zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

_Karol_
 
 
Posty: 173
Rejestracja: czw cze 30, 2005 11:03 pm
Lokalizacja: Gdynia

zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: _Karol_ » sob kwie 04, 2009 11:22 pm

takie mi się ostatnio nasunęło pytanko:
które auta terenowe mogą poruszać się po asfalcie z zapiętym reduktorem i są do tego przystosowane. uprzedzając prześmiewcze pytania...
co raz częściej manewruję ciężką przyczepą i tak sobie pomyślałem że brakuje mi w moim patrolku, możliwości jaką miałem w uazie czyli - zapinam reduktor bez zapinania 4x4 i sobie mogłem elegancko cofać z dużą przyczepą, bez uciążliwego nadwyrężania sprzęgła - tak jak to czynię w chwili obecnej...
wracając do głównego pytania:
które terenówki mają taką możliwość techniczną aby zapiąć reduktor i sobie bez szkody dla podzespołów jezdnych jeździć po asfalcie?
jakoweś toyoty, mitsu z SS, landki? jak to jest rozwiązane? czy zapięcie reduktora w tych autkach uniemożliwia poruszanie się po zwartym podłożu, tak jak jest to w patrolach?
Bo każdy dzień jest 4x4.

Awatar użytkownika
KonarskiS
Posty: 553
Rejestracja: pn kwie 16, 2007 8:16 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: KonarskiS » sob kwie 04, 2009 11:30 pm

Wydaje mi się, że każda terenówka ze sprzęgiełkami typu manual.
Sprzęgiełka na free i chociaż wał sie bedzie krecił to mozna jezdzic po asfalcie.
Poszukaj może do patrola sprzegielek firmy AVM- chyba maja w ofercie manuale - [lock] & [free].
zj

_Karol_
 
 
Posty: 173
Rejestracja: czw cze 30, 2005 11:03 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: _Karol_ » ndz kwie 05, 2009 12:20 am

hmm... dokładnie tak jak mówisz, teraz sobie przypominam. właśnie tak to robiłem w uaziku, że wykręcałem sprzęgiełka.
w moim patrolku są automaty (sprawne na dodatek). to nie jest aż tak poważny problem żebym zamieniał je na manuale.
tak tylko sobie gdybam i myślę, bo spać nie mogę, które auta maja taką fabryczną możliwość?
co z autkami ze stałym napędem 4x4?
Bo każdy dzień jest 4x4.

Awatar użytkownika
Maximus1313
 
 
Posty: 146
Rejestracja: ndz mar 09, 2008 8:37 am
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Maximus1313 » ndz kwie 05, 2009 7:47 am

Land rovery mają taką możliwość.
Włonczasz reduktor ale centalny mechanizm różnicowy działa i możesz kręcić osy.

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: rokfor32 » ndz kwie 05, 2009 10:09 am

Również młodsze toyoty, od wersji J80 wzwyż.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Didymos » ndz kwie 05, 2009 10:46 am

Chyba zepsutego miałeś tego uaza, bo normalnie nie ma takiej możliwości, żeby zapiąć reduktor bez 4x4.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: chiquito83 » ndz kwie 05, 2009 11:49 am

Didymos pisze:Chyba zepsutego miałeś tego uaza, bo normalnie nie ma takiej możliwości, żeby zapiąć reduktor bez 4x4.
zapinasz 4x4, zapinasz reduktor ale... sprzegielka w pozycji free...

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Didymos » ndz kwie 05, 2009 11:57 am

O tym to ja wiem i czasem stosowałem, ale z pierwszego postu wynika jakoby zapinał reduktor nie tykając wajchy od 4x4..., a może tylko czytać nie umiem :roll:
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: chiquito83 » ndz kwie 05, 2009 12:00 pm

_Karol_ pisze:hmm... dokładnie tak jak mówisz, teraz sobie przypominam. właśnie tak to robiłem w uaziku, że wykręcałem sprzęgiełka.
czytanie ze zrozumieniem :wink:

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: sebaska » ndz kwie 05, 2009 6:32 pm

Zwykła, seryjna ruska Niva tak ma 8)

pzdr
\Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Didymos » ndz kwie 05, 2009 7:19 pm

chiquito83 pisze:
_Karol_ pisze:hmm... dokładnie tak jak mówisz, teraz sobie przypominam. właśnie tak to robiłem w uaziku, że wykręcałem sprzęgiełka.
czytanie ze zrozumieniem :wink:
:oops: tego się można było spodziewać :)26
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Patry » pn kwie 06, 2009 10:35 pm

rokfor32 pisze:Również młodsze toyoty, od wersji J80 wzwyż.
wszystkie Toyoty z manualnymi sprzęgiełkami, czyli praktycznie wszystkie... :)21

w J7 masz taką możliwośc, w J6 też, J4 też... grunt to manualne sprzęgiełka albo dyfer centralny :wink:
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Mag69 » pn kwie 06, 2009 10:43 pm

ja mam tak w swojej Toyce :)12

a sprzęgiełka nie mają z tym nic wspólnego

:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Patry » pn kwie 06, 2009 10:51 pm

no to jak masz ?

przeca miałem J7, a tam nie ma dyfra międzyosiowego, tak więc żeby mykać na 4L na asfalcie to musisz sprzegła rozpiąć :roll:

tak więc jak sprzęgiełka nie mają z tym nic wspólnego ? :roll:
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Mag69 » pn kwie 06, 2009 10:56 pm

wypinasz jeden kabelek z reduktora i możesz śmigać na reduktorze bez załączania przodu

:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Patry » pn kwie 06, 2009 10:58 pm

i tutaj wychodzi że mówimy o 2 rożnych rzeczach, Ty o przodzie dołączanym guzikiem, przez podcisnienie, a ja o reduktorze z dopinanym przodem normalnie wajchą :wink:

u mnie w J7 przód zapinało się wajchą

:)21
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Mag69 » pn kwie 06, 2009 11:06 pm

_Karol_ pisze:....
wracając do głównego pytania:
które terenówki mają taką możliwość techniczną aby zapiąć reduktor i sobie bez szkody dla podzespołów jezdnych jeździć po asfalcie?...
pytał, które więc odpowiedziałem

:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Patry » pn kwie 06, 2009 11:10 pm

ano, w sumie racja :)21
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: rokfor32 » pn kwie 06, 2009 11:44 pm

Ja pisałem o modelach z centralnym dyfrem, i stałym napędem 4x4. Czyli modele od J80 wzwyż.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: apede » śr kwie 08, 2009 11:29 am

A w tych mlodszych Toyotach nie jest tak ze razem z reduktorem wlacza sie blokada miedzyosiowa? :roll:
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: rokfor32 » śr kwie 08, 2009 8:27 pm

I tak, i nie. W przypadku j90 jest wybór dźwignią, i jest pozycja L i L+lock, podobnie w j120, bo to ten sam reduktor. W przypadku J80 blokadę centralną włącza serwomotor, można więc nią sterować w pełni dowolnie (nawet jeżeli fabrycznie pozycja L występuje łącznie z blokadą). W J100 i J200 - nie wiem, ale sądzę że identycznie jak w J80, jest tam podobny, o ile nie taki sam reduktor.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Patry » śr kwie 08, 2009 11:11 pm

w starszej wersji LC 100 (bodajże 2001 rok) blokada włączała się samoczynnie po zapięciu reduktora, w nowszej (2005 rok) włącza się ją guzikiem na desce
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
Pawel - Amor
Posty: 560
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Giżycko, warmińsko-mazurskie

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: Pawel - Amor » czw kwie 09, 2009 3:05 pm

Wtrącę... W swojej Fronterze przekręcam sprzęgiełka na pozycję 4x2 i zapinam reduktor i wtedy można spokojnie manewrować z przyczepą. Ja tak robię gdy wyciądam łodzie po betonowym slipie, a nastepnie trzeba podjechać pod myjkę...
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Opel Frontera 3.1 TDi
Scorpio 2.3 16V.
www.opelfrontera.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: rokfor32 » czw kwie 09, 2009 4:15 pm

Tak się da w każdym, nawet przedwojennym aucie, byleby były manualne sprzęgiełka piast. To, co napisałem wyżej dotyczy aut 4x4 full time, bez sprzęgiełek piast, z centralnym mechanizmem różnicowym.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: zapięty reduktor na przyczepnym podłożu

Post autor: wieprzowina » czw cze 18, 2009 3:12 pm

Nie powinno się załączać reduktora w przypadku napędu na jedną oś. Zwiększony moment obrotowy może rozwalić tylny (bo zwykle ten wtedy pracuje) mechanizm różnicowy. Zwłaszcza gdy jest stromo, albo auto jest dociążone, ciągnie przyczepę itd. Często jest ostrzeżenie w instrukcji w autach w których jest to możliwe do wywołania. W przypadku stałego 4x4 nie ma to znaczenia. Fajnie sobie włączyć w górzystym terenie by mieć do dyspozycji 5 a nie 2 biegi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość