Sprzęgło przeciążeniowe

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

szczepann
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am

Sprzęgło przeciążeniowe

Post autor: szczepann » czw lut 13, 2003 11:31 pm

Chce założyc wyciągarke starowską napedzana mechanicznie. Mam małe pytanie. Jakie sprzegło przeciążeniowe założyc, od czego czy może jak zrobić???????????????

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Re: Sprzêg³o przeci±¿eniowe

Post autor: pol » pt lut 14, 2003 7:50 am

szczepann pisze:Chce za³o¿yc wyci±garke starowsk± napedzana mechanicznie. Mam ma³e pytanie. Jakie sprzeg³o przeci±¿eniowe za³o¿yc, od czego czy mo¿e jak zrobiæ???????????????
Moze nie sprzeglo ale bezpiecznik.
Jezeli uzywasz oryginalnego starowskiego
walu to jest tam taka dziurka na niego.
Co do jego grubosci to policzy ci
to student pierwszego roku
wydzialu mechanicznego :)


hdj80

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pt lut 14, 2003 10:09 am

A jak taki bezpiecznik pierdnie w akcji pod górę to pobijesz rekord prędkości jazdy terenówką i to przy jeżdzie tyłem :)21
Kilka lat temu Unimogiem ciągnąłem ciężką przyczepę w górach. Ukręciło wał a ja z przyczepą jadąc tyłem robiłem ciasne górskie zakręty. Dobrze, że była jednoosiowa. :)21
N.
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

macieksza
Posty: 478
Rejestracja: czw maja 02, 2002 1:00 am

Post autor: macieksza » pt lut 14, 2003 10:25 am

A kto może (i za ile oczywiście) zmotać taką mechaniczną wyciągarke w Pajero???? :)23
Najlepiej w Warszawie.

Bo już wiem wszystkie :)2 i :)3 elektryków i hydraulików a teraz postanowiłem podrążyć w temacie mechanicznych!!!

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt lut 14, 2003 12:52 pm

Namdan pisze:A jak taki bezpiecznik pierdnie w akcji pod górę to pobijesz rekord prędkości jazdy terenówką i to przy jeżdzie tyłem :)21
Kilka lat temu Unimogiem ciągnąłem ciężką przyczepę w górach. Ukręciło wał a ja z przyczepą jadąc tyłem robiłem ciasne górskie zakręty. Dobrze, że była jednoosiowa. :)21
N.
:)21
jak sie akcja skończyła?
#noichuj

Mikołaj
 
 
Posty: 1499
Rejestracja: wt sie 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: Mikołaj » pt lut 14, 2003 1:34 pm

Tak się skończyło że człowiekowi tylko ankiety w głowie. Więc chyba źle :)21 :)21 :)21
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8 :wink:

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pt lut 14, 2003 2:12 pm

czesław&jarząbek pisze: :)21
jak sie akcja skończyła?
To było w Niemczech, unimogiem z hydraulicznym podnośnikiem z przodu i długą i ciążką maszyną z tyłu przejechałem przez wąskie uliczki miasteczka Heideinhaim. Żeby minąć niektóre auta podniosłem widły do góry i operowałem nimi w zakrętach nad beemkami, mesiami etc. Miasteczko stare, uliczki wąskie, witryny szklane po 20 m2 szkła ale niczego nie uszkodziłem, nie zarysowałem. Potem podjazd pod górę, wąską krętą drogą, powolutku a za mną stado beemek i mesiów. I wtedy wał DUP i auto do tyłu. wszystkie beemki po rowach, gdy próbowałem hamować to auto skakało, stawało dęba a przyczepa i tak mnie ciągneła w dół. Wpadłem tyłem do miasteczka, slalom między autami i witrynami (tyłem!) i wkońcu stop na ryneczku przy czerwonym policmajstrze. Ale była jazda! Lokalna prasa i zdjęcia, holowanie z użyciem bardzo ciężkiego sprzętu i to wszystko bez mandatu!!! A nawet nie mam prawa jazdy na ciężarówki! :)21
N.
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt lut 14, 2003 2:17 pm

Namdan pisze:
czesław&jarząbek pisze: :)21
jak sie akcja skończyła?
To było w Niemczech, unimogiem z hydraulicznym podnośnikiem z przodu i długą i ciążką maszyną z tyłu przejechałem przez wąskie uliczki miasteczka Heideinhaim. Żeby minąć niektóre auta podniosłem widły do góry i operowałem nimi w zakrętach nad beemkami, mesiami etc. Miasteczko stare, uliczki wąskie, witryny szklane po 20 m2 szkła ale niczego nie uszkodziłem, nie zarysowałem. Potem podjazd pod górę, wąską krętą drogą, powolutku a za mną stado beemek i mesiów. I wtedy wał DUP i auto do tyłu. wszystkie beemki po rowach, gdy próbowałem hamować to auto skakało, stawało dęba a przyczepa i tak mnie ciągneła w dół. Wpadłem tyłem do miasteczka, slalom między autami i witrynami (tyłem!) i wkońcu stop na ryneczku przy czerwonym policmajstrze. Ale była jazda! Lokalna prasa i zdjęcia, holowanie z użyciem bardzo ciężkiego sprzętu i to wszystko bez mandatu!!! A nawet nie mam prawa jazdy na ciężarówki! :)21
N.
:)2 :)21
i co, w nagrodę cie deportowali? :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pt lut 14, 2003 2:32 pm

Nie. bedąc na studiach dorabiałem tam jeżdżąc ciężarówkami. Miesiąc wcześniej odmówiłem zabrania z granicy francusko-niemieckiej przyczepy z bydłem, w którym to transporcie kilka sztuk miało połamane nogi i zadzwoniłem na policję. Tydzień póżniej przez francowatego turka potłukłem cały transport szyb więc w nagrodę odczepiłem mu przyczepę na autostradzie. Zorientował się, że mu czegoś brakuje w Monachium!!! Szef chciał mnie wy..erdolić ale zadzwonili do niego z fabryki czekolady w Ulm i powiedzieli, że ma dobrych kierowców, bo jeden wjechal tyłem z przyczepą dwuosiową przez bramę fabryki na starym mieście w Ulm (czego nikt do tej pory nie dokonał bo tam jest strasznie ciasno) więc zostawił mnie i powiedział, że jeszcze jeden raz...
I to był ten jeden raz. Zabrałem swoją kurtkę i poszedłem szukać pracy wprost z tego ryneczku. Nie wiem i nie obchodzi mnie jak się to skończyło. :)21
N.
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt lut 14, 2003 3:11 pm

:)2
:)20 :)20 :)20
bardzo stylowe
#noichuj

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pt lut 14, 2003 6:50 pm

i romantyczne :)2 :)2 :)2
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pt lut 14, 2003 7:07 pm

Dzięki. To było wtedy, gdy miałem jeszcze w co łapać wiatr... :)21
N.
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » pn lip 26, 2004 10:46 pm

Odnawiam temat. Coś innego niż bezpiecznik. Może na jakimś sprzęgle ciernym tylko puźniej byłby kłopot z jego regulacją.

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pn lip 26, 2004 10:51 pm

szczerze to jeszcze nie slyszalem o tym zeby ten bezpiecznik strzelil w tej wyciagarce, a naprawde ciezkie elementy sie nia wyciagalo :-?
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Mikołaj
 
 
Posty: 1499
Rejestracja: wt sie 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: Mikołaj » wt lip 27, 2004 7:51 am

Najlepszym czujnikiem przeciążenia wyciągarki jest ucho kierowcy...
Tak nie śmiejcie się, rozmawiałem z paroma osobami, nawet jeżdżącymi w pucharze. Po paru zerwaniach liny i kilkuset wyciąganiach z bagna można się dokładnie nauczyć kiedy jest moment krytyczny dla liny.
Sam tego doświadczyłem już parę razy. ogdłosy wydawane przez wincha mechanicznego są wprost proporcjonalne do obciążenia i można dokładnie ocenić kiedy lina ma już dość i zaraz zrobi bzdęęęęę....
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8 :wink:

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » wt lip 27, 2004 11:37 pm

Zgadzam się z Tobą że po kilku zerwanych linach idzie się tego nauczyć tymczasem chodzi mi o to żeby tych lin nie zrywać z przynajmiej zrywać jak naj mniej.

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » śr lip 28, 2004 1:12 am

skoro tak sie obawiasz to moze zalozyc normalna tarcze z zaciskami i dodatkowa dzwignie hamulca, ktos kiedys poruszal juz ta kwestie :roll:
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » śr lip 28, 2004 1:43 am

no i jeszcze w kwestii lin do wyciagarek...
jakie zdanie macie odnosnie kevlarowych lin, bo slyszalem pomimo ich zawrotnej ceny calkiem pozytywne opinie od ludzi uzytkujacych te wynalazki XXI wieku :wink:
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » śr lip 28, 2004 10:07 pm

MOC pisze:skoro tak sie obawiasz to moze zalozyc normalna tarcze z zaciskami i dodatkowa dzwignie hamulca, ktos kiedys poruszal juz ta kwestie :roll:
Co Ty chcesz tym zaciskiem chamować? Tu chodzi o to żeby na krótko przed momentem zerwania liny sprzęgło się ślizgnęło. Coś jak bezpiecznik tylko wielorazowego użytku.

suzifan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: czw sty 23, 2003 10:16 pm
Lokalizacja: skierniewice/dessau
Kontaktowanie:

Post autor: suzifan » śr lip 28, 2004 10:27 pm

Co Ty chcesz tym zaciskiem chamować? Tu chodzi o to żeby na krótko przed momentem zerwania liny sprzęgło się ślizgnęło. Coś jak bezpiecznik tylko wielorazowego użytku.

Takie bajery są zdaje się przy niektórych maszynach rolniczych (świdry jakieś do ciągnika doczepiane albo duże rozdrabniacze do gałężi) widziałem coś takiego u ojca w garażu małe takie wygląda jak 3 razy grubszy wał i waży z 10kg, poszukaj w jakiejś agromie[/quote]

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » czw lip 29, 2004 7:18 pm

sprzęgło przeciążeniowe mam orginalnie przy reduktorze robura 4x4(na wałku wyjścia napędu do wyciągarki) nie wyglada na wielkie i ciężkie...

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » czw lip 29, 2004 8:11 pm

Reduktor Robura ma sprzęgło przeciążeniowe? Jak ono wygląda?

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » czw lip 29, 2004 10:14 pm

---Ryba--- pisze:
MOC pisze:skoro tak sie obawiasz to moze zalozyc normalna tarcze z zaciskami i dodatkowa dzwignie hamulca, ktos kiedys poruszal juz ta kwestie :roll:
Co Ty chcesz tym zaciskiem chamować? Tu chodzi o to żeby na krótko przed momentem zerwania liny sprzęgło się ślizgnęło. Coś jak bezpiecznik tylko wielorazowego użytku.
no to w takim razie idac twoim tokiem rozumowania, bedziesz musial do kazdego rodzaju liny stosowac inne wartosci momentu przy ktorym bedzie wystepowal poslizg sprzegla celem ochrony liny, ktorej wtrzymalosc rowniez zalezy od stopnia zuzycia - jak ty to widzisz :roll:
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » czw lip 29, 2004 10:33 pm

---Ryba--- pisze:Reduktor Robura ma sprzęgło przeciążeniowe? Jak ono wygląda?
ma , mam taki, długość jakieś 10-12 cm , średnica też około 12 cm...

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » czw lip 29, 2004 10:47 pm

pilmar pisze:
---Ryba--- pisze:Reduktor Robura ma sprzęgło przeciążeniowe? Jak ono wygląda?
ma , mam taki, długość jakieś 10-12 cm , średnica też około 12 cm...
??????????

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość