pezet pisze:Japan pisze:
pod warunkiem, ze masz opcje startu z 2 biegu. Jezeli grzaski piach=lotny.
A po co i na co??
Zadnym manualem nie ruszysz tak delikatnie i plynnie jak automatem.
A w grzaskim/lotnym piachu, jak wcisniesz sprzeglo (nawet szybciutenko) - to auto stoi i kupa.
Automat
szczegolnie wtedy jest przydatny, bo przekazuje staly moment na kola - bez zadnej przerwy.
Pozdobnie jest przy stromych podjazdach, kiedy trzeba zmienic bieg.
pezet wszystko co piszesz to racja, ale jak wiesz nie ma idealu: na przyklad przy jezdzie w soft sand automatem na Low range i niskich przelozeniach przy dluzszym odcinku ( warunki 10km s.s. temp. otocz. 47C) mozesz doprowadzic olej do przegrzania...
czasem jadac nawet automatem w lotnym czujesz jak sie zapadasz, a co dopiero ruszyc z miejsca jeszcze pod gorke, kazde zerwanie przyczepnosci powoduje, ze w 15s siadasz na ramie i doopa...
tak z mojego podworka:
nie jade w koleinach, Toytoy siada sam w piachu i ten akurat nie jest lotny (zwroc uwage na kolor i frakcje):
tu niestety przez glupote siadlem, ale nie tak beznadziejnie jak Jeep w livie. Wygrzebalem sie sam...
W zwiazku z tym, ze wszystko mozna zrobic lepiej i latwiej te japonskie male spece od TQM 5s i Kaizen zmontowaly do LC pstryk zwany 2nd start co pozwala Ci automatem zawsze z dwojki ruszac i zmniejsza szanse na wstyd spowodowany wzywaniem recovery...
ogolnie same plusy dodatnie dla automata...
