Zjazd ze wzniesienia

[RAF z Ochoty]

hmm ręczny i tak będzie działał na cztery koła jak jest zapięta centralna blokada a z tym ręcznym to pomysł z kosmosu jak ktoś sobie krzywde zrobi to pretensje będą

ot i wyjaśnienie jasne i jednoznaczne - dziękuje
sam to wymyśliłem (napisane że NOWY TU JESTEM) bo nikt o tym nie ostrzegał więc tak nie zrobie
dobre to forum: dopiero co 3 odpowiedź to kasztanienie

[klucz13]

Nauka kosztuje

[mudder]

Nauka kosztuje

nic za darmo

[RAF z Ochoty]

ej Klucz13 nie bądź taki - chyba nie chciałbyś abym swoją niewiedzą załatwił discovery????

rób co chcesz bylebyś komuś krzywdy nie zrobił

dobra dobra
a może jakbym nie był z wawy to byś po prostu poradził co? tak się po prostu martwie

[rtrwoga]

zjechać można wszędzie tam gdzie kąt nie przekroczy 90 stopni mozna się asekurować lub jesli ktoś lubi mocne wrazenia i nie naraza przy tym życia innych oprócz swego to nie musi jeśli kat przekracza 90 stopni to wtedy mamy do czenienia z bimbadelkiem osobiście nie widziałem ,ale opowieści słyszałem zjazdy to moim zdaniem jedna z mocniej zakręconych atrakcji naszego hobby,technikę trzeba sobie samemu wyrobić kto się wspina ten wie że najciekawiej jest bez asekuracj generalnie zajęcie mocno niebezpieczne i początkującym polecam zaczynać od mniej stromych i krótkich ,w miarę nabierania wprawy można podnosić poprzeczkę ....aż do bimbadełka ...kto pamięta film zjazd bez asekuracji

[mudder]

ej Klucz13 nie bądź taki - chyba nie chciałbyś abym swoją niewiedzą załatwił discovery????

rób co chcesz bylebyś komuś krzywdy nie zrobił

dobra dobra
a może jakbym nie był z wawy to byś po prostu poradził co? tak się po prostu martwie

nie widzę związku ale uważam że takie podstawy powinien znać każdy kto się w teren wybiera

[klucz13]

nie widzę związku ale uważam że takie podstawy powinien znać każdy kto się w teren wybiera

I przed zjazdem staniesz wyjmiesz kajecik i poszukasz podkreslonego wężykiem - "wężykiem Jasiu wężykiem'

[RAF z Ochoty]

w porządku bez urazy więc zapytuje grzecznie starszych lub młodszych ale doświadczonych o taka sprawę
nie chcę ani sprzętu zniszczyć ani nikomu krzywdy zrobić przez brak doświadczenia, po to po forum latam

[RAF z Ochoty]

nie widzę związku ale uważam że takie podstawy powinien znać każdy kto się w teren wybiera

I przed zjazdem staniesz wyjmiesz kajecik i poszukasz podkreslonego wężykiem - "wężykiem Jasiu wężykiem'

to znam
ale nie będzie czasu bo pewnie klasy profesjonalne będą najeżdzać mnie z tyłu

[klucz13]

Jedź nad wisłę i ćwicz na wałach

[RAF z Ochoty]

nie da rady w te czasy stan wody wysoki i pewnie bym spłynął do trójmiasta a tu mnie debiut w terenowej integracji w sobote czeka

[klucz13]

tu mnie debiut w terenowej integracji w sobote czeka

Kajecika nie zapomnij

[RAF z Ochoty]

powołam się na wasze dobre rady

[mudder]

niestety jest tak że jak ktoś o furę się boi to błędy karygodne popełnia choć naszczęście nie jest to reguła

[RAF z Ochoty]

o! sam napisałeś że jak ktos sie w teren wybiera to podstawy powinien znać... gdzie się człowiek naucy jak nie na ofrołdzie?

[Raga]

Nie wiem, ale mam takie niemądre wrażenie, że pytania typu jak zjeżdżać z górki są lekko głupie. Może się mylę, ale co tu duzo mówić, to logiczne, że trza wolno, a jak wolno to na niskim biegu, a żeby jescze wolniej to na reduktorze. Przecież nikt taką wiedzę nie wykłada, a są offrołdowcy bez forumowej pomocy, którzy w terenie dają radę. (Sam widziałęm! ) Mam tylko nadzieję, że nie doczekam się pytania typu czy zjeżdżając z górki zaciągać w terenówce ręczny... o kurde... już się doczekałem...

[mudder]

Nie wiem, ale mam takie niemądre wrażenie, że pytania typu jak zjeżdżać z górki są lekko głupie. Może się mylę, ale co tu duzo mówić, to logiczne, że trza wolno, a jak wolno to na niskim biegu, a żeby jescze wolniej to na reduktorze. Przecież nikt taką wiedzę nie wykłada, a są offrołdowcy bez forumowej pomocy, którzy w terenie dają radę. (Sam widziałęm! ) Mam tylko nadzieję, że nie doczekam się pytania typu czy zjeżdżając z górki zaciągać w terenówce ręczny... o kurde... już się doczekałem...

ee tam marudzisz dobrze że pyta a jak ty nie pytałeś to już twoja strata

[mudder]

o! sam napisałeś że jak ktos sie w teren wybiera to podstawy powinien znać... gdzie się człowiek naucy jak nie na ofrołdzie?

no tak ofrołd uczy ale jak sięboisz o furę to trochęsię nacierpisz ja wyprzęgłem z auta uniwersalnego bo za bardzo się o nie martwiłem

[JackY61]

no tak ofrołd uczy ale jak sięboisz o furę to trochęsię nacierpisz

no niestety, ja cierpie

ja wyprzęgłem z auta uniwersalnego bo za bardzo się o nie martwiłem

kurna, mysle mysle i nie mam pojecia co miales na mysli ?

[Dzieżok]

Ja też się strasznie boje o mojego syfa, ale jak ostatnoi zapiołem w drzewo (do końca byłem pewnie że w końcu złapie przyczepność ) to aż mi papieros wypadł z wrażenia....

Problem w tym że strasznie mi się podobało, troche poskakałem po masce lina o drzewo, zderzak już nie blokował koła, chłodnica cała, tylko lampki się ubiły....

I w tym momencie stwierdziliśmy że cza go utopić w błocie bo drzewka za twarde dla niego...

[Raga]

Mudder - ja żadnej straty nie poniosłem z tego, że zanim zacząłem offrołdować się nie spytałem na jakimś forum jak zapiąć napęd 4x4. Bo tego typu pytania się coraz częściej pojawiają tutaj. Może nie jeżdzę zawodowo i nie mam jeszcze jakiegoś przeogromnego skilla (jesczez ), ale pewne podstawy każdy musi znac, który zdał egzamin do prawa jazdy. Plaskaczem też z zlodowaciałej górki nie zjeżdżasz na pełnym bucie, tylko powoli. A tak wogóle to prowadząc terenówkę w terenie pewne rzeczy sie od razu samoczynnie łyka. Nikt mi nie musiał wytłumaczyć, że co jak co, ale but pod górkę to obowiązek mimo, że szkoda syfa Szkoda miejsca na serwisie na głupie przekomarazanie.

[RAF z Ochoty]

Mudder - ja żadnej straty nie poniosłem z tego, że zanim zacząłem offrołdować się nie spytałem na jakimś forum jak zapiąć napęd 4x4. Bo tego typu pytania się coraz częściej pojawiają tutaj. Może nie jeżdzę zawodowo i nie mam jeszcze jakiegoś przeogromnego skilla (jesczez ), ale pewne podstawy każdy musi znac, który zdał egzamin do prawa jazdy. Plaskaczem też z zlodowaciałej górki nie zjeżdżasz na pełnym bucie, tylko powoli. A tak wogóle to prowadząc terenówkę w terenie pewne rzeczy sie od razu samoczynnie łyka. Nikt mi nie musiał wytłumaczyć, że co jak co, ale but pod górkę to obowiązek mimo, że szkoda syfa Szkoda miejsca na serwisie na głupie przekomarazanie.

no to nie zajmuj miejsca takimi epistołami

[lisiurski]

Jedź nad wisłę i ćwicz na wałach

Tylko nie zjeżdżaj w stronę wody
Tak poważnie to jazda po wałach (przeciwpowodziowych oczywiście) szczególnie w poprzek chyba jest zabroniona

[piotr_z]

hmmm laik pyta.... cd technika na zjeździe
zapiąć 4L czyli zblokowac mosty? czy chodzi o zapięcie reduktora? a może ojej wszystkiego naraz?????
a czy targanie ręcznego (jako że łapie koła tylnej osi) a raczej delikatne zaciąąąąąganie ma sens?

oczywiscie kazdy ma swoja technike zjazdu z gorki. To normalne. Ja w swoich suzukach (vitarkach) zapinam 4L jedynka (teraz w automacie tez) i to dziala. jak za szybko to albo hamulec leciutenko, leciutenko, albo reczny. Nie wiem jak w Waszych wypasionych furach ale w suzukach (vitarkach) to reczny dziala jak cie moge - i nie mowcie w LR dziala lepiej - bo w ogole nie dziala (hamulce zreszta tez ) wiec jego (recznego ) uzycie nie spowoduje zablokowania sie kol tylko ich spowolnienie zgodnie z logika zreszta. Wiec RAF nie daj sie i walcz jutro dzielnie. Reduktor na 4 i reczny i bedzie ok.

pzdr

[RAF z Ochoty]

więcej takich ludzi i życie stanie się znośne
dzięki za poświęcenie czasu na podpowiedź