Samochód terenowy do turystyki

[goralski]

Popatrz popatrz, jak pod odświeżeniu Pratchetta ci się nagle kompozycje słowne polepszyły

[Kabal]

Kolega lekko przywalił Matizem w naczepę. Głowicę ścięło, a jemu zderzak naczepy złamał kość policzkową... Ja już wolę hulajnogą. Przynajmniej nie daje złudzeń.

[goralski]

Coś jak biegówki?

[lbl78]

Coś jak biegówki?

nie na biegówkach ewolucje bardziej widowiskowe zawsze

[Kabal]

Aić

[bzak7124]

[mihau_dst]

Kolega lekko przywalił Matizem w naczepę. Głowicę ścięło, a jemu zderzak naczepy złamał kość policzkową... Ja już wolę hulajnogą. Przynajmniej nie daje złudzeń.

Kurde, po latach jestem bohaterem Jeno nie zderzak a słupek A po spotkaniu ze zderzakiem naczepy

Piękny to był dzwon nie zapomnę go nigdy

[Mroczny]

Najmniejsze odnotowane spalanie w 100 to 13,5. 105/h, tempomat, autostrada ciągiem. Normalnie 15, miasto 20+, średnio 16-17. Pajero paliło ca 2l mniej(w trasie, bo w mieście sporo mniej). Oba na kołach 33, w 100 jeszcze namiot na dachu. Różnica wagi ca tona

td5

jak ma być pełnowymiarowe i w miarę oszczędne to td5 w manualu, 2", 265..

tylko trzeba się przyłożyć do kupowania

[Kabal]

Kolega lekko przywalił Matizem w naczepę. Głowicę ścięło, a jemu zderzak naczepy złamał kość policzkową... Ja już wolę hulajnogą. Przynajmniej nie daje złudzeń.

Kurde, po latach jestem bohaterem Jeno nie zderzak a słupek A po spotkaniu ze zderzakiem naczepy

Piękny to był dzwon nie zapomnę go nigdy

O! Żyjesz. Jakieś piwo trzaby

[Kabal]

Najmniejsze odnotowane spalanie w 100 to 13,5. 105/h, tempomat, autostrada ciągiem. Normalnie 15, miasto 20+, średnio 16-17. Pajero paliło ca 2l mniej(w trasie, bo w mieście sporo mniej). Oba na kołach 33, w 100 jeszcze namiot na dachu. Różnica wagi ca tona

td5

jak ma być pełnowymiarowe i w miarę oszczędne to td5 w manualu, 2", 265..

tylko trzeba się przyłożyć do kupowania

Oszczędna terenówka to oksymoron. To raz. Dwa - płacę faktury za serwisowanie pewnego td5... Z oszczędnością to ma niewiele wspólnego, choć to zadbana sztuka i używana tylko jako daily. Teren ograniczony do wyprowadzania psa. No nie. Najbardziej ekonomicznie broniącą się terenówką było PII

[minizbowid]

Jimny z gazem jest oszczędne. Pod względem mocy, spalania i miejsca w środku.

[alibia1112]

Jimny z gazem jest oszczędne. Pod względem mocy, spalania i miejsca w środku.

Mój synek aktualnie 9 letni bardzo by chciał jako pierwsze autko .

[Kabal]

Jimny z gazem jest oszczędne. Pod względem mocy, spalania i miejsca w środku.

Mój synek aktualnie 9 letni bardzo by chciał jako pierwsze autko .

Moja nastoletnia córka też

[trocin]

fajne auto ale ponad 100k za dwumiejscowy wóz drabiniasty to troche za grubo

[Krees]

Kto Ci każe brać z półki w sklepie

[minizbowid]

król się bawi złotem płaci

[mihau_dst]

Kolega lekko przywalił Matizem w naczepę. Głowicę ścięło, a jemu zderzak naczepy złamał kość policzkową... Ja już wolę hulajnogą. Przynajmniej nie daje złudzeń.

Kurde, po latach jestem bohaterem Jeno nie zderzak a słupek A po spotkaniu ze zderzakiem naczepy

Piękny to był dzwon nie zapomnę go nigdy

O! Żyjesz. Jakieś piwo trzaby

No ba odezwę się po Nowym Roku

[Mroczny]

sceptycznym do tego nowego jimniaka

cena z dupy, uzyteczność wysoka ale tylko jak masz winnicę w górach. Ani to na wyprawę ani do relaksacyjnego orania po zrywkowych. Tapicerowane blachą urządzenie do przewozu garu z bigosem jak właściciele normalnych aut robią popas

stary za drobne jest świetnym urządzeniem rolniczym. Kupiłem ze 2 lata temu od Miśka takiego i sprawdza się super. Dzielny i mały, mogę bez robienia demolki przemykać po sadach czy łąkach. Z przyczepką daje radę itd.

[trocin]

Stary jeszcze większy wóz drabiniasty, zero komfortu jazdy, porównywalnie do samuraja ciasny strasznie w środku i słabo skręca, miałem równocześnie vitare i vitara o wiele lepsza pod każdym względem, tylko chyba vitary już się skończyły

[Mroczny]

to jeździłeś zepsutym..

mam jimniaka, miałem samuraie, vitary..

jimniak całkiem ok. Stara krótka vitara fajowa ale jak piszesz.. już wyginęły.

[trocin]

właśnie miałem starą krótką - większa w środku od jimniaka a komfort jazdy nieporównywalny, zawieszenie miękkie i przyjemne, w terenie podobnie dawała radę

[Krees]

Stańcie obok siebie wyprostowani. To wyjaśni pewne rozbieżności opinii

[Misiek Cypr]

Hola, miałem Jimniaka i Vitare, oba z dedykowanym liftem. Ten Mroka Jimny, to dawny mój. Jimny jest zaskakujaco komfortowy w tej konfiguracji. Koła 30 i plus dwa cale liftu, komplet był chyba Dobinsona. Vitara też według mnie była wygodniejsza niz Pajero, a juz na pewno zwinniejsza i żwawsza. 1.6 8V na monowtrysku miałem. Wystarczało na koła 30 i 3 cale liftu Radzika. Co ciekawe, Jimny miał wygodniejsze fotele niz obecny Passat, nawet podłokietniki były wygodniejsze.

Vitara jest zwrotniejsza, to prawda, ale Jimnemu niczego nie brakuje. Vitara potrafi zawrócić w wąwozie, który ma 2.5m szerokosci. Gdyby nie gówniany przedni most, zgniła rama, jeździłbym nią do dziś. Jimny też, gdyby nie zgnilizna, dalej bym tym jeździł. Da sie w nim przespać w jedną osobę, a w 3 osoby, jedzie sie nim na krótki wypad ze wszystkimi bambetlami. Nie miałem LPG w żadnym z nich.

[alibia1112]

sceptycznym do tego nowego jimniaka

cena z dupy, uzyteczność wysoka ale tylko jak masz winnicę w górach. Ani to na wyprawę ani do relaksacyjnego orania po zrywkowych. Tapicerowane blachą urządzenie do przewozu garu z bigosem jak właściciele normalnych aut robią popas

stary za drobne jest świetnym urządzeniem rolniczym. Kupiłem ze 2 lata temu od Miśka takiego i sprawdza się super. Dzielny i mały, mogę bez robienia demolki przemykać po sadach czy łąkach. Z przyczepką daje radę itd. Byłem za pojezdzawce terenowej w Sudetach i był tam nowka jimki za zwykłych szosowkach. Mimo ze najniższy w stawce przejechał wszędzie w średnim terenie gdzie jechało ok 10 innych większych aut. Kierownik raczej ogarnięty. ZaskocYlo mnie swoją dZielnoscia. Ale to na pewno nie dla mnie w tym etapie życia. ( 4 osobowa rodzina i duży psiak)

[alibia1112]

Odnośnie nowego jamnika Byłem za pojezdzawce terenowej w Sudetach i był tam nowka jimki za zwykłych szosowkach. (108 netto). Mimo ze najniższy w stawce przejechał wszędzie w średnim terenie gdzie jechało ok 10 innych większych aut. Kierownik raczej ogarnięty. ZaskocYlo mnie swoją dZielnoscia. Ale to na pewno nie dla mnie w tym etapie życia. ( 4 osobowa rodzina i duży psiak)