Podjazd i kicha

galubap · Post autor: **galubap** » sob lut 10, 2007 3:22 am

Hipotetyczna (na razie) sytuacja. Stromy podjazd, koła zaczynają buksować, staje, hamulec i przyczepność jest na tyle mała, że zaczynam na hamulcu zjeżdżać. Dla utrudnienia skrzynia automat. I co w takiej sytuacji?
Pomysły mam takie:
Szybko R i puszczam hamulec (w tej kolejności).
3 drowaśki i jadę na sankach w dół

Otwieram drzwi i ewakuuję się z wozu

Pozdrawiam:
Przemek

Miskiller · Post autor: **Miskiller** » sob lut 10, 2007 7:22 am

galubap pisze:Szybko R i puszczam hamulec (w tej kolejności).

Przemekslaw · Post autor: **Przemekslaw** » sob lut 10, 2007 11:40 am

dołanczam sie do :
- Szybko R i puszczam hamulec (w tej kolejności).

JackY61 · Post autor: **JackY61** » sob lut 10, 2007 3:03 pm

a dlaczego "Dla utrudnienia skrzynia automat" ?

pozatym nie sadze zebys wogole podjechal pod cos na czym samochod pod wlasnym ciezarem zaczyna sie sam zsuwac

Stefan · Post autor: **Stefan** » sob lut 10, 2007 3:48 pm

mokre liście....

górka po deszczu...

Miskiller · Post autor: **Miskiller** » sob lut 10, 2007 3:51 pm

JackY61 pisze:pozatym nie sadze zebys wogole podjechal pod cos na czym samochod pod wlasnym ciezarem zaczyna sie sam zsuwac

i tu sie mylisz... da sie...

mel · Post autor: **mel** » sob lut 10, 2007 5:00 pm

Tu masz ode mnie film instruktażowy - ćwicz do oporu, tylko pamiętaj o klatce albo o testamencie. - przy klatce będzie bardziej człowieka przypominał na dole. he he!

Jak dobrze wyliczysz to w razie co zdążysz spier........ lić z wozu

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6206431435

JackY61 · Post autor: **JackY61** » sob lut 10, 2007 5:51 pm

Miskiller pisze:
JackY61 pisze:pozatym nie sadze zebys wogole podjechal pod cos na czym samochod pod wlasnym ciezarem zaczyna sie sam zsuwac
i tu sie mylisz... da sie...

sila rozpedu chyba...

Post autor: **Mroczny** » sob lut 10, 2007 6:08 pm

Jack - popatrz na link wklejony przez Mela

Karson · Post autor: **Karson** » sob lut 10, 2007 7:06 pm

mel pisze:Tu masz ode mnie film instruktażowy - ćwicz do oporu, tylko pamiętaj o klatce albo o testamencie. - przy klatce będzie bardziej człowieka przypominał na dole. he he!

Jak dobrze wyliczysz to w razie co zdążysz spier........ lić z wozu

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6206431435

Szczena mi spadła na podłogę!

Jadę ćwiczyć.

Miskiller · Post autor: **Miskiller** » sob lut 10, 2007 7:49 pm

JackY61 pisze:sila rozpedu chyba...

ale da sie ?

JackY61 · Post autor: **JackY61** » sob lut 10, 2007 7:55 pm

Miskiller pisze:
JackY61 pisze:sila rozpedu chyba...
ale da sie ?

no ten tego... w sadzie tak...

galubap · Post autor: **galubap** » sob lut 10, 2007 8:06 pm

JackY61 pisze:a dlaczego "Dla utrudnienia skrzynia automat" ?
pozatym nie sadze zebys wogole podjechal pod cos na czym samochod pod wlasnym ciezarem zaczyna sie sam zsuwac

Dlatego dla utrudnienia, że w manualu masz sprzęgło, które można w takim momencie wykorzystać.
A dać to się da, ładnych kilka lat temu zaliczyłem taką akcję plaskatym Passatem na śniegu. Wtedy wcisnąłem sprzęgło i spokojnie sturlałem się tyłem.

Pozdrawiam:
Przemek

michal_cobra · Post autor: **michal_cobra** » sob lut 10, 2007 8:20 pm

mel pisze:Tu masz ode mnie film instruktażowy - ćwicz do oporu, tylko pamiętaj o klatce albo o testamencie. - przy klatce będzie bardziej człowieka przypominał na dole. he he!

Jak dobrze wyliczysz to w razie co zdążysz spier........ lić z wozu

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6206431435

Wisiało juz kiedyś na forum

JackY61 · Post autor: **JackY61** » sob lut 10, 2007 8:27 pm

galubap pisze: Dlatego dla utrudnienia, że w manualu masz sprzęgło, które można w takim momencie wykorzystać.

no ale jesli wcisniesz sprzeglo to chyba efekt masz taki sam jakbys na automacie dal N...

benes · Post autor: **benes** » sob lut 10, 2007 9:53 pm

mel pisze:Tu masz ode mnie film instruktażowy - ćwicz do oporu, tylko pamiętaj o klatce albo o testamencie. - przy klatce będzie bardziej człowieka przypominał na dole. he he!

Jak dobrze wyliczysz to w razie co zdążysz spier........ lić z wozu

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6206431435

pezet · Post autor: **pezet** » sob lut 10, 2007 11:19 pm

JackY61 pisze:a dlaczego "Dla utrudnienia skrzynia automat" ?

No wlasnie...
Z automatem jest to bajecznie proste - mozna R wrzucic jak juz auto sie stacza/zsuwa.

W manualu trzeba to zrobic bardzo szybko, bo jak juz sie rozpedzi, to bedzie zgrzyt, albo wsteczny nie wejdzie.

A zrobic trzeba to co w pkcie 1.

mendelmax · Post autor: **mendelmax** » sob lut 10, 2007 11:43 pm

Metoda z wciskaniem sprzęgła też jest taka sobie, bo po pierwsze nie mamy hamowania silnikiem, a po drugie jeśli się mocno rozpędzimy, to sprzęgło może wybuchnąć.

galubap · Post autor: **galubap** » ndz lut 11, 2007 1:34 am

pezet pisze:
JackY61 pisze:a dlaczego "Dla utrudnienia skrzynia automat" ?
No wlasnie...
Z automatem jest to bajecznie proste - mozna R wrzucic jak juz auto sie stacza/zsuwa.(..)

Ba, może za krótko mam auto z automatem, ale dla mnie precyzyjne trafienie w R, zwłaszcza w stresowej sytuacji, wcale proste nie jest. Zaczynam się już skłaniać do wersji z N, to jedyny bieg, który wchodzi bez naciśnięcia przycisku, więc pomylić się nie można. Do tego delikatne hamowanie i jakoś to powinno być

.

Pozdrawiam:
Przemek

pezet · Post autor: **pezet** » ndz lut 11, 2007 7:50 am

Ja znam tylko pipowy automat, a tam wsteczny jest pierwszy z przodu.
Wiec wrzucenie w przod do oporu trwa milisekunde

Post autor: **Mroczny** » ndz lut 11, 2007 10:22 am

galubap pisze:.........

nie

jak już wiedziesz na naprawdę stromą górkę to zjazd na luzie (albo co jeszcze lepsze - z hamowaniem) to jeden z głupszych pomysłów..
Zawsze zjeżdża się na biegu a czasem przy konkretnych stromiznach, gdzie nie idzie utrzymać trakcji i zaczyna wywijać autem - trzeba gazem się pobawić..

http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ight=zjazd

obszerna dyskusja

mendelmax · Post autor: **mendelmax** » ndz lut 11, 2007 10:35 am

pezet pisze:Ja znam tylko pipowy automat, a tam wsteczny jest pierwszy z przodu.
Wiec wrzucenie w przod do oporu trwa milisekunde

Pezet, może mi się wydaje, ale całkiem z przodu to jest P, a na to raczej wrzucić byśmy nie chcieli

pezet · Post autor: **pezet** » ndz lut 11, 2007 12:42 pm

mendelmax pisze:
pezet pisze:Ja znam tylko pipowy automat, a tam wsteczny jest pierwszy z przodu.
Wiec wrzucenie w przod do oporu trwa milisekunde
Pezet, może mi się wydaje, ale całkiem z przodu to jest P, a na to raczej wrzucić byśmy nie chcieli

Jasne

Juz zapomnialem jak to bylo...

W kazdym razie ruch po prostej i bez sprzegla jest o wiele prostszy niz wrzuta z 2 na R w maniualu.
I w razie czego konwerter bierze na siebie gwaltowne przeciazenia. A jak sie strzeli ze sprzegla to roznie moze byc...

Przemekslaw · Post autor: **Przemekslaw** » ndz lut 11, 2007 5:49 pm

Dziś zaliczyłem taką sytuacje

Podjazd okazał sie zbyt błotnisty,

do momentu kiedy nie dojechałem do "półki/rowku" i nie podbiło mi kół - auto szło.. po podbiciu koła pożegnały sie z przyczepnością i elegancko zalepiły sie błotem

stanąłem w miejscu i zaczęło się rycie kolein

potem bagno latało na wszystkie strony i oczywiście stoje przed samym szczytem, nie chciałem ryć wielkich dołów bo potem sam mógłbym mieć kłopot z podjazdem, wiec właczyłem wsteczny i spuściłem autko na biegu - próba zahamowania juz na dole, u podnóża okazała się poślizgiem, wiec na górze byłoby nieciekawie hamować

gkozi · Post autor: **gkozi** » ndz lut 11, 2007 11:18 pm

może być tez tak, że hamulce i tarcze zawalone błotem więc kiedy autko stanie na podjeździe to naciskamy hamulec i .... nic albo prawie nic - wcale nie musi być tak stromo

www.forum4x4.pl

Podjazd i kicha

Podjazd i kicha

Re: Podjazd i kicha

Kto jest online