Strona 1 z 1

wymiana na syntetyka

: czw lip 13, 2017 11:14 pm
autor: janekosa
Cześć
poszedłem po rozum do głowy i kasę do portfela i wymieniam line na syntetyka. oczywiście wiem że do tego ślizg, pytanie co jeszcze mam zrobić? gdzieś czytałem że przeszlifować bęben po atalówce. czym to zrobić? szmatka i paata polerująca czy jakis papier m scierny? a moze druciak?
cos jeszcze? ;)

Re: wymiana na syntetyka

: pt lip 14, 2017 7:00 am
autor: rudypajero.koszalin
Druciakiem nic nie zrobisz. Stalówka zostawiła na bębnie zadry. Trzebaje je zlikwidować, bo poszarpie syntetyka. Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .

Re: wymiana na syntetyka

: pt lip 14, 2017 11:19 am
autor: janekosa
wolałbym uniknąć zdejmowania wyciągarki, u mnie to dość duża operacja. Jaki papier? 60 i potem 100? czy opcja dociśnięcia go czymś i kręcenia wyciągarką jest ok?

Re: wymiana na syntetyka

: pn lip 17, 2017 6:07 am
autor: rudypajero.koszalin
Nie musisz demontowac windy. Chodzi tylko o wygłaszania powierzchni z którą styka się lina. Kręcenie windą w czasie szlifowania.... prosi o urwanie ręki... nie musisz robić lusterka, tylko zlikwidować zadziory. P100 wystarczy.

Re: wymiana na syntetyka

: pn lip 17, 2017 10:10 am
autor: janekosa
Co do kręcenia - masz rację. W ogóle pewnie trzeba raczej będzie szorować w poprzek, a nie wzdłuż nie? O demontażu windy myślałem w kontekście malowania tego poliuretanem. Ciężko będzie zabezpieczyć nie zdejmując. No ale to już wyjdzie w praniu. Zwykły baranek na podkładzie będzie ok?

Re: wymiana na syntetyka

: wt lip 18, 2017 3:39 pm
autor: janekosa
Panowie problem mam którego nie przewidziałem :) jak ja mam zamocować tego syntetyka do bębna? w to gniazdo na linę nie wchodzi za Chiny

Re: wymiana na syntetyka

: wt lip 18, 2017 4:00 pm
autor: pacmano
Zarob koncowke tasma, wsun ile sie da i zrob kilka petli recznie tak zeby ta line chwycilo. Do zera nie bedziesz i tak rozwijac. Potem nawin line i tyle.

Re: wymiana na syntetyka

: śr lip 19, 2017 10:13 am
autor: sebastian2357

Re: wymiana na syntetyka

: śr lip 19, 2017 6:32 pm
autor: janekosa
sebastian2357 pisze:
śr lip 19, 2017 10:13 am
Zawiąż wyblinkę ;)
Fajny pomysł :) Jak zawiązać wyblinkę to ja wiem :D W każdym razie już posłuchałem poprzedniej rady i uciąłem połowę włókien z ostatnich 4 cm

Re: wymiana na syntetyka

: pn lip 24, 2017 11:09 pm
autor: Hałas
rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany

Re: wymiana na syntetyka

: pn lip 24, 2017 11:15 pm
autor: rudypajero.koszalin
To puściło mocowanie liny na bębnie . Syntetyk nie lubi porowatych powierzchni, rozrywaja sie mikro włukna z ktorych jest spleciony, co znacznie go osłabia.

Re: wymiana na syntetyka

: wt lip 25, 2017 9:22 pm
autor: bpuchowski
Hałas pisze:
pn lip 24, 2017 11:09 pm
rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany
Nawijasz bardzo naprężoną line, zwiekszajac naciag co obrót (kwestja wyczucia aby nie zerwało ). Ja mam nawiniete ok 10 obrotow a przy 9tym mam położoną wcześniej linke z dynemy 1.2mm po to aby dziewiąty i dziesiąty zwój zwiazac ze sobą. Spowoduje to ze nigdy nie wysuniesz za dużo liny i zawsze te 10 zwojow bedzie wstepnie naprężone. Sprawdzone w boju

Re: wymiana na syntetyka

: wt lip 25, 2017 11:40 pm
autor: Hałas
bpuchowski pisze:
wt lip 25, 2017 9:22 pm
Hałas pisze:
pn lip 24, 2017 11:09 pm
rudypajero.koszalin pisze:
pt lip 14, 2017 7:00 am
Najlepiej papier ścierny i potem pomalowac jakąś twardą farbą poliuretanową .
hmmm, moja praktyka pokazuje, ze trzeba było zmatowić papierem bęben dla zwiększenia przyczepności dla syntetyka :roll:
rozwinięte jakieś 7-10m (z 25m) Auto wklejone średnio mocno, raczej lekkie (vitara) i bęben się kręcił nie zwijając liny- ta zwyczajnie się ślizgała.


*Winda nowa, więc i bęben świeżo umalowany
Nawijasz bardzo naprężoną line, zwiekszajac naciag co obrót (kwestja wyczucia aby nie zerwało ). Ja mam nawiniete ok 10 obrotow a przy 9tym mam położoną wcześniej linke z dynemy 1.2mm po to aby dziewiąty i dziesiąty zwój zwiazac ze sobą. Spowoduje to ze nigdy nie wysuniesz za dużo liny i zawsze te 10 zwojow bedzie wstepnie naprężone. Sprawdzone w boju
Brzmi sensownie :)2

Gwoli uzupełnienia dodam, ze przy wyzej opisanej sytuacji winda była nowa z "fabrycznie" nawiniętym syntetykiem