Strona 1 z 3
Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 9:42 pm
autor: Wojtek_W
Dzis przekozaczylem
Niezbyt gruby lod po ktorym wczoraj wariowalismy sie podemna zalamal jak robilem baczka

Najdziewniejsze jest to,ze dzis mroz 3x wiekszy jak wczoraj. Ale do sprawy..
Lod sie lekko zalamal, gleboko nie bylo (~30 cm) wiec sciagnelo opone, walnelismy oposowe 720 stopni i skonczylo sie tak:
Ja sie oczywiscie naogladlem Discovery i przypomnialo mi sie,ze widzialem jak na Islandii kola pompuja sprayem. 7 stopni mrozu i 3 cm sniegu to prawie jak Islandia, wiec co ja nie dam rady?!
No i szybka akcja samostartem
I opona gotowa. Wskoczyla ladnie sie napompowala nawet etc.
Tylko naladowalem troche chyba za duzo i od wewnetrzej strony troche ja wydelo, w sensie felga byla troche krzywo osadzona - bardziej ku wewnetrzej czesci. Po chwili - roznica temperatur? Zassalo jak do srodka z 2 strony. Po spuszczeniu powietrza i napompowaniu bylo ok. prosto etc..
I teraz pytania:
- duzo trza tego do srodka napsikac?
- czy mozna rozwalic opone jak nawale za duzo ?- wydaje mi sie,ze po tej operacji na boku opona jakby troche popekala, ale powietrze trzyma
Moze ktos bardziej doswiadczony opisac procedure?
Opona to 33 calowe AT od Gudricza
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 9:48 pm
autor: Fiba
Rozumie że robiłeś to pierwszy raz.
Jak na początek to OK.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 9:54 pm
autor: Wojtek_W
Tak Drogie Bravo to byl moj pierwszy raz
A czemu toto sie tak wsysa ? Duzo trza tego nawalic?
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:01 pm
autor: Mroczny
skąd u posiadacza patrola samostart?

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:07 pm
autor: Wojtek_W
Widzisz tam w tle Landrovera, nie ?
Od niech pozyczylem.

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:12 pm
autor: igor
bo się plaka stosuje no
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:13 pm
autor: Wojtek_W
a skad u posiadacza patrola plak?

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:34 pm
autor: Jaaareeek !
wykręca się najpierw wentyl a potem niezwłocznie dobija kompresorem.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:43 pm
autor: Wojtek_W
Ale ja to z wentylem nabijalem
Zle?
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 10:56 pm
autor: Browning
Widziałem zakładanie opon na felgę bez wcześniejszego wykręcania wentyli więc też tak się da

Czy to zdrowo dla opony? Myślę że nie ma różnicy, bo podczas wybuchu nie wierzę żeby ten mały wentylek potrafił wyregulować aż na tyle ciśnienie...

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 11:01 pm
autor: Wojtek_W
No i ok.
Reasumujac... bez wydupenia w opone puszki samostartu ciezko cos zepsuc.
A wtlumaczy mi ktos czemu to sie tak zassalo?
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 11:22 pm
autor: PiRoman
Gdybam.
Ciśnienie gazów powstałych w wyniku wybuchu rozchodzi się gwałtownie we wszystkie strony i nie znajduje wystarczającego ujścia przez szczeliny między felgą a zdjętą oponą. "Rozpycha się" wewnątrz opony i ją wrzuca na felgę. Ale jednocześnie wypala się tlen, który znajdował się w oponie i stąd ciśnienie w środku spada, ale nie na tyle żeby cisnienie atmosferyczne ją wepchnęło z powrotem, chociaż przy dużej oponie, może by i mogło, i może dlatego wykręca się wentyl. Żeby mogło sobie wyrównać od razu z ciśnieniem atmosferycznym. Efekt taki, że po "nastrzeleniu" opony, trzeba ją napompować, bo ciśnienie jest wyrównane z atmosferycznym. Nie wiem, czy w wypadku powietrza letniego tak samo...

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: ndz lut 20, 2011 11:48 pm
autor: Patryk 160
Mroczny pisze:skąd u posiadacza patrola samostart?

to co ?.......nie widzisz że to nowy patrol ?

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 12:36 am
autor: flomaker
Piroman prawie dobrze. Tlen nie wiele tu ma do rzeczy. Po spaleniu się i tak ilość gazów jest taka sama.
Chodzi o to, że podczas wybuchu gaz się rozszerza wielokrotnie za sprawą wysokiej temp. i jak wepchnie oponę, to szybko się schładza i w objętości między oponą a felgą powstaje podciśnienie i jak szybko nie dopompujesz, to może ją zaraz znów ściągnąć. Wyjęta maszynka z wentyla umożliwia wyrównanie ciśnienia w oponie z atmosferycznym.Jak nie wyjmiesz go, to mimo różnicy ciśnień - cić.nienie atmosferyczne nie jest w stanie pokonać oporu sprężyny.
To tak też "prawie dobrze", ale chyba lepiej,
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 1:04 am
autor: Salata123
Wojtek_W pisze:
I teraz pytania:
- duzo trza tego do srodka napsikac?
- czy mozna rozwalic opone jak nawale za duzo ?- wydaje mi sie,ze po tej operacji na boku opona jakby troche popekala, ale powietrze trzyma
1. Zależy czym psikasz. Jak napsikasz za dużo nie wybuchnie, za mało - nie wybuchnie.
2. Nie rozwalisz opony. Czy da się nawalić za dużo? nie - patrz punkt pierwszy
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 6:05 am
autor: Janek 44
Zięciu tlen jest nie palny.
@ Wojtek_W napompuj w domu balon, szczelnie go zawiąż i wynieś na zewnątrz (brrrrr -18 ) . Zrozumiesz co stało się z oponą.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 8:25 am
autor: Wojtek_W
pppat pisze:Mroczny pisze:skąd u posiadacza patrola samostart?

to co ?.......nie widzisz że to nowy patrol ?

Samotart od zalogi LandRovera byl - pisalem
Co jak cos, ale moj Patrol to na pewno nowy nie jest

Dzieki za wyjasnienia.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 8:44 am
autor: PiRoman
Janek 44 pisze:Zięciu tlen jest nie palny.
@ Wojtek_W napompuj w domu balon, szczelnie go zawiąż i wynieś na zewnątrz (brrrrr -18 ) . Zrozumiesz co stało się z oponą.
No co Tata nie powie... paliwem był śpraj, ale śpraj bez tlenu się nie zapali, a jak sie skończy tlen, to sam śpraj też za długo już płoną nie będzie. Ale faktycznie, zassanie opony, wiąże się raczej z obniżeniem temperatury gazów i zmniejszeniem w zw z tym jego objętości niż moim brakiem tlenu, który "wagowo" zamienił się ze spalinami.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 9:13 am
autor: rokfor32
Wbrew pozorom idzie tą metodą przerobić gumę na kalafiora - zależy czego się używa do strzału, i jak wielka jest opona. Na małej szanse są małe, na dużej - większe.
Ja używam samostartów z dużą zawartością eteru etylowego - tak z 80% są już dobre. Czysty eter jest najlepsiejszy. A czemu - zróbcie se próbę jak choć trochę wieje, to się przekonacie ...
Przy użyciu eteru nigdy nie odpala się mieszanki zapalniczką przy krawędzi felgi - pozbycie się włosów na ręce to mała cena ...
I jak koledzy wcześniej pisali - wentyl out, i kompresor od razu podpięty, bo podciśnienie przy schładzaniu jest w stanie zepsuć robotę i zdjąć oponę ponownie z felgi ...
ps. Do takiej zabawy koło musi być kompletnie podniesione - nie może nawet część leżeć na glebie, bo wtedy strzał jest w stanie uszkodzić oplot na krawędzi opony od nierównomiernego ułożenia. A tak po prawdzie tylko w przypadku bardzo dużych kół i bardzo szerokich felg wymagany jest strzał do osadzenia opony - w małych wystarczy ręcznie docisnąć i pompować.
Jest też inna metoda, którą stosuję czasem, jak się lód nazbiera na obrzeżach, i kompresor ma za małą wydajność żeby dopchnąć porządnie oponę, żeby wskoczyła na rant. Używam wtedy układu wydechowego auta

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 9:17 am
autor: Wojtek_W
Dzieki!
Islandzkie metody jak zwykle skuteczne.
Zapalac podobno trzeba zwinieta gazeta. Tak przynajmniej widzialem

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 10:42 am
autor: Janek 44
Zięciu jednak zostanę przy swoim. Na osłodą mogę tylko dodać :tlen podtrzymuje palenie.
Dlaczego ludzie nie oddychają czystym azotem skoro tlen się pali?

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 10:44 am
autor: PiRoman
Janek 44 pisze:tlen podtrzymuje palenie.
Całkowicie się z Tatą zgadzam. Krytyke przyjąłem, czoła chylę, poprawiłem się.
Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 10:53 am
autor: Janek 44
PiRoman pisze:
Całkowicie się z Tatą zgadzam. Krytyke przyjąłem, czoła chylę, poprawiłem się.
Cieszę się , że się ze mną zgadzasz. Jeżeli napiszę , iż benzyna też jest niepalna , też się ze mną zgodzisz?

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 11:32 am
autor: Kuszman
To podam jeszcze jeden patent. W razie braku środków zapalno-nabłyszczających można posłużyć się pasem transportowym zaciśniętym mocno po obwodzie opony. Wtedy nawet mały chiński kompresorek daje radę. Testowane

Re: Zakladanie opony samostartem - pytanie
: pn lut 21, 2011 11:38 am
autor: Wojtek_W
Dzieki!