wymiana na syntetyka

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

janekosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pn mar 20, 2017 1:15 pm

wymiana na syntetyka

Post autor: janekosa » czw lip 13, 2017 11:14 pm

Cześć
poszedłem po rozum do głowy i kasę do portfela i wymieniam line na syntetyka. oczywiście wiem że do tego ślizg, pytanie co jeszcze mam zrobić? gdzieś czytałem że przeszlifować bęben po atalówce. czym to zrobić? szmatka i paata polerująca czy jakis papier m scierny? a moze druciak?
cos jeszcze? ;)

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: rudypajero.koszalin » pt lip 14, 2017 7:00 am

Druciakiem nic nie zrobisz. Stalówka zostawiła na bębnie zadry. Trzebaje je zlikwidować, bo poszarpie syntetyka. Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

janekosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pn mar 20, 2017 1:15 pm

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: janekosa » pt lip 14, 2017 11:19 am

wolałbym uniknąć zdejmowania wyciągarki, u mnie to dość duża operacja. Jaki papier? 60 i potem 100? czy opcja dociśnięcia go czymś i kręcenia wyciągarką jest ok?

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: rudypajero.koszalin » pn lip 17, 2017 6:07 am

Nie musisz demontowac windy. Chodzi tylko o wygłaszania powierzchni z którą styka się lina. Kręcenie windą w czasie szlifowania.... prosi o urwanie ręki... nie musisz robić lusterka, tylko zlikwidować zadziory. P100 wystarczy.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

janekosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pn mar 20, 2017 1:15 pm

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: janekosa » pn lip 17, 2017 10:10 am

Co do kręcenia - masz rację. W ogóle pewnie trzeba raczej będzie szorować w poprzek, a nie wzdłuż nie? O demontażu windy myślałem w kontekście malowania tego poliuretanem. Ciężko będzie zabezpieczyć nie zdejmując. No ale to już wyjdzie w praniu. Zwykły baranek na podkładzie będzie ok?

janekosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pn mar 20, 2017 1:15 pm

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: janekosa » wt lip 18, 2017 3:39 pm

Panowie problem mam którego nie przewidziałem :) jak ja mam zamocować tego syntetyka do bębna? w to gniazdo na linę nie wchodzi za Chiny

Awatar użytkownika
pacmano
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr maja 29, 2013 6:48 pm

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: pacmano » wt lip 18, 2017 4:00 pm

Zarob koncowke tasma, wsun ile sie da i zrob kilka petli recznie tak zeby ta line chwycilo. Do zera nie bedziesz i tak rozwijac. Potem nawin line i tyle.

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: sebastian2357 » śr lip 19, 2017 10:13 am

TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

janekosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: pn mar 20, 2017 1:15 pm

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: janekosa » śr lip 19, 2017 6:32 pm

sebastian2357 pisze:
śr lip 19, 2017 10:13 am
Zawiąż wyblinkę ;)
Fajny pomysł :) Jak zawiązać wyblinkę to ja wiem :D W każdym razie już posłuchałem poprzedniej rady i uciąłem połowę włókien z ostatnich 4 cm

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: Hałas » pn lip 24, 2017 11:09 pm

rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: rudypajero.koszalin » pn lip 24, 2017 11:15 pm

To puściło mocowanie liny na bębnie . Syntetyk nie lubi porowatych powierzchni, rozrywaja sie mikro włukna z ktorych jest spleciony, co znacznie go osłabia.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

bpuchowski
Posty: 610
Rejestracja: pn lut 24, 2003 9:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: bpuchowski » wt lip 25, 2017 9:22 pm

Hałas pisze:
pn lip 24, 2017 11:09 pm
rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany
Nawijasz bardzo naprężoną line, zwiekszajac naciag co obrót (kwestja wyczucia aby nie zerwało ). Ja mam nawiniete ok 10 obrotow a przy 9tym mam położoną wcześniej linke z dynemy 1.2mm po to aby dziewiąty i dziesiąty zwój zwiazac ze sobą. Spowoduje to ze nigdy nie wysuniesz za dużo liny i zawsze te 10 zwojow bedzie wstepnie naprężone. Sprawdzone w boju
wildcat F50 w wersji rurka z IS

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Re: wymiana na syntetyka

Post autor: Hałas » wt lip 25, 2017 11:40 pm

bpuchowski pisze:
wt lip 25, 2017 9:22 pm
Hałas pisze:
pn lip 24, 2017 11:09 pm
rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany
Nawijasz bardzo naprężoną line, zwiekszajac naciag co obrót (kwestja wyczucia aby nie zerwało ). Ja mam nawiniete ok 10 obrotow a przy 9tym mam położoną wcześniej linke z dynemy 1.2mm po to aby dziewiąty i dziesiąty zwój zwiazac ze sobą. Spowoduje to ze nigdy nie wysuniesz za dużo liny i zawsze te 10 zwojow bedzie wstepnie naprężone. Sprawdzone w boju
Brzmi sensownie :)2

Gwoli uzupełnienia dodam, ze przy wyzej opisanej sytuacji winda była nowa z "fabrycznie" nawiniętym syntetykiem
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość