Strona 1 z 2

Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 3:16 pm
autor: jradek
Witam
Dopiero raczkuję w temacie 4*4 i zastanawia mnie taka rzecz, mianowicie jak jadę (mam jechać) po lodzie, w gołoledzi to czy powinienem zablokować centralny dyferencjał?
Na zdrowy rozum wychodzi mi że nie, ale w orginalnej instrukcji do mojej rawki jest coś napisane o lodzie i blokadzie, ale niestety za mało znam niemiecki, aby to przeczytać.
Stąd też moje pytanie:
Asfalt, a na nim lód.
Blokować, czy nie blokować???
pozdrawiam

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 3:52 pm
autor: gruszkin
:)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 4:06 pm
autor: zagaj1
Tu niema nic do śmiacia, to przecież poważna sprawa jest :)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 4:29 pm
autor: lysy76
Będzie mniej śmiesznie, jak takiego asa z blokadą, z przeciwka na swoim pasie spotkasz...

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 4:45 pm
autor: TomaszRT
lysy76 pisze:Będzie mniej śmiesznie, jak takiego asa z blokadą, z przeciwka na swoim pasie spotkasz...
a powiedz mi Kolego.. w klasycznej terenówce z part-time 4WD, to w w/w warunkach jeździmy na tylnym napędzie czy 4x4?

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 4:45 pm
autor: zagaj1
Jak Ravką to go między koła wezmę i spodem przeleci :)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 4:57 pm
autor: lysy76
TomaszRT pisze:
lysy76 pisze:Będzie mniej śmiesznie, jak takiego asa z blokadą, z przeciwka na swoim pasie spotkasz...
a powiedz mi Kolego.. w klasycznej terenówce z part-time 4WD, to w w/w warunkach jeździmy na tylnym napędzie czy 4x4?
:)21
Błąd w sztuce...
:)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 5:12 pm
autor: Nahen
Na początek nie przekraczać prędkości 30-40 km/h a przy okazji powłączać wszystko co masz i ma związek z 4x4 (blokada m.in.). Jak będzie lodowisko to przede wszystkim zdrowy rozsądek z ogranicznikiem prędkości to podstawa.

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 5:52 pm
autor: Przemm
dodam tyle
jesli masz na mysli poruszanie sie po drogach sliskich to zapinanie blokady bym odradzal, nie wiem co zrobisz w zakrecie i nie zapomnisz jej wylaczyc jak juz sliskie sie skonczy
wiec jesli juz jedziesz to po sliskim tylko czyste 4x4 i tyle
natomiast jesli masz problem z ruszeniem na sliskim, w sniegu itd lub chcesz przejechac przez cos chwilowo sliskiego/blotnistego (w kierunku na wprost) to zapinasz blokady przed startem na dana przeszkoda, kombinowanie z zapinaniem napedow, blokad gdy juz wkleisz jest co najmniej spoznione.
pozdr
P.

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 5:58 pm
autor: jradek
Hahaha...
No to się pośmialiśmy z zieleniaka, (czyli ze mnie)
Wracając do tematu: jeden z kolegów zasugerował, abym nie blokował, a drugi, abym blokował.
I co ja mam zrobic?
Głosowanie rozpisać?
Podkreślam, że nie chodzi mi o przeszkody terenowe, ale o asfalt pokryty lodem, czyli standardowa polska droga gminna.
Pozdrawiam

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:00 pm
autor: sbst
zapnij full time, niczego nie blokuj, ale przede wszystkim noga z gazu....... hamulce masz co najwyzej takie same jak w osobowce, a srodek ciezkosci nie, opony terenowe na lodzie na pewno tez nie pomogą...
rozpedzic 4x4 latwo, gorzej czasami z zatrzymaniem...

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:01 pm
autor: TomaszRT
pojedź na duży plac, weź pachołki albo jakieś pudła i sobie sprawdź jak się wóz zachowuje w poszczególnych przypadkach..

btw czasem mam wrażenie, że w tego typu tematach wypowiadają się ludzie, którzy w życiu po śniegu/lodzie nie jechali autem..

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:02 pm
autor: igor
Na drodze gminnej to ośka robi najlepiej :)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:06 pm
autor: alfik
Mogąc porównać auto z centralnym dyfrem bez blokady do auta bez cenralnego dyfra to do jazdy lepiej mieć dyfer a do walki nie mieć (lub mieć zablokowany). Podobne zdanie wyrażane jest powyżej. Ale jaka to RAVka? I generacji z prawdziwym dyfrem czy nowsza z dopedzanym tyłem?

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:22 pm
autor: Nahen
Zakładam, że lepiej mieć napędzane koła non stop wszystkie, niż te które właśnie zerwały przyczepność i mielą "w powietrzu" ;) Tak więc wole opcję z blokadą i z rozsądną prędkością na śliskim niż bez blokady ;) Ale ja tam nie wiem ;) W sumie powinny wystarczyć blokady z tyłu i z przodu ;) Nie wiem jak się jeździ z blokadą na centralnym ;)

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 6:58 pm
autor: rokfor32
Ech ... znawcy :)21

RAV 4 pierwszej generacji nie ma blokowanych dyfrów osiowych, ma jedynie blokowany centralny dyferencjał (młodsze wersje mają tam wiskozę, a najmłodsze to juz wogule elektroniczne cuda na kiju z dołączanym automatycznie tyłem). I ten dyfer blokuje sie tylko w sytuacjach, kiedy potrzeba maximum trakcji, czyli w warunkach gdzie koła zaczynają tracić przyczepność, i przy otwartm centralnym auto po prostu nie jedzie. Dotyczy to stromych podjazdów, szczególnie jeżeli nie są one gładkie, i auto łapie krzyżowanie (czyli nierównomierny rozkład nacisku na koła), albo błota.

Natomiast przy zwykłej jeździe po mieście nie używa się tej blokady, bo powoduje niepotrzebny poślizg kół, i dziwaczne zachowanie sie auta w łukach (np. na rondach), a manewrowanie na parkingach to już wogóle pomyłka, i można skończyć napęd (jeżeli akurat pan Miecio zesypie solą i śnieg się rozpuści ... :)21 ). Podobnie jak w autach z napędem part time (dołączany przód) nie używa się 4x4 w powyższych sytuacjach.

Zdarza się jednak, że natura bimba sobie z teorii napędów 4x4, i np. przy gołoledzi zapina się wszystko co możliwe żeby wogule jechać ... :wink: Trza se po prostu potrenować posiadane auto pod kątem zachowania się na śliskim w różnych opcjach napędu, i zastosować co komu najbardziej leży.

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 9:32 pm
autor: Nahen
No toć na lodowisku o jakim mowa idealnie zapiąć wszystko, but w podłogę i najlepiej jeszcze wysiąść i popchnąć ;)

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 9:44 pm
autor: jradek
Mam Ravkę I generacji. Stały napęd wszystkich kół, czyli auto z centralnym mechanizmem różnicowym i mogę go zablokować.
Blokad w mostach nie mam. Podczas jazdy po luźnym podłożu, np piachu auto wyraźnie płuży przednimi kołami (oczywiście gdy dyfer jest zablokowany), zwłaszcza na początku skrętu.
Możecie pooglądac takie zachowanie na Youtube. Rozsądek podpowiada mi, aby nie blokować dyfra, bo auto zacznie prostować zakręty.
Zdania są mocno podzielone, więc temat jest do sprawdzenia.
Opcja z zabawą na pustym parkingu bardzo do mnie przemawia.
Dzięki za podpowiedzi i dysusję.
pozdrawiam

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: sob lis 05, 2011 10:57 pm
autor: sbst
no tylko wlasnie blokujac dyfer ograniczasz skrety i nadwyrezasz naped jesli trafi Ci sie kawalek czarnego.....
a zakladamy, ze jedziesz po drodze, gdzie jestes mocno ograniczony szerokością drogi i innymi uzytkownikami, a nie po placu gdzie sobie mozna bez ograniczen krecic bączki...
wiec na drodze po prostu talenty rajdowe w kieszeń...

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: ndz lis 06, 2011 7:06 am
autor: Adas
sbst pisze:no tylko wlasnie blokujac dyfer ograniczasz skrety i nadwyrezasz naped jesli trafi Ci sie kawalek czarnego.....
a zakladamy, ze jedziesz po drodze, gdzie jestes mocno ograniczony szerokością drogi i innymi uzytkownikami, a nie po placu gdzie sobie mozna bez ograniczen krecic bączki...
wiec na drodze po prostu talenty rajdowe w kieszeń...
blokada centralnego dyfra to nie przycisk tylnego światła przeciwmgłowego daje się ją rozpiąć i zapiąć w locie bez zatrzymania, trzeba nią operować jak skrzynią biegów, gdy zauważamy szklankę warto ją zapiąć np jadąc po górkę, lub dojeżdżając do świateł, ułatwia to hamowanie na śliskiej nawierzchni. Przy szerokich manewrach nie ma ona większego wpływu, np jedziemy po autostradzie, gdzie zakręty mają łagodne łuki.
Trzeba pamiętać o tym, że centralny dyfer klasyczny nie wiskotyczny, rozdzielam napęd na 4 koła, czyli wystarczy, że 1 z 4 będzie miało uślizg napęd idzie na to koło, blokada powoduje to, że zawsze mamy napęd na jedno przednie i na jedno tylne koło.

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: czw lis 17, 2011 6:35 pm
autor: Sawa GR
Na zimę przydają się mosty z LSD lepsze od stałego Diff. Szczególnie jak jedno koło łapie śliskie pobocze a drugie jedzie po czarnym, i nie trzeba pamiętać o rozpięciu przed zakrętem...

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: pt lis 18, 2011 9:33 am
autor: Piotrul
TomaszRT pisze:pojedź na duży plac, weź pachołki albo jakieś pudła
Na pudła to bym uważał. Hanka M tak zginęła :)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: pt lis 18, 2011 10:02 am
autor: Fiba
Piotrul pisze:
TomaszRT pisze:pojedź na duży plac, weź pachołki albo jakieś pudła
Na pudła to bym uważał. Hanka M tak zginęła :)21
No właśnie . :)21 :)21 :)21

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: pt lis 18, 2011 10:21 pm
autor: alibia1112
Załącz Blokadę Przodu, na pewno pomoże :wink:

Re: Blokada centarlnego dyfra a jazda po lodzie(?)

: ndz lis 27, 2011 9:34 am
autor: bazylisek
Ja mając pat time jak tylko przebije się do jakkolwiek utrzymanej drogi zapodaje 2x4 i wykożystuje tylny napęd + kierownice do kierowania. Noga z gazu i jazda. 4x4 jedynie przy warunkach typu "sporo nie za bardzo ubitego śniegu na drodze" czy jak se trza z kąś zjechać/podjechać. Na part tajmie to się nieźle można zdziwić jak ktoś uważa że 4x4 to można zadupcać po śliskim.:)21


Po lodzie w terenie ostatnio trenowałem :)21 slajdy [podjazd pod Zimną Wodę] sucho jest, wsiąk mały to się piękny lodowiec zrobił [45 m lodowego wąwozu, warstwa lodu ~~30cm]