad głową człowieka) to nie tylko siła ciagnąca byłaby od razu skierowana do tyłu ale i powstałby pewien moment "podnoszący" tył co zapewne było by korzystne.
Naczelnym problemem takiego rozwiązania wydaje się:
a) zamocowanie tylnej górnej rolki, na którą może w szczycie działać "podnosząca" siła ciężaru do, bo ja wiem, 2/3 samochodu + siła trzymania błota
b) wytrzymałość karoserii na "wciskanie" w rame przez rolki na krawędzi silnika i na szybą kierowcy (zwłaszcza)
Pozdrawiam i życzę treningu wyobraźni w czasie usiłowania stworzenia w pamieci modelu sił w proponowanym układzie.
Re: A może górą?
Trafnie ujęteMHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:
Witam!
A teraz do rzeczy:
Może jednak zamiat dołem przez błoto lub bokiem wykręcając samochów spróbować przełożyć line górą, jak ktos proponował.
Urządzenie wyglądało by tak:
1. Jedna rolka na krawędzi silnika (można line połozyć bezpośrednio z wyciągarki, bez zawracania w standardowych rolkach)
2. Druga na dachu nad krawądzią przedniej szyby
3. Z tyłu nad drzwiami DWIE rolki - górna i dolna (boczne też, ale zbędne w teoretycznym modelu)
W momencie rozpoczęcia wyciągania nastapi wyrównanie lini rolka_nad_szybą_przednią-tylna_górna_rolka-punk_zaczepienia_liny co uniesie nieco przód, ale dzieki górnej rolce z tyłu po ustawieniu 3 wymienionych punktów w jednej linii dalsza siłe byłaby skierowana "do tyłu".
Gdyby sie udało zamontować line nieco powyżej tylnich rolek (tak na wyskości ponad głową człowieka) to nie tylko siła ciagnąca byłaby od razu skierowana do tyłu ale i powstałby pewien moment "podnoszący" tył co zapewne było by korzystne.
Naczelnym problemem takiego rozwiązania wydaje się:
a) zamocowanie tylnej górnej rolki, na którą może w szczycie działać "podnosząca" siła ciężaru do, bo ja wiem, 2/3 samochodu + siła trzymania błota
b) wytrzymałość karoserii na "wciskanie" w rame przez rolki na krawędzi silnika i na szybą kierowcy (zwłaszcza)
Pozdrawiam i życzę treningu wyobraźni w czasie usiłowania stworzenia w pamieci modelu sił w proponowanym układzie.


- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Re: A może górą?
...ale chęci są....MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:
Witam!
...
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy
PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd

http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!
na Obronie Twierdzy Modlin w kwietniu na trawersie musieliśmy wycofać samochód mając tylko przednią wyciągarkę i auto było na asekuracji bocznej. Lina wyciągarki w bok na orurowanie, wzdłuż auta do tylnego zderzaka, zawracamy na nim i do tylnego haka zblocze na szekli.
Auto cofa przy użyciu przedniej wyciągarki, wadą jest:
duże załamanie liny na zderzakach (łatwo zerwać drut)
lina przeciągana po elementach nieruchomych (szybkie zużycie obu)
Rozwiązaniem są krążki/rolki prowadzące na zderzakach pod warunkiem, że nie wystają koła
Auto cofa przy użyciu przedniej wyciągarki, wadą jest:
duże załamanie liny na zderzakach (łatwo zerwać drut)
lina przeciągana po elementach nieruchomych (szybkie zużycie obu)
Rozwiązaniem są krążki/rolki prowadzące na zderzakach pod warunkiem, że nie wystają koła
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
ze mnie fizyk nielepszy ale...Black pisze:fizyk ze mnie marny (lata lecą i z główki wyparowuje podstawowa wiedza szkolna) więc tego nie policzę, ani profesjonalnie nie wyjaśnię, napiszę "co mnie się wydaje", co najwyżej "głąba" ktoś naprostuje
widzę to tak:
pierwsze zblocze dajesz do najbliższego drzewka obok auta lekko z przodu, tak by lina od wyciągarki szła pod ostrym kątem
drugie zblocze dajesz do drzewa (oczywiście z tego samego boku) daleko (dużo dalej niż pierwsze) w tyle tak by lina szła do tylnego zaczepu pod "łagodniejszym kątem" niż z przodu
efekt - taki układ powinien dążyć do równowagi tj. wypośrodkowania "zawieszonego" na linie samochodu, czyli w tym wypadku lekko cofnąć go w tył
oczywiście największe siły będą działać w bok (ciągnąc w stronę drzewek) ale opór materii powinien je częściowo neutralizować (najmniejszy opór będze też w tył po śladzie którym się wbiłeś w bagno) i w efekcie autko pewnie się lekko "skrzywi" przodem w stronę drzewek o które jest zapięte, ale tak czy siak trochę się w tył powinno ruszyć
Jak ktoś z fizyki bardziej biegły niech spróbuje to sobie rozrysować i potwierdzić moją teorię, albo wyśmieje moją ignorancję i wytłumaczy fachowo.
Swoją drogą warto rozwikłać tę zagadkę, a nóż się kiedyś w praktyce przyda
z tego co pamietam ze studiow taki uklad sil jaki Ty rozpatrujesz nie ma prawa dzialac...
jest to uklad sil zamkniety...
w ukladzie sil zamknietym dzialaja tylko sily wewnetrzne...
a ruszenie jakiegokolwiek ciala za pomoca sil wewnetrznych jest niemozliwe...
to tak jakbys chcial podniesc samego siebie do gory ciagnac wlasna glowe za wlosy...
jest dobrze, ale nie najgorzej jest
Re: A może górą?
przeciez to normalny land rover 110 pickup...Greentop pisze:...ale chęci są....MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:
Witam!
...
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy
PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg
Re: A może górą?
LR_Olek pisze:A to nie ten z mostami patrola?Greentop pisze:...ale chęci są....MHCMega pisze:Jako że to mój pierwszy post pragnę przywitać wszystkich forumowiczów:
Witam!
...
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy
PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg![]()
przeciez to normalny land rover 110 pickup...
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos
Re: A może górą?
Tapeworm pisze:LR_Olek pisze:A to nie ten z mostami patrola?Greentop pisze: ...ale chęci są....
To w takim razie bardzo serdecznie cie witamy
PS
Kiedyś też chcielibyśmy zbudować sobie jakiś zajefany pojazd
http://www.atone.pl/rajdy/kaszubia_xi_2 ... G_4418.jpg![]()
przeciez to normalny land rover 110 pickup...
Naucz sie tumanie


A co to za roznica?
Wiesz...jedni zmieniaja kola na wyjazdy,bo maja dwa komplety, a inni cale mosty z kolami. Co to za roznica?
Re: A może górą?
Olo tobie też się wpadki zdarzają(szukać mi sie teraz niechce)LR_Olek pisze:Tapeworm pisze:LR_Olek pisze: A to nie ten z mostami patrola?![]()
przeciez to normalny land rover 110 pickup...
Naucz sie tumaniecytowac
A co to za roznica?
Wiesz...jedni zmieniaja kola na wyjazdy,bo maja dwa komplety, a inni cale mosty z kolami. Co to za roznica?

A przyczepiłem się do twojego określenia "normalny" no

Ktoś policzył kasę i wyszło mu, że taniej będzie patrolowe zanabyć niż MDE


SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości