Mokry syntetyk na mrozie.

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: jradek » wt lut 13, 2018 3:26 pm

Ze 2 tygodnie temu wincziwalem jednego gościa. Lina, spory jej kawałek wpadła w wode, teraz to wszystko zamarzło. Zastanawiam sie czy jakbym chcial teraz uzyc wyciagarke to szlag trafi sznurek?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » wt lut 13, 2018 3:44 pm

jradek pisze:
wt lut 13, 2018 3:26 pm
Ze 2 tygodnie temu wincziwalem jednego gościa. Lina, spory jej kawałek wpadła w wode, teraz to wszystko zamarzło. Zastanawiam sie czy jakbym chcial teraz uzyc wyciagarke to szlag trafi sznurek?
Radziu, było o tym, jako mieszkaniec stały forum na pewno czytałeś.
Nie nie trafi ale generalnie te liny (poza takimi które można nabyć obecnie3 w szczecinie) nie lubią zamarzania. Dwie trzy zimy juz po nich widać, ale od jednego zamarznięcia nie strzelą
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: jradek » wt lut 13, 2018 4:37 pm

Dzieki.
Cos bylo, ale wtedy mialem stalowke i nie pamietam.
Czyli nie zaszkodzilo by chowac sznurek do garazu?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: ZbychoS » wt lut 13, 2018 5:13 pm

No nie wiem.
Jak przemarznięte i sklejone to przy rozwijaniu trzeba użyć siły i ( chyba ) może się poszarpać troszku.
***** USA

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » wt lut 13, 2018 8:11 pm

kuzwa, takie niby stare, tyle niby lat temu zapisali sie do ofroudu, a dalej to gupie.

zanim line rozwiniesz trza ja rozmrozic - zamarzniete mikrowlokna ci sie polamia, a nawet tego nie zauwazysz. lina z polamanymi wloknami to strata wytrzymalosci nawet o 80-kilka %.
a jesli lina juz lezy na aucie rok-dwa i nie jest stale przykryta jakas szmata, to juz ma polowe tego, co nowa - od swiatelka uv.

wiec po co se zrobic krzywde.
buziaki, panienki.

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » wt lut 13, 2018 8:13 pm

ZbychoS pisze:
wt lut 13, 2018 5:13 pm
No nie wiem.
Jak przemarznięte i sklejone to przy rozwijaniu trzeba użyć siły i ( chyba ) może się poszarpać troszku.
Zbycho lina która wytrzymuje kilka ton poszarpie się przy ręcznym odwijaniu :o
jaja sobie z Radka robisz a on się na serio martwi ;)

miękka lina namaka, potem zamarza, lód generalnie ma ostre krawędzie a ta lina tego nie lubi, woda zamarzając trochę się rozpiera, stąd po kilku sezonach zimowych ileś tam drobnych uszkodzeń rzutuje na całą line ( tak wychodzi z praktyki)

nie ma tego problemu z (wspomnianymi) linami ze Szczecina
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » wt lut 13, 2018 8:15 pm

mazeno pisze:
wt lut 13, 2018 8:11 pm
kuzwa, takie niby stare, tyle niby lat temu zapisali sie do ofroudu, a dalej to gupie.

zanim line rozwiniesz trza ja rozmrozic - zamarzniete mikrowlokna ci sie polamia, a nawet tego nie zauwazysz. lina z polamanymi wloknami to strata wytrzymalosci nawet o 80-kilka %.
a jesli lina juz lezy na aucie rok-dwa i nie jest stale przykryta jakas szmata, to juz ma polowe tego, co nowa - od swiatelka uv.

wiec po co se zrobic krzywde.
buziaki, panienki.
cześć paniena :)21
gdzie się smotruchasz obecnie, kawał czasu Cię nie czytałem
pozdro
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » wt lut 13, 2018 9:59 pm

w czarnej dupie
i sie tu okopalem
tez chcialbys
miziajta sie dalij

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » wt lut 13, 2018 10:49 pm

mazeno pisze:
wt lut 13, 2018 9:59 pm
w czarnej dupie
i sie tu okopalem
tez chcialbys
miziajta sie dalij
znaczy zakotwiczyłeś na jakimś murzynie? murzynce?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 9:20 am

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:17 am przez mazeno, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 11:21 am

nie mógłbyś jeździć gdzieś gdzie jest ciepło?

takie widoki to wiesz.. za karę

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 11:25 am

ujja widać na tak małych zdjęciach ........

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:27 am

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:17 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 11:29 am

nuda

wolę stokroć takie plenery

Obrazek

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:31 am

ale ujowy beton i barierki
i morze ci sie przelewa na bok

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 11:33 am

sugerujesz że samojebka telefonem pozbawiona jest kunsztu? poczułem się urażony...

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:37 am

ta
w dodatku foto na fejsa
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net[ciach]
czyli zwykla lanserka na potrzeby zrobienia gula kolegom
ale na mnie nie robi
tydzien czy dwa na zatloczonej plazy i kimanie w cieniu cepeliowskiej parasolki z cieplawym piwem w ruku to nie to samo co nascie tygodni w czarnej dupie

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 11:38 am

1:1

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:39 am

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:18 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 11:40 am

wynik rozgrywki podałem ...........jak mniemam to pierwszy set był
ale mógłbyś Mazeno większe zapodać , bo te to wiesz .......

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:42 am

karwa
ales ty yuntelygentny
jakbym nie wiedzial
i czpisy se wezcie

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 11:48 am

można do meritum wrócić .................( oczywiście nie wspominam o mokrym syntetyku ), jak bym mało inteligentnie pisał

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:51 am

jak nie do syntetyka to do bani
ruskiej

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 11:52 am

i juzes sfochowal piter

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 11:53 am

mazeno pisze:
śr lut 14, 2018 11:37 am
ta
w dodatku foto na fejsa
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net[ciach]
czyli zwykla lanserka na potrzeby zrobienia gula kolegom
ale na mnie nie robi
tydzien czy dwa na zatloczonej plazy i kimanie w cieniu cepeliowskiej parasolki z cieplawym piwem w ruku to nie to samo co nascie tygodni w czarnej dupie
gdzie Ty masz tam tłumy i parasolki?
:)21

tu był tłum:

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości