dojaz do domu zimą

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 5:02 pm

więc tak,jako że wterenie nie najezdziłem się za wiele (jakieś zakopywanki topienie itp)
mało znam różnych sztuczek,to proszę Was o podpowiedż.

dojazdówka do mnie to istny koszmar w takich warunkach jak dziś
miejscami śniegu po szczyt maski :)16
często jakos udaje mi się rozbić to wszystko z rozpędu,często mnie ta masa śniegu zatrzyma
jak się uda cofnąć i znowu taranem to jest git ale bywa tak jak dziś :-?
4 godziny kopania :)16

i tak właśnie wygląda dojaz do mnie
gumy mam 34 cale na 12,5 zaje się

jakieś trapy czy inne magiczne zabawki ??

chodzi o to że kiedyś może zajść potrzeba ratowania zdrowia lub życia i ................

i wogóle chcę mieć jakąś pewną metodę wydostawania się oraz przyjeżdżania

porady z magicznymi sztuczkami mają zawierać patrola jako narzędzie sprawcze,bo to że detem by wyjechał bezproblemowo
to wiem.

edit: niech nikt mi nie pisze że niezawsze są takie opady śniegu
u mnie tego śniegu tyle jest zawsze i często więcej
bo to takzwane wygwizdowie
Ostatnio zmieniony sob sty 09, 2010 5:04 pm przez Patryk 160, łącznie zmieniany 1 raz.
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » sob sty 09, 2010 5:03 pm

jak długi odcinek?

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: czesław&jarząbek » sob sty 09, 2010 5:05 pm

ratrak.

tyle w temacie pewnych metod wydostawania się do cywilizacji.
#noichuj

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 5:06 pm

Mroczny pisze:jak długi odcinek?
mam 4ry drogi
taka co jest w miarę to około 1400 metrów

edit: dziś jakoś się wydostałem,zanim wróciłem zmienił się wiatr,wjechałem ujechałem 500 metrów na kilka razy
jak mnie zatrzymało jakoś drzwi otworzyłem i 4 godzinki w śniegu po jajka :)16

to jest dobre jak ktoś ma takie chobby,raz na jakiś czas.
czy naprawdę pozostaje mi to co poprzedniej zimy,czyli dymanie do auta w rakietach śnieżnych,no napewno
jakoś to można katować w pewny sposób..........
a nie loteria,wyjadę albo zakwitnę na kilka godzin :)16
Ostatnio zmieniony sob sty 09, 2010 5:15 pm przez Patryk 160, łącznie zmieniany 1 raz.
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » sob sty 09, 2010 5:09 pm

to kup jakis wynalazek typu skuter śnieżny i trzymaj go w odwodzie gdyby autem się nie dało. Auto zbuduj sobie o jak największym prześwicie - niechwalący parchem na 37 fedimie mozna bardzo wiele

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 5:19 pm

Mroczny pisze:to kup jakis wynalazek typu skuter śnieżny i trzymaj go w odwodzie gdyby autem się nie dało. Auto zbuduj sobie o jak największym prześwicie - niechwalący parchem na 37 fedimie mozna bardzo wiele
mam kopie simexa i dziś tak płakałem że szkoda gadać,czyste ciuchy bo z pogrzebu wracałem,snieg po jaja,wsjo przemoczone pokopałem chwile,aż stwiwerdziłem że pójdę się przebrać bo mam kawałek,przebrałem się,walnąłem gorącej herbaty,trwało to ze 30-40 minut , po powrocie miałem duuużo więcej kopania bo nawiało tyle śniegu na auto że załamka
:)16
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » sob sty 09, 2010 5:22 pm

chyba najprościej będzie ci te dwie twoje bestie do chodzenia w zaprzęgu przysposobić
:)21
albo osiagnąc mistrzostwo w machaniu szypą
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » sob sty 09, 2010 5:24 pm

jak dobrze wieje to nie łopatą.. nic nie da

albo traktor z pługiem wirnikowym albo ratrak.. jak wersja budżet to kup jakąś cieżarówkę z pługiem z demobilu.. albo dom gdzieś bliżej
:)21

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: jpi » sob sty 09, 2010 5:25 pm

posadzić jakieś urestwo szybko rosnące na całej długości - naturalna zasłona
a jaki lans - dojazd co najmniej jak do Królowej Elżbiety :)21
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Pepek » sob sty 09, 2010 5:28 pm

Techniką ciężko ogarnąć takie zaspy bez dużego nakładu finansowego. Lepiej chyba zainwestować w konia :wink:
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 5:32 pm

sbb pisze:chyba najprościej będzie ci te dwie twoje bestie do chodzenia w zaprzęgu przysposobić
:)21
albo osiagnąc mistrzostwo w machaniu szypą
możesz się teraz uśmiać,czyniłem próby
wziąłem maskę od garbusa do góry spodem ale karol jest zbyt wyrywny i kończyło sie to zawsze fiaskiem
od razu na tyłek lub po krótkiej chwili.

odłożę chyba trochę grosza na kraza bo mi się b.pooba
alesz kurka nie moge wciąż kasy wydawac na jakieś samochody bo żona mnie zaj......
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » sob sty 09, 2010 5:34 pm

to nie na samochód.. ale na dojazd
:)21

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » sob sty 09, 2010 5:36 pm

to chyba tak jak pisał jpi, przecież przy szosach tez stawiaja takie płotki, teraz to tę folię
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » sob sty 09, 2010 5:37 pm

pppat pisze:
możesz się teraz uśmiać,czyniłem próby
wziąłem maskę od garbusa do góry spodem ale karol jest zbyt wyrywny i kończyło sie to zawsze fiaskiem
od razu na tyłek lub po krótkiej chwili.
nie pisz takich rzeczy na forum bo cie ktos do Towarzystwa Ochrony Zwierząt podpierdoli
:)21 :)21 :)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Mroczny » sob sty 09, 2010 5:39 pm

albo, co gorsza, jakiś autmobilista garbusowy
:)21

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » sob sty 09, 2010 5:40 pm

Mroczny pisze:albo, co gorsza, jakiś autmobilista garbusowy
:)21
a jak jeszcze zerwał różaniec z lusterka...
zabity na smierć
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Albert_N » sob sty 09, 2010 5:46 pm

ta, pamietam dym na Youngtimer.pl bo kolo ze starej skody wyrzucil rozaniec do kosza. Myslalem ze go tam zatluka na miejscu :o ja np. nie wiedzialem ze je trzeba do recyclingu do Kosciola zaniesc...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 5:50 pm

płotki ? !

to ja bym musiał postawić tego z 10 km

przy każdej dojazdówce po obu stronach
bo raz z tej wiatr raz z tej

a drogi są niżej niż pola i zawsze je napełnia.

coś z imageshakiem sie porobiło i fotki nie moę wstawić żebyście zobaczyli jak to wygląda.
potem pogrzebię,może uda mi się wepchnąc foto .
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: sbb » sob sty 09, 2010 5:51 pm

Albert_N pisze:ta, pamietam dym na Youngtimer.pl bo kolo ze starej skody wyrzucil rozaniec do kosza. Myslalem ze go tam zatluka na miejscu :o ja np. nie wiedzialem ze je trzeba do recyclingu do Kosciola zaniesc...
o kużwa :o a ja myslałem , że sobie tak tylko żartuje a tu powazniejsze konsekwencje moga być
jak to cholera trzeba zawsze byc czujnym
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: kozioU » sob sty 09, 2010 5:54 pm

Albert_N pisze:ta, pamietam dym na Youngtimer.pl bo kolo ze starej skody wyrzucil rozaniec do kosza. Myslalem ze go tam zatluka na miejscu :o ja np. nie wiedzialem ze je trzeba do recyclingu do Kosciola zaniesc...
.. a ksiądz do kosza wyrzuci. :)21

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Albert_N » sob sty 09, 2010 5:58 pm

moze ksiedzu wolno :)21
w koncu to tylko lancuszek z symbolem, a nie relikwia ...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: jpi » sob sty 09, 2010 6:03 pm

może do urzędu gminy - jakaś unijna kasa na zalesianie
morwa chyba szybko rośnie
potem jakaś siatka i zawszę trochę mniej roboty
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

piotr-stihl
Posty: 1748
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Pabianice

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: piotr-stihl » sob sty 09, 2010 8:51 pm

http://pubserv.uprp.pl/PublicationServe ... 3718B1.pdf

a gdzieś jest [ nie mogę znaleźć ] orginał do różnych 4x4 gotowy z tym że kosztowny , jak znajdę to podam

znalazłem coś poglądowego - to powinno Tobie do jazdy w tzw zadupia starczyć :D

http://www.youtube.com/watch?v=3HyZ-raQ ... re=related
VITARA 2.0 V6-24v. sprzedana
mitsubishi L200 2.5 TDI sprzedane

obecnie nissan navara 2.5 tdi

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: Patryk 160 » sob sty 09, 2010 10:08 pm

powiem Wam że zawiedliście mnie :(

myślałem że do patrola wystarczy jakiś może karton albo kawałek ........hmmm no nie wiem
może dolna szczęka od imadła plus odpowiedni sposób połączenia i wio
a Wy co ? piszecie mi to co już wiem
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

himself
 
 
Posty: 906
Rejestracja: śr sie 20, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: dojaz do domu zimą

Post autor: himself » sob sty 09, 2010 10:10 pm

kup sobie samuraia z plugiem sa na allegro ;)
VITARA V6 - 4" lift - 32" MT
http://www.lukasziewa.com

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość