Gaz uratował przed holowaniem
Moderator: Mroczny
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Gaz uratował przed holowaniem
Wczoraj na swojej działce - "toszkę" pod górę zjeżdżając tyłem auto mi się prawie przewróciło na prawy bok - tylko ciężar ciała kierowcy mu na to nie pozwolił.
Do tego wszystkiego zgasł silnik. Niestety ze względu na przechył - o klasycznym odpaleniu auta nie było mowy. Trochę to nerwów kosztowało (bo jak wysiądę to auto leży) ale odpalił skurczybyk na gazie po 10 próbie - gdyby nie to - pomoc koleżeńska lub sąsiedzka - tarktor. Po krótkiej walce udało się go wyprowadzić spowrotem na równiejszy teren.
Gdyby nie instalacja gazowa - kaput
Nie wiem czy ktoś taki przypadek już miał - mnie się to 1 raz zdarzyło.
Do tego wszystkiego zgasł silnik. Niestety ze względu na przechył - o klasycznym odpaleniu auta nie było mowy. Trochę to nerwów kosztowało (bo jak wysiądę to auto leży) ale odpalił skurczybyk na gazie po 10 próbie - gdyby nie to - pomoc koleżeńska lub sąsiedzka - tarktor. Po krótkiej walce udało się go wyprowadzić spowrotem na równiejszy teren.
Gdyby nie instalacja gazowa - kaput
Nie wiem czy ktoś taki przypadek już miał - mnie się to 1 raz zdarzyło.
Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Marrr pisze:Po co od razu traktor, nie wystarczył by sam rozrusznik żeby zjechać na równiejszy teren?
No nie wystarczył bo tył był zablokowany - i ani do przodu ani do tyłu nie szło go ruszyć - to jest taka górka z muldami i głębszymi rowami. Około 3 merty niżej jest ostra skarpa i stamtąd wyjazd o własnych siłach bez wyciągarki nie ejst możliwy (parów ze strumykiem).
Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Coś w tym jest co napisałeś - bo wczoraj mi się małżonaka przyznała (też powozi tym autkiem), że coś jej szarpie na benzynie - po podjechaniu na stację okazało się że zostało w baku ok. 3 l paliwa. Ponieważ wskaźnik jest uszkodzony, a mnie ostatanio w domu nie było - nie dpolilnowałem sprawy tankowania benzyny. Tak czy owak gaz to gaz i na przechył jest niewrażliwy.Salata123 pisze:trudno zeby palil jak nie ma czym
Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
jak to tłumaczyłem gościowi z punktu regeneracji rozruszników tolisiurski pisze:Z rozrusznikiem chodziło o to, że wrzucasz 1+ reduktor i kręcąc rozrusznikiem jedziesz sobie na rozruszniku - oczywiście nie 100m, ale kawałek



Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
Re: Gaz uratował przed holowaniem
co to jest klasyczne odpalenie?Mephisto pisze: Niestety ze względu na przechył - o klasycznym odpaleniu auta nie było mowy.

-
- Posty: 1748
- Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Pabianice
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Myślałem raczej o kluczyku i elektronicznym zapłonie, lontu i trotylu na pokładzie nie wożę, a z powodu (jak się potem okazało "małych" braków w baku) nie było mowy o wysadzeniu go w powietrze...kw99 pisze:Mephisto napisał:Miałeś zamiar go zastrzelićNiestety ze względu na przechył - o klasycznym odpaleniu auta nie było mowy.![]()
![]()
Twój pomysł jest całkiem niezły tylko trzeba by policzyć gdzie umieścić ładunek i o jakiej sile, wtedy auto na chwilę wyskakuje z dziury - ja szybko kręcę kierownicą, nadając autu pewną siłę ciągu i potem otwieram drzwi (używam ich jako sterów kierunku), bezpiecznie podchodziąc do lądowania.
Może ktoś już testował taką ewentualność...
Pozdrawiam
Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Tak to jest pewien pomysł tylko po pierwsze primo: bariera językowa, a po drugie primo to ci zdobywają tego typu doświadczenia mają niezwykle mało czasu żeby się nimi podzielić - tym bardziej na forum...kw99 pisze:Mephisto napisałTrzeba zapytać arabów oni to robią na bieżącoMoże ktoś już testował taką ewentualność...

Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
To może mają jakieś książki z instrukcjamiMephisto pisze:Tak to jest pewien pomysł tylko po pierwsze primo: bariera językowa, a po drugie primo to ci zdobywają tego typu doświadczenia mają niezwykle mało czasu żeby się nimi podzielić - tym bardziej na forum...kw99 pisze:Mephisto napisałTrzeba zapytać arabów oni to robią na bieżącoMoże ktoś już testował taką ewentualność...



PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: pt kwie 07, 2006 10:28 am
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Tak też taką informację widziałem u kogoś w podpisiekw99 pisze:To może mają jakieś książki z instrukcjamiMephisto pisze:Tak to jest pewien pomysł tylko po pierwsze primo: bariera językowa, a po drugie primo to ci zdobywają tego typu doświadczenia mają niezwykle mało czasu żeby się nimi podzielić - tym bardziej na forum...kw99 pisze:Mephisto napisał Trzeba zapytać arabów oni to robią na bieżącoWidziałem że ktoś sie chwalił na forum że "poprawnie pisze po Pakistańsku" więc i czytać potrafi
![]()

Nie dyskutuj z głupcem, ściągnie Cię do swojego poziomu, i pokona doświadczeniem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości