Pytam bo chcąc sobie skrócić dojazd do drogi przejechałem droga polną na skraju uprawy (tzw, dojazdem do uprawy).
Pojawiło się kilku wyrostków stając na środku drogi już zwykłej polnej ubitej i tweirdząc że jechałem po ich drodze naruszyłem ich teren i tak dalej tak dalej że wyli to wyristki więc pojawiłw się typowo prostacka gadka nie wdając się w dalsze srutu tu tu z gnijami odjechałem na odchodne usłyszałem ze następnym razem dostanę w pier......ol,


jadąc dalej już drogą powiatową pojawił się traktor blokujący drogę, to chyba aby mnie zatrzymać i dać obiecany wpier......ol (oczywiście trakorista wyglądu debila

reasumując jak to jest z tymi drogami




pozrawiam