HYDRAULIK CZY TEŻ NIE.

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

HYDRAULIK CZY TEŻ NIE.

Post autor: jezus » sob kwie 09, 2005 9:03 pm

Witam . Kilka postów temu były małe dywagacje nad szybkością hydraulika .Mam w zamysłach zamontowac hydrauliczne 15000 w patrolu. Szybkie to nie jest ale tez nie wolniejsze od elektryka .Odpadają problemy za sztrumem w gablocie . Bez silnika elektrykiem tez sobie nie pociągniesz za wiele . 33TD ma dość pary by kręcić dodatkową pompe i napędzać winde , w terenie szybkość to twój wróg , więc puki silnik kręci to bryka sie kula w błocku .No jest to sprzęt troszke cięższy od np 9500ibs EL , ale patrol to mały słoń i wszystko zniesie .Czy jest ktoś na forum zadowolony z hydraulika .Może jakieś wady jazdy z hydraulikiem . Tylko prosze nie pisac o mechaniku , chce choć troszke korzystac z resztek moich szarych komórek w terenie........no i nie tylko. :)23 .
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pn kwie 11, 2005 12:02 am

a co ma wspolnego mechanik z ruszaniem szarymi komorkami ?? Uwazasz ze jak juz ktos zaklada mechanika to wyzbywa sie wszelkich praw do myslenia :o Po pierwsze zastanow sie ile bedzie kosztowal ten hygraulik i jaka jest komplikacja ukladu calego w porownaniu do mechanika a to wszystko pomnoz sobie przez ich sprawnosc i niezawodnosc, wagi obu tych wyciagarek tez nie beda zbyt wiele od siebie odstawac... I po raz kolejny wspomne, to ze ma sie wincha elektrycznego, hydraulicznego mechanicznego czy tez nie ma sie go wogole wcale nie zwalnia z obowiazku myslenia caly czas, a wlasciwie wydaje mi sie ze majac wyciagarke powinno sie jeszcze bardziej szarymi komorkami ruszac, bo przez jej nie umiejetne obslugiwanie mozna sobie i innym wiecej krzywd i szkod wyrzadzic jak jezdzac bez niej.....
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » pn kwie 11, 2005 7:31 pm

a co ma wspolnego mechanik z ruszaniem szarymi komorkami
no włośnie chyba nic 8) ,sorki nie mam nic do luda mających mechaniki :)2 . Komplikacji też nie ma za dużo przy nowym nie motanym sprzęcie :osobna pompa,przewody ,zawory,zbiornik na płyn bądz chłodnica. Wadą jest waga osadzonej windy na przedzie ale jest to 20kilo więcej niż elektryka więc ujdzie w tłoku .Auto exploatowane na codzień przez czteroosobową rodzinke (asfalt i las ) i dlatego nie mogę sobie pozwolić na zbyt dużą ingerencje w konstrukcje nadwozia.Pytam czy prócz znanych mi przypadków przegrzewania się płynu i unieruchomienia przez to windy są też inne wady tego organizmu . :roll:
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » wt kwie 12, 2005 4:40 am

po mojemu to jezeli uzywasz go jako pojazdu rodzinnego i chwilami bedziesz chcial pojezdzic sobie w terenie to przeciez i tak nie bedziesz pchal sie w ekstrem i probowal go katowac w najciezszym terenie, tak ze zagotowanie oleju ci nie grozi....
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » wt kwie 12, 2005 6:03 pm

nie bedziesz pchal sie w ekstrem i probowal go katowac w najciezszym terenie,
.No aż tak lajtowe auto to to nie jest i rodzinke rozruszać czasem trzeba.
zagotowanie oleju ci nie grozi....
.Przed wjechaniem w bagno nigdy nie wiesz czym to sie może skończyć . :roll: :roll: :roll:
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » wt kwie 12, 2005 6:05 pm

Zjebałem cytaty....sorki. :oops: :oops: :oops:
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » śr kwie 13, 2005 2:46 pm

MOC ja nie wiem wszyscy mowia ze jak masz mechanika to zapinasz line i sie ciagniesz na sile. Pomysle czlowieku jak my bysmy tak nie mysleli to juz bysmy porwali line rozwalili wyciagarake bo nic nie jest niezniszczalne. Nawet uzywajac tak prostej rzeczy jak penis trzeba myslec.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

bodek1
Posty: 426
Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka

Post autor: bodek1 » śr kwie 13, 2005 3:20 pm

No !!! Wiesz jaki penis potrafi być krzywy ?? :D :)2
UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » śr kwie 13, 2005 4:08 pm

Nie mowie o wyjatkach. :D
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » ndz kwie 17, 2005 9:03 pm

wracajac do tematu - sam bym hydraulika sobie zalozyl gdyby tyle nie kosztowal. mysle zeby ja sobie samemu zmotac - ale nie bardzo jak mam pompe wsadzic. musze oblukac wyciagarke kumpla na lawecie ja zamontowal - ciagalismy transita z 14 osobami po ornym polu - bez problemu - ale fakt ze demon szybkosci to nie jest. Hydraulika zawojuje swiat tak zawsze mawia moj ojciec. Remontojac koparki i inne sprzety budowlane i rozne maszyny tez dochodze do tego wniosku.
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » wt kwie 19, 2005 9:39 pm

Hydraulika zawojuje swiat
. :)2 :)2 :)2
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
Harry
Posty: 424
Rejestracja: sob cze 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Barlinek
Kontaktowanie:

Post autor: Harry » pt kwie 22, 2005 1:15 am

Hydraulik ma pare zalet : nie spalisz silnika i przekaznikow a przy okazji calego auta a dobrze zaprojektowana instalacja da satysfakcje z jego mozliwosci ( w dzielnosci bije wszystkie elektryki) . Wyprzedze Twoje pytanie " a jak zaprojektowac instalacje ?" tak i tu zaczynaja sie schody... auto terenowe to nie spychacz czy pomoc drogowa gdzie
instaluje sie heawy duty inst. hydrauliczne i gdzie pompy napedzane sa z PTO , niewiele tez pomoze konsultacja z dobrym serwisem hydrauliki silowej. Prawda jest taka iz chcac wycisnac z hydry 100% jej mozliwosci ( bo po cholere ja montowac i miec 50% !?) to kosztuje drugie tyle co zakup samej wyciagarki . Kierowal bym Cie raczej w strone mechanika; wiem chcesz zeby auto wygladalo w miare "seryie" nie jak zmota, wiec wyjsciem z tej sytuacji jest poszukanie japonskiej wyciagarki mechanicznej montowanej w Pajero czy innych Toyot'ach . Gbaryty jej sa na tyle przystepne ze nie wychodza poza obrys seryjnego zderzka i portfel tak nie bedzie stekal a wzbogacisz Sie dobra , niezawodna wyciagarke.

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » pt kwie 22, 2005 12:37 pm

Kolega ma racje. Wszystko lepsze niz elektryk od elektryka potrafi sie doszczetnie auto spalic.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » pt kwie 22, 2005 6:19 pm

Z tymi orginalnymi mechaniorami to nie tak różowo jak by sie mogło zdawać .Znajomy którego ostatnio pilotuje na rajdach ma toyke hdj 80 z mechanikiem . Brał praktycznie nową wyciągare ,po paru rajdoch i to bez większej żezni tym autem wyciągara zaczeła puszczać przy naciągnięciu liny .Okazała się być zurzyta jakaś frezowana ślimacznica w środku ,koszt 4kawałki. Do tego siadają wałki napędowe i inne pierdy. Toyka jest ciężka wiem ale w opisie winda ma tylko dwie tony uciągu . Mam jeszce troche czasu do namysłu ale i tak podejżewam iż ostane przy opcji hydraulika :)2 :)2 :)2
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
Tołdi
Posty: 527
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:49 pm
Lokalizacja: Margonin

Post autor: Tołdi » pt kwie 22, 2005 7:39 pm

to napędzaj pompę hydr. z PTO i będziesz miał to co sobie wymażyłeś

koniu
Posty: 1891
Rejestracja: pn gru 16, 2002 8:09 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: koniu » pt kwie 22, 2005 7:41 pm

iż ostane przy opcji hydraulika
Masz w reduktorze wyjście na przystawkę ? To po jakiego diabła jakieś korowody z hydrauliką. Następnych kilka klamotów do popsucia, sprawdzania i naprawy ? Zakładaj mechanika od stara i jest naprawde ok. Prosty, trwały, nie do zajeb..ia (prawie). Ciekaw jestem ilu z nas posiada windę hydro, a ilu ma mechanika ? Prawde mówiąc nie wiele ich chyba jest w terenie. Nim zaczniesz coś motać, popatrz jak inni to zrobili, ale na żywo, w samochodzie. Nie upierałbym sie tak mocno jak Ty.
Pozdrawiam
koniu

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pt kwie 22, 2005 7:45 pm

tiger pisze:MOC ja nie wiem wszyscy mowia ze jak masz mechanika to zapinasz line i sie ciagniesz na sile. Pomysle czlowieku jak my bysmy tak nie mysleli to juz bysmy porwali line rozwalili wyciagarake bo nic nie jest niezniszczalne. Nawet uzywajac tak prostej rzeczy jak penis trzeba myslec.

znowu moralez swoje brudne paluchy pchasz :lol:

Pokaz mi gdzie ja napisalem ze przy mechaniku nie trzeba myslec ?? ze wogole nie trzeba myslec ?? zanim cos powiesz wpierw upewnij sie ze zrozumiales intencje piszacego post a pozniej podejmuj dyskusje....
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » ndz kwie 24, 2005 6:37 pm

koniu pisze:
iż ostane przy opcji hydraulika
Masz w reduktorze wyjście na przystawkę ? To po jakiego diabła jakieś korowody z hydrauliką. Następnych kilka klamotów do popsucia, sprawdzania i naprawy ? Zakładaj mechanika od stara i jest naprawde ok. Prosty, trwały, nie do zajeb..ia (prawie). Ciekaw jestem ilu z nas posiada windę hydro, a ilu ma mechanika ? Prawde mówiąc nie wiele ich chyba jest w terenie. Nim zaczniesz coś motać, popatrz jak inni to zrobili, ale na żywo, w samochodzie. Nie upierałbym sie tak mocno jak Ty.
Pozdrawiam
Mamy w aucie w ktorym jezdze jako pilot mechanika i hydraulika na tyle. Roznia sie jedynie szybkoscia zwijania liny. Podejrzewam ze pompa ze wspomagania ktora jest pedzona winda hydrauliczna jest za slaba/ma za mala wydajnosc bo da sie ciagnac tylko na wolnym przelozeniu, na szybkim niestety mozna tylko line zwijac bo przy ciagnieciu wyciagarka po prostu staje. Co do komplikacji ukladadu to chyba jednak z mechanikiem jest wiecej pier.dologii. W samo prowadzenie liny, walu, odpowiednio trwale zamontowanie wincha (dodatkowo dobrze jak podczas jego pracy mozna obserwowac beben), jego sterowania to juz troche pomyslunku. Dochodzi jeszcze posiadanie przystawki odbioru mocy lub reduktora z odpowiednim wyjsciem. Wiadomo ze w niektorych samochodach bedzie to niewiele motania a w innych moze byc juz nie tak prosto. Jeli wiec ktos nie ma zamiaru uzywac samochodu do ciagniecia sie po klamki w blocie to bez sensu jest montowanie mechanicznej wyciagarki. No i hydraulik ma te jedna przewage nad elektrykiem - moze ciagnac sie dowolnie dlugo (chyba ze sie plyn zagotuje ;-) ) - niestety nie dziala po wylaczeniu silnika (no chyba ze ktos wykreci swiece i bedzie rozrusznikiem napedzal silnik ;-) ). Co do ceny hydraulikow to mozna czasem nabyc cos za rozsadne pieniadze nawet w cenie ponizej elektryka ;-)

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » ndz kwie 24, 2005 6:52 pm

Bez rzadnej zmoty hydro ma być napędzane osobną pompą np.audi, winda"nowa bez zmot" na przód zamiast elektryka"podobne gabaryty" zawory sterowania w kabinie , zbiornik na około 10 do 15 litra płynu by sie za szybko nie gotowało .Przetestujemy obaczymy co wyniknie. :roll: :roll: :roll:
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » pn kwie 25, 2005 6:40 pm

jezus pisze:Bez rzadnej zmoty hydro ma być napędzane osobną pompą np.audi, winda"nowa bez zmot" na przód zamiast elektryka"podobne gabaryty" zawory sterowania w kabinie , zbiornik na około 10 do 15 litra płynu by sie za szybko nie gotowało .Przetestujemy obaczymy co wyniknie. :roll: :roll: :roll:
Przetestuj i napisz z jaka predkoscia Ci to zwija... W sobote przetestowalismy pompe wspomagania z ikarusa i szczerze mowiac szlo troche szybciej ale na szybkim zwijaniu nie dawal rady ciagnac...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn kwie 25, 2005 6:48 pm

normalnie ręce opadają jak sie takie pierdy czyta...
hydraulik na szybkim biegu ma uciąg około 500kg w poziomie
15 litrów płynu...a czemu nie 7,36 albo 21,34?
hyrdaulik jest przewidziany do napędzania standardową pompą wspomagania.
jedyne co trzeba zrobić [nie jest to konieczne] to wpięcie w fabryczny obieg chłodnicy oleju...jeśli syf ma sprawne wisko to nawet podczas wyciągania jest przepływ powietrza przez chłodnicę
kilkukrotne wyciąganie na całą długość liny powoduje tak drastyczny wzrost temperatury hydromotoru że robi się...ledwie letni...
:)21
#noichuj

koniu
Posty: 1891
Rejestracja: pn gru 16, 2002 8:09 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: koniu » pn kwie 25, 2005 11:39 pm

Czy ktoś jeżdzi z hydraulikiem ? Jak to pracuje ? Nigdy jeszcze takiego nie widziałem na oczy w akcji.
koniu

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt kwie 26, 2005 7:49 am

pracuje powoli
ale długo
bardzo długo
bo bak mam 78litrów
:)21
#noichuj

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » wt kwie 26, 2005 10:37 am

czesław&jarząbek pisze: bo bak mam 78litrów
:)21
I podjeżdżasz na stacje mowiąc "do pełna wincza prosze"
:)21
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » wt kwie 26, 2005 3:36 pm

czesław&jarząbek pisze: hydraulik na szybkim biegu ma uciąg około 500kg w poziomie
hyrdaulik jest przewidziany do napędzania standardową pompą wspomagania.
:)21
Przewidziany jest ale nie wszystkie pompki sobie radza... Peep ma slyszalem dosyc wydajna pompe wiec daje rade, w innych wozkach nie jest juz tak rozowo. Niby sie ciagnie ale wymaga sporej dawki cierpliwosci - a jakbys tak jeszcze kierownica zakrecil to winda staje prawie. Co do szybkiego biegu to poczytalem parametry i niestety rzeczywiscie tak jest jak piszesz, od 400 do 700 kg w zaleznosci od warstwy liny (dla 9000lbs). Tak sie tylko dziwie ze jak sie to do ciagniecia nie nadaje to juz mogli przelozenie jakies sensowniejsze dac zeby sie to szybciej zwijalo bo zwiniecie calej liny to chyba prawie ze 2 minuty trwa ;-) Chyba trzeba sprzedac tego hydraulika i szybkiego elektryka jakiegos z tylu zapodac ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości