Mobilna wciągarka
Moderator: Misiek Bielsko
Mobilna wciągarka
Sytuacja - 2 tonowy samochód bardziej przypominający SUVa niż terenówkę utyka raz na rok na leśnej drodze w błotnych koleinach.
pytanie zamknięte: Czy wyciągarka DW5000 to ogarnie czy jestem zbyt optymistyczny?
https://www.dragonwinch.com/wyciagarka- ... 5,151.html
teraz nowe: może Powerwinch PW6000E-SR z liną syntetyczną na minipłycie podpinana pod hak?
pytanie zamknięte: Czy wyciągarka DW5000 to ogarnie czy jestem zbyt optymistyczny?
https://www.dragonwinch.com/wyciagarka- ... 5,151.html
teraz nowe: może Powerwinch PW6000E-SR z liną syntetyczną na minipłycie podpinana pod hak?
Ostatnio zmieniony ndz gru 03, 2017 5:43 pm przez DeMaDeS, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mobilna wciągarka
Zalezy jak duzo fantazji mial wklejakacy i jak duze umiejetnosci ma wyciagajacy. Za duzo zmiennych, raczej wrozenie z fosow.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
kierowca bez fantazji, nudziarz, co gorsze to on będzie obsługiwał w trakcie bo w pobliżu nie będzie nikogo.
Re: Mobilna wciągarka
Chyba mniej zawodna będzie wyciągarka ręczna, zapas sznurków i jakieś zblocze. Jednakowoż zaczął bym do posiadania:
łopaty
piły płatwicy
mat trakcyjnbych zwijanych lub nakładek na koła
łopaty
piły płatwicy
mat trakcyjnbych zwijanych lub nakładek na koła
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
Jak już koniecznie chcesz to coś kupić,to dokup sobie jeszcze zblocze i dodatkową taśmę żeby do drzewa było lepiej sięgnąć.
Re: Mobilna wciągarka
jak masz tą kasę wywalić na to "nic" to lepiej jakim bezdomnym kup kilka polarów, zima idzie będą Ci wdzięczni a kasa nie pójdzie na zmarnowane
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Mobilna wciągarka
Jesli to są" błotne koleiny"-to daj pokój,albo kup coś poważniejszegoDeMaDeS pisze: ↑czw lis 30, 2017 11:15 amSytuacja - 2 tonowy samochód bardziej przypominający SUVa niż terenówkę utyka raz na rok na leśnej drodze w błotnych koleinach.
Czy wyciągarka DW5000 to ogarnie czy jestem zbyt optymistyczny?
https://www.dragonwinch.com/wyciagarka- ... 5,151.html

Jezeli furka ma masę 2 ton,to nie znaczy że ja pociagniesz takim uciagiem jak ma to maleństwo.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: Mobilna wciągarka
Miałem taką. W krótkim Y60! Tandeta. Ale po wzmocnieniu bębna, przewinięciu silnika i wymianie kabli elektr. pomogła mi kilka razy skutecznie. Aha zmieniłem linę na syntetyczną. Zblocze konieczne.
Sławekk, Y60
Re: Mobilna wciągarka
Również miałem taką do Jamnika (masa 1t). Za trzecim razem się rozpadła 
I nie to mnie wkurzyło że się rozpadło, ale to że miałem po traktor z buta po błocie ze 6 km.
Jak napisał vandall1 "daj pokój,albo kup coś poważniejszego" i nie koniecznie poważnego.

I nie to mnie wkurzyło że się rozpadło, ale to że miałem po traktor z buta po błocie ze 6 km.
Jak napisał vandall1 "daj pokój,albo kup coś poważniejszego" i nie koniecznie poważnego.
Grunthor
Re: Mobilna wciągarka
kontynuując temat czegoś co może jeździć w bagażniku...
może Powerwinch PW6000E-SR z liną syntetyczną na minipłycie do podpięcia pod hak?
może Powerwinch PW6000E-SR z liną syntetyczną na minipłycie do podpięcia pod hak?
Re: Mobilna wciągarka
A czemu nie chcesz montowanej na stale?
Najwiekszym.wyzwaniem bedzie takie podpiecie do aku, zeby straty byly najmniejsze.
Najwiekszym.wyzwaniem bedzie takie podpiecie do aku, zeby straty byly najmniejsze.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
dwa powody - nie mam miejsca pod zderzakiem a nie chce wydluzac samochodu montujac wciagarke przed, i bez tego ciezko w garazu obok niego przejsc by cos zrobic
dwa - w 90% jak juz skumam ze jest za ciezko wole sie wycofac niz brnac dalej, uprawiam zwykłe zawiedzanie a nie rajdy przeprawowe.
dwa - w 90% jak juz skumam ze jest za ciezko wole sie wycofac niz brnac dalej, uprawiam zwykłe zawiedzanie a nie rajdy przeprawowe.
Re: Mobilna wciągarka
Zaryzykuj i kup.
Zadbaj o kable i ich polaczenia, krokodylki odpadaja.
Zadbaj o kable i ich polaczenia, krokodylki odpadaja.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
Są takie sytuacje, że tylko do przodu:masz np dobrą drogę w zasięgu wzroku,nie da rady sie obrócić,nie masz asekuracji w postaci kumpla z drugim samochodem, itp.DeMaDeS pisze: ↑ndz gru 03, 2017 6:11 pmdwa powody - nie mam miejsca pod zderzakiem a nie chce wydluzac samochodu montujac wciagarke przed, i bez tego ciezko w garazu obok niego przejsc by cos zrobic
dwa - w 90% jak juz skumam ze jest za ciezko wole sie wycofac niz brnac dalej, uprawiam zwykłe zawiedzanie a nie rajdy przeprawowe.
Windę można ukryć pod zderzakiem-zależy od fury.Ostatecznie mozna ten zderzak podciąć.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: Mobilna wciągarka
Nie tędy droga, pszepana.
Nie chcę się tu rozpisywać, pokrótce:
Porządny, dobrze zakombinowany winch przenośny/doczepny wymaga taktyki i pomyślunku, ale do SUV'ów sprawdza się lepiej niż zabetonowany pół metra przed osią kloc o nawet kosmicznym uciągu.
Albo może tak dłużej :
Kmieć z przysiółka się zbroi, klasyka: winch 60 kg, łoże, osłony...padnięty na ryj przód. Dajem kasę w zawias,coby dźwignąć...ale do kompletu i tył trzeba. Masa leci, kasa leci... Ciężki ryjem przód w zagajniku go weryfikuje.Bo to ślepa dróżka była (nomen-omen). Dobrze, że sąsiad ma komórkę i traktor. Ale może na szosie da czadu..a tu zonk!. Debilne pląse w zakrętach i ciary po plecach jak śniegiem pobieli..co jest? A kurna tak ładnie szedł wcześniej tutaj tempem 160 bez miarnięcia.
Ten z drugiej strony, przez szosę, ML-em sobie pomyka. ma szybkozłącza elektr. przód-tył plus pilot. Winczyk w pokrowcu w bagażniku plus siakieś fanty, bloczki, linki kolorowe. Po tym samym zagajniku śmiga, się fajnie bawi w winchowanie, tu przodem, tu tyłem się myknie. Nad jakimś zbloczem potrenuje. A jak na szosę wleci - bez różnicy mu, i tak swoje tempo 250 ma na spokojnie.
Jaki wynik tego ćwiczenia? Jak do gnoju, na wyścig durnych szambonurków, do ciężkiej pracy w lesie - tylko 2 stałe wincze przód - tył. Jak do rekreacji, zabawy SUV-em -to połowa tych szelestów starczy na elegancki przenośny sprzęt, bo potrzebny raz w tygodniu/miesiącu.
Fazit: Jak kmieć wrzucił 8 koła na fanty i zarył pod sosną to dopiero się dowiedział, że monster-winch z SUV-a terenówki nie zrobi. Niektórzy wiedzieli to już wcześniej.
Nie chcę się tu rozpisywać, pokrótce:
Porządny, dobrze zakombinowany winch przenośny/doczepny wymaga taktyki i pomyślunku, ale do SUV'ów sprawdza się lepiej niż zabetonowany pół metra przed osią kloc o nawet kosmicznym uciągu.
Albo może tak dłużej :
Kmieć z przysiółka się zbroi, klasyka: winch 60 kg, łoże, osłony...padnięty na ryj przód. Dajem kasę w zawias,coby dźwignąć...ale do kompletu i tył trzeba. Masa leci, kasa leci... Ciężki ryjem przód w zagajniku go weryfikuje.Bo to ślepa dróżka była (nomen-omen). Dobrze, że sąsiad ma komórkę i traktor. Ale może na szosie da czadu..a tu zonk!. Debilne pląse w zakrętach i ciary po plecach jak śniegiem pobieli..co jest? A kurna tak ładnie szedł wcześniej tutaj tempem 160 bez miarnięcia.
Ten z drugiej strony, przez szosę, ML-em sobie pomyka. ma szybkozłącza elektr. przód-tył plus pilot. Winczyk w pokrowcu w bagażniku plus siakieś fanty, bloczki, linki kolorowe. Po tym samym zagajniku śmiga, się fajnie bawi w winchowanie, tu przodem, tu tyłem się myknie. Nad jakimś zbloczem potrenuje. A jak na szosę wleci - bez różnicy mu, i tak swoje tempo 250 ma na spokojnie.
Jaki wynik tego ćwiczenia? Jak do gnoju, na wyścig durnych szambonurków, do ciężkiej pracy w lesie - tylko 2 stałe wincze przód - tył. Jak do rekreacji, zabawy SUV-em -to połowa tych szelestów starczy na elegancki przenośny sprzęt, bo potrzebny raz w tygodniu/miesiącu.
Fazit: Jak kmieć wrzucił 8 koła na fanty i zarył pod sosną to dopiero się dowiedział, że monster-winch z SUV-a terenówki nie zrobi. Niektórzy wiedzieli to już wcześniej.
Re: Mobilna wciągarka
srata tatata, żeby "coś" "czymś takim" powalczyć, jeszcze z tasiemkami bloczkami (?) to dwóch ludzi trzeba.
Chce (bo se umyślił) niech kupuje, marzenia trzeba realizować
Potem weryfikować albo szukać innych
Chce (bo se umyślił) niech kupuje, marzenia trzeba realizować

Potem weryfikować albo szukać innych

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Mobilna wciągarka
Co chciałeś tym powiedzieć? ...bo z preludium żaden tłumacz nie daje rady.
Nie pasuje Ci do orki w kartoflisku czy rycia w glinie - nic to nowego. My to wiemy.
My też wiemy, że Iveco nawet tempem 140 nie pojedzie, a za głupie rolki wystające z wincha w Osterreich'u czy Schweiz wylądujesz na lawecie z pokwitowaniem dowodu. I bekniesz grubiej, niż ten traktor warty. Coś jeszcze ku oświeceniu? Myślę, że inteligentnemu wystarczy.
To jest sprzęt rekreacyjny, dla myślących i przedkładających techniczne wprawki nad rycie trałowcami po bagnach. I w/g mnie dobra idea pogodzenia mocnych szosowych stron SUV-a ze słabością w terenie. Bo i opony nie te i kąty nie te i podwozie nie takie, wreszcie i eleganckie wnętrze nie podoła zalewowi gnojówki. I my to wiemy, i Ty też to wiesz.
Ma jednak "skromne" wymagania. Inteligentny kierownik ceniący technikę, nie prosty chłop biorący cepami i szturmem każdą przeszkodę. Nie obawiaj się, sam sobie z przyjemnością poradzi bez asysty i bez dopingu ciśnieniowców.
Nie pasuje Ci do orki w kartoflisku czy rycia w glinie - nic to nowego. My to wiemy.
My też wiemy, że Iveco nawet tempem 140 nie pojedzie, a za głupie rolki wystające z wincha w Osterreich'u czy Schweiz wylądujesz na lawecie z pokwitowaniem dowodu. I bekniesz grubiej, niż ten traktor warty. Coś jeszcze ku oświeceniu? Myślę, że inteligentnemu wystarczy.
To jest sprzęt rekreacyjny, dla myślących i przedkładających techniczne wprawki nad rycie trałowcami po bagnach. I w/g mnie dobra idea pogodzenia mocnych szosowych stron SUV-a ze słabością w terenie. Bo i opony nie te i kąty nie te i podwozie nie takie, wreszcie i eleganckie wnętrze nie podoła zalewowi gnojówki. I my to wiemy, i Ty też to wiesz.
Ma jednak "skromne" wymagania. Inteligentny kierownik ceniący technikę, nie prosty chłop biorący cepami i szturmem każdą przeszkodę. Nie obawiaj się, sam sobie z przyjemnością poradzi bez asysty i bez dopingu ciśnieniowców.
Re: Mobilna wciągarka
To w końcu jest jakaś ta sensowna przenośna elektryczna wyciągarka
Czy dalej pozostaje jedynie słuszny tirfor 


Jimny 

Re: Mobilna wciągarka
Ja pierdziu...ale się afera zrobiła.
Ja mu wcale nie proponuję wyścigu zbrojeń,60 kg-to chyba od stara
A może najzdrowiej to taka moja-twoja
?
Ja mu wcale nie proponuję wyścigu zbrojeń,60 kg-to chyba od stara

A może najzdrowiej to taka moja-twoja

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: Mobilna wciągarka
Tak myślisz?
A zobacz w kwity 15000 lbs - 54 kg żelastwa, 12000 lbs - 45 kg. Plus wspomniane graty do tego.
Serio propozycja: We no wrzuć na SUV-a 2 worki cementu przed maskę na zderzak i daj se tempo powyżej 200. Albo teścik słusznym tempem pomiędzy Lądkiem, Sienną a Bystrzyca Kłodzką- akurat śniegiem sypnęło. Poczujesz o czym mówię i co się robi z posłusznej jak gejsza maszynki do polatania.
Masz rację, najzdrowiej - moja-twoja, tylko czasu na to mało na zabawę

Re: Mobilna wciągarka
Sąsiad/kolega mnie poprosił o radę.
Co byście polecili do Jimniaka, który w ofrołdzie nie jeździ, ale po ujowej drodze codziennie, tak ujowej, że po deszczach osobówka nie ma szans.
Ma być małe, schowane w ori zdeżaku i obsługiwalne przez kobietę.
Co byście polecili do Jimniaka, który w ofrołdzie nie jeździ, ale po ujowej drodze codziennie, tak ujowej, że po deszczach osobówka nie ma szans.
Ma być małe, schowane w ori zdeżaku i obsługiwalne przez kobietę.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
Najpierw spytaj, czy przy tej drodze cokolwiek rośnie
Obsługiwany przez kobietę...to tylko telefon do przyjaciela.

Obsługiwany przez kobietę...to tylko telefon do przyjaciela.

Re: Mobilna wciągarka
3 razy pytałem czy wyciągarka jest im potrzebna.
3 razy usłyszałem, że jest.
Zostałem poproszony o pomoc to pomagam.
3 razy usłyszałem, że jest.
Zostałem poproszony o pomoc to pomagam.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mobilna wciągarka
lech. pisze: ↑wt gru 05, 2017 12:14 amCo chciałeś tym powiedzieć? ...bo z preludium żaden tłumacz nie daje rady.
Nie pasuje Ci do orki w kartoflisku czy rycia w glinie - nic to nowego. My to wiemy.
My też wiemy, że Iveco nawet tempem 140 nie pojedzie, a za głupie rolki wystające z wincha w Osterreich'u czy Schweiz wylądujesz na lawecie z pokwitowaniem dowodu. I bekniesz grubiej, niż ten traktor warty. Coś jeszcze ku oświeceniu? Myślę, że inteligentnemu wystarczy.
To jest sprzęt rekreacyjny, dla myślących i przedkładających techniczne wprawki nad rycie trałowcami po bagnach. I w/g mnie dobra idea pogodzenia mocnych szosowych stron SUV-a ze słabością w terenie. Bo i opony nie te i kąty nie te i podwozie nie takie, wreszcie i eleganckie wnętrze nie podoła zalewowi gnojówki. I my to wiemy, i Ty też to wiesz.
Ma jednak "skromne" wymagania. Inteligentny kierownik ceniący technikę, nie prosty chłop biorący cepami i szturmem każdą przeszkodę. Nie obawiaj się, sam sobie z przyjemnością poradzi bez asysty i bez dopingu ciśnieniowców.
och jej, serio?
To po szpakach tak masz, czy po siermiężnej owsiance

jak się nie ma w zwyczaju podcierać dupy palcem (a wygląda na to, że masz) to się kupuje np coś takiego
https://www.reddirtoffroad.com/comeup-w ... hetic-rope
https://www.toolstop.co.uk/draper-24443 ... 63521#alts
z podstawą daje to max 20 kg a podstawę robi się tak by montowana była na rurę kwadrat którą się montuje z przodu i z tyłu auta. Windę wozi się w bagażniku (przymocowaną co by demolki nie robiła). Sztywne połączenie szybkomontowalne z autem pozwala na zabawy z tasiemkami i bloczkiem, a winda nie rozlatuje sie po góra 3 uzyciu
i jeszcze edyta odnośnie tych rolek i Szwajcarii, akurat mam kontakty klubowe z ichnim klubem land rovera, rolki, rury itp badziew jest na porządku dziennym
ot choćby:
http://forum.expeditionportal.com/threa ... rland-(CH)
zatem jak usiłujesz za eksperta biegać to się trochę postaraj
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Mobilna wciągarka
Do kogo te krzywe teksty?
Z chłopczykiem na swoim podwórku sobie ględzisz?
Odpowiedź typowa od paru lat dla tego modelu: złośliwe rąbanie siekierą na oślep.
Niestety moje uprzedzenia do leśnych ....... wciąż się potwierdzają.
Reasumując - zieeeew. Poszukaj sobie rozmówców równych dowcipem i finezją słowa.
Z chłopczykiem na swoim podwórku sobie ględzisz?
Odpowiedź typowa od paru lat dla tego modelu: złośliwe rąbanie siekierą na oślep.
Niestety moje uprzedzenia do leśnych ....... wciąż się potwierdzają.
Reasumując - zieeeew. Poszukaj sobie rozmówców równych dowcipem i finezją słowa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość