
która lepsza
Moderator: Misiek Bielsko
Z tym pradem i akumulatorem to chybo by sie zgadzalo Mam warna 8000 i przestala cos ciagnac juz mialem do serwisu sie udac bo na oko akumulator super tygodniami stal i samochod odpalal od pierwszego razu na wskazniku napiecia ladowanie tez bylo ok. Po konsultacjach zanabylem Optima Yellow podlaczylem i sie wyciagarka "naprawila" dziala jak huragan.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
-
- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
wiem że nie mówiłeś, ale jak diler sprzeda to pośrednio Ty tez zarabiasz bo każdą wyciągarkę prędzej czy później trzeba będzie do serwisu oddać, czyli do Ciebie, a Ty zgarniesz odpowiednia sumkę za to.krisi pisze:ja je do tej pory robiłem a czy tak będzie dalej to zależy od dilera.
ale nigdzie ni epowiedziałem że je sprzdaje......
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Przed wyborem jakiejkolwiek wyciągarki należy sprawdzić możliwości reklamacji oraz napraw gwarancyjnych. Zazwyczaj te sprawy są ściśle połączone z ceną. Te najdroższe mają gwarancję 24 miesiące i wymianę części do bólu. Część wyciągarek ma gwarancę 12 miesięcy, ale i tak jest nie uznawana z powodu złego użytkowania. Spalony silnik to wydatek około 1000 PLN. Te tanie wyciągarki zazwyczaj nie mają serwisu, ani żadnego stanu magazynowego części zamiennych mimo zapewnień importerów. Najczęstrza odpowiedź - o kurcze właśnie się skończyły, ale są zamówione - czas oczekiwania 2 miesiące. Wiemy jakie są wady Warna, Superwincha czy Ramseya ponieważ istnieją na rynku od samego początku. Cała reszta być może jest dobra, ale to się okaże po kilku latach eksploatacji, a nie dwóch czy trzech miesiącach. Na rynku pojawia się coraz więcej wyciągarek. Kilka tego samego producenta, ale o innych nazwach. Prawda jest taka - każdy chwali swoje mimo wad bo głupio mu będzie przed kolegami, że kupił coś złego. Ile jest producentów wyciągarek tyle jest dobrych i złych wyciągarek. Wybór jest trudny, ale trzeba przećwiczyć wszystkie realne za i przeciw.
- cena
- jakość
- serwis
- gwarancja
- dostępność części
- bez awaryjność
i jeszcz jakieś tam
- cena
- jakość
- serwis
- gwarancja
- dostępność części
- bez awaryjność
i jeszcz jakieś tam
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: śr lut 27, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Nie wiem jak wygląda to u innych importerów. Wiem, ze za silnik do Warna płaciliśmy 1700 zł, a styczniki są po ok. 400 zł . Słyszałem o tym jak serwis Ramseya i Warna odpowiadał: Wyciągarka została przesilona i nie podlega gwarancji. Mówiąc o Dakar Winch a wiem co mówię bo razem z kolegą jesteśmy ich importerem, : silnik 600 zł, przekładnia 600 zł, selenoidy czyli styczniki 230 zł.
Osiemnaście miesięcy temu sprowadziliśmy pierwszą próbną partię. Zanim zdecydowaliśmy się na objęcie funkcji importera i handlowanie wyrobem przeprowadziliśmy testy. Jedna z wyciągarek do dzisiaj pracuje bez rozbierania jej, bez przeglądu, gdyż chcemy zobaczyć co skończy się jako pierwsze. Natomiast już z pierwszą partią wyciągarek przeznaczonych do sprzedaży sprowadziliśmy w ilości po 3 szt. silniki, przekładnie oraz po 10 szt selenoidów. Inna sprawa, że pomimo sprzedaży kilkudziesięciu wyciągarek jak do tej pory nie mieliśmy napraw gwarancyjnych. Zobaczymy jak wyjdziemy na całej sprawie za kilka lat, jak więcej Dakar Winch będzie w użytkowaniu. Może tak bardzo będą awaryjne, że zbankrutujemy, ale jak na razie nam to nie grozi.
Dzisiaj wiele wyrobów produkowanych jest w Chinach. Coraz więcej kupują oni technologii i coraz więcej renomowanych firm takich jak np. Adidas produkuje w tym kraju. Nasz zachodni sąsiad( Niemcy) produkują wyciągarki Planeta-wynalazca przekładni planetarnej). Ich wyciągarka 8000lbs kosztuje ok. 12 tyś zł. Czy to oznacza, że jest lepsza od innych? Nie, oznacza to, że została wyprodukowana w kraju, w którym wykonanie czegokolwiek kosztuje bardzo drogo. Nawiązujemy tutaj do problematyki Unii Europejskiej, która od lat nie jest w stanie stworzyć konkurencyjnych wyrobów np. do Stanów Zjednoczonych, a co dop[iero do Chińczyków. Mamy najwyższe na Świecie podatki, nasze fabryki obwarowane są milionem zakazów i nakazów, dochodzi do tego ekologia, bardzo wysokie koszty pracy itp itd. Chcąc zidentyfikować działania producentów należy zastanowić się nad jeszcze jedną sprawą, którą pominął Kylon, a mianowicie kosztami marketingu firm takich jak Warn czy Ramsey i dopiero wtedy mówić o faktycznych cenach wyrobów.
Osiemnaście miesięcy temu sprowadziliśmy pierwszą próbną partię. Zanim zdecydowaliśmy się na objęcie funkcji importera i handlowanie wyrobem przeprowadziliśmy testy. Jedna z wyciągarek do dzisiaj pracuje bez rozbierania jej, bez przeglądu, gdyż chcemy zobaczyć co skończy się jako pierwsze. Natomiast już z pierwszą partią wyciągarek przeznaczonych do sprzedaży sprowadziliśmy w ilości po 3 szt. silniki, przekładnie oraz po 10 szt selenoidów. Inna sprawa, że pomimo sprzedaży kilkudziesięciu wyciągarek jak do tej pory nie mieliśmy napraw gwarancyjnych. Zobaczymy jak wyjdziemy na całej sprawie za kilka lat, jak więcej Dakar Winch będzie w użytkowaniu. Może tak bardzo będą awaryjne, że zbankrutujemy, ale jak na razie nam to nie grozi.
Dzisiaj wiele wyrobów produkowanych jest w Chinach. Coraz więcej kupują oni technologii i coraz więcej renomowanych firm takich jak np. Adidas produkuje w tym kraju. Nasz zachodni sąsiad( Niemcy) produkują wyciągarki Planeta-wynalazca przekładni planetarnej). Ich wyciągarka 8000lbs kosztuje ok. 12 tyś zł. Czy to oznacza, że jest lepsza od innych? Nie, oznacza to, że została wyprodukowana w kraju, w którym wykonanie czegokolwiek kosztuje bardzo drogo. Nawiązujemy tutaj do problematyki Unii Europejskiej, która od lat nie jest w stanie stworzyć konkurencyjnych wyrobów np. do Stanów Zjednoczonych, a co dop[iero do Chińczyków. Mamy najwyższe na Świecie podatki, nasze fabryki obwarowane są milionem zakazów i nakazów, dochodzi do tego ekologia, bardzo wysokie koszty pracy itp itd. Chcąc zidentyfikować działania producentów należy zastanowić się nad jeszcze jedną sprawą, którą pominął Kylon, a mianowicie kosztami marketingu firm takich jak Warn czy Ramsey i dopiero wtedy mówić o faktycznych cenach wyrobów.
Masz troche racji w yum co mowisz chociaz co mechaniczna to mechanicznaSA pisze:Nie wiem jak wygląda to u innych importerów. Wiem, ze za silnik do Warna płaciliśmy 1700 zł, a styczniki są po ok. 400 zł . Słyszałem o tym jak serwis Ramseya i Warna odpowiadał: Wyciągarka została przesilona i nie podlega gwarancji. Mówiąc o Dakar Winch a wiem co mówię bo razem z kolegą jesteśmy ich importerem, : silnik 600 zł, przekładnia 600 zł, selenoidy czyli styczniki 230 zł.
Osiemnaście miesięcy temu sprowadziliśmy pierwszą próbną partię. Zanim zdecydowaliśmy się na objęcie funkcji importera i handlowanie wyrobem przeprowadziliśmy testy. Jedna z wyciągarek do dzisiaj pracuje bez rozbierania jej, bez przeglądu, gdyż chcemy zobaczyć co skończy się jako pierwsze. Natomiast już z pierwszą partią wyciągarek przeznaczonych do sprzedaży sprowadziliśmy w ilości po 3 szt. silniki, przekładnie oraz po 10 szt selenoidów. Inna sprawa, że pomimo sprzedaży kilkudziesięciu wyciągarek jak do tej pory nie mieliśmy napraw gwarancyjnych. Zobaczymy jak wyjdziemy na całej sprawie za kilka lat, jak więcej Dakar Winch będzie w użytkowaniu. Może tak bardzo będą awaryjne, że zbankrutujemy, ale jak na razie nam to nie grozi.
Dzisiaj wiele wyrobów produkowanych jest w Chinach. Coraz więcej kupują oni technologii i coraz więcej renomowanych firm takich jak np. Adidas produkuje w tym kraju. Nasz zachodni sąsiad( Niemcy) produkują wyciągarki Planeta-wynalazca przekładni planetarnej). Ich wyciągarka 8000lbs kosztuje ok. 12 tyś zł. Czy to oznacza, że jest lepsza od innych? Nie, oznacza to, że została wyprodukowana w kraju, w którym wykonanie czegokolwiek kosztuje bardzo drogo. Nawiązujemy tutaj do problematyki Unii Europejskiej, która od lat nie jest w stanie stworzyć konkurencyjnych wyrobów np. do Stanów Zjednoczonych, a co dop[iero do Chińczyków. Mamy najwyższe na Świecie podatki, nasze fabryki obwarowane są milionem zakazów i nakazów, dochodzi do tego ekologia, bardzo wysokie koszty pracy itp itd. Chcąc zidentyfikować działania producentów należy zastanowić się nad jeszcze jedną sprawą, którą pominął Kylon, a mianowicie kosztami marketingu firm takich jak Warn czy Ramsey i dopiero wtedy mówić o faktycznych cenach wyrobów.


był patrol - był kojot ... teraz juz tylko emerytura...
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 23
- Rejestracja: śr lut 27, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Oczywiście . Niebo i ziemia, sam takij używałem więc wiem co mówię. Jednak montaż skomplikowany, niewspominając, że tylko do nielicznych modeli terenówek i cena kosmiczna. Osobiście tak się przyzwyczaiłem do mechanika, że nie potrafię już z inną jeżdzić. Pytanie tylko brzmi za ile: Elektryczna za np. 2500 zł; hydrauliczna za np[. 7000 zł; czy mechaniczna za np. 16000 zł.
podejrzewam że każda wyciągarka jest dobra o ile wykorzystuje się ją zgodnnie z zamierzeniami producenta i nie obciąża się jej zbyt mocno. Gdybym jeździł sportowo to pewnie bym szukał albo ramseya albo powerwincha, a że wyciągarka ma mi służyć jako pomoc w wypadach w teren to wolę mieć coś tańszego, a co i tak ma dobrą opinię (jak narazie)
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
panowie,
po pierwsze posuwacie tutaj marketingowa scieme - obaj jestescie hienami.
jakies tam sciemy ze za pare zloty otrzymujemy cudo to sciama pierwszej klasy.
wg was elektryk najlepszy, a co do pozostalych podajecie kosmiczne ceny - kazdy normalny, inteligentny czlowiek jak chwile policzy i sie zastanowi stwierdzi ze pier.... za przeproszeniem.
dzieki takim jak wy podnosi sie tylko cisnienie i ilosc wypadkow w terenie.
dziekuje za zbedne i stronnicze komentarze.
hiena jest hiena
po pierwsze posuwacie tutaj marketingowa scieme - obaj jestescie hienami.
jakies tam sciemy ze za pare zloty otrzymujemy cudo to sciama pierwszej klasy.
wg was elektryk najlepszy, a co do pozostalych podajecie kosmiczne ceny - kazdy normalny, inteligentny czlowiek jak chwile policzy i sie zastanowi stwierdzi ze pier.... za przeproszeniem.
dzieki takim jak wy podnosi sie tylko cisnienie i ilosc wypadkow w terenie.
dziekuje za zbedne i stronnicze komentarze.
hiena jest hiena

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość