Superwinch X9-opinie użytkowników

[landryn]

Witam... Jakis czas temu nabyłem używana wyciągarkę Superwinch X9, która to będzie zamontowana w Gaziku.Mam pytanie do użytkowników tej wyciągarki o jej wady,zalety,słabe punkty i opinie z użytkowania...Dodam że mało wiadomości o tym sprzęcie na forum. Z góry dziekuję...

[Adam.Ż]

Ja mam od jakichś 4 czy 5 lat w samuraiu...
Dużym plusem jest to że lina bardzo łatwo się wyciąga jak jest rozsprzęglona.
Mankamentem jest hamulec który jest na specjalnym łożysku i czasami to łożysko potrafi się rozpaść - szczególnie jeśli była woda i weszła korozja...
Z wodoszczelnością też jest średnio.
Znajomy ma ją z tyłu w tomcacie(nie wiem czy już ją na nim testował bo auto dopiero zbudowane), drugi znajomy miał ją na UAZ-ie który ważył ok 2t jak nie więcej(była na przodzie).
Ogólnie jedna z lepszych tanich wyciągarek(jak dla mnie)

[bert]

W dawnych czasach jedna z lepszych, jezeli nie najlepszych
wyciagarek, spaprana niestety poprzez pozniejsze zastosowanie beznadziejnego silnika prod Slovenskiej.
Uwaga tez na blokade sprzegu, jak wlezie w "przelacznik" bloto ( a konstrukcyjnie jest to mozliwe) to moze sie zdarzyc, ze bolec nie wlezie dobrze tzn gleboko w dziure i...
potrafi rozpiac wszystko pod obciazeniem... rozwalajac obudowe przekladni
Norbert J. Zbróg

[landryn]

Dziękuję...Czyli ogolnie mam rozumieć że sprzęt nie jest zły... A jaki był problem z tym silnikiem ? Bo wychodzi na to że u mnie jest właśnie słoweński... I jak znosi duże obciążenia... Czy sa problemy z szybkim przegrzewaniem, z mocą silnika i awaryjnoscią całej wyciagarki?

[Adam.Ż]

ja też mam słoweński i z silnikiem nie miałem problemów...
To co może być problematyczne to sprzęgło między silnikiem a wałkiem które jest z jakiegoś tworzywa i może się rozpaść pod b. dużym obciążeniem(u znajomego w uaz-ie tak było)
ja mam na to wciśniętą metalową tulejkę i wszystko jest ok.
Po każdej głębszej wodzie należy tą windę rozebrać bo woda wejdzie i padnie hamulec.
Ogólnie wolna ale daje radę.

[bert]

Dziękuję...Czyli ogolnie mam rozumieć że sprzęt nie jest zły... A jaki był problem z tym silnikiem ? Bo wychodzi na to że u mnie jest właśnie słoweński... I jak znosi duże obciążenia... Czy sa problemy z szybkim przegrzewaniem, z mocą silnika i awaryjnoscią całej wyciagarki?

szczotkotrzymacze sa z plastyku
sprezynki dociskowe (bezmala dlugopisowe) szczotek sa bardzo ale to bardzo badziewne i przez swoja badziewnosc nie dociskaja szczotek tak jak by nalezalo,
powoduje to brak dobrego kontaktu,
brak kontaktu powoduje grzanie,
grzanie przelozone na plastyk skutkuje jeszcze gorszym dociskiem bo wszystko sie topi i blokuje...
generalnie caly silnik w srodku kocha sie w rudej

Radze sobie z tym tak, ze w obudowie silnika od strony czola wywiercilem otwor fi 5. co jakis czas leje przez niego WD40 albo innego "kontakta" na pracujacym silniku.
Otwor zaslepiam klipsem od tapicerki
Nowsze silniki maja juz szczotkotrzymacze stalowe i chyba (nie rozbieralem wiec chybuje) lepsze sprezyny.
Pzdr
Norbert J. Zbróg

[landryn]

Czyli wiadomo na co zwrócic szczególna uwagę ...A więc wyciągarka pójdzie na warsztat, przegląd przekładni i silnika,czyszczenie,smarowanie i do auta... A jak jest z przekaznikami,mają jakieś mankamenty?

[Adam.Ż]

były na początku z przodu auta...
Dwa razy zdarzyło się że styczniki się skleiły na zwijaniu i heblem trzeba było się ratować.
Raz było to pod bardzo dużym obciążeniem.
Drugi raz przy małym napięciu(jakieś 7-5V).
Ale nie trzeba było nic naprawiać w przekaźnikach.
Teraz są wewnątrz auta ale to ze względu na to że winda robi jako tylna.

[landryn]

Dziękuję za opinie...

[pawel----b]

mam taka wyciagarke macie moze pomysl gdzie kupic szczotki do niej bo wlasnie sie koncza i winda lubi sie zawiesic ?

[Adam.Ż]

ja mam kupione w jakimś sklepie z częściami do silników i przerobione pod tą windę(dolutowane dłuższe przewody

[bert]

mam taka wyciagarke macie moze pomysl gdzie kupic szczotki do niej bo wlasnie sie koncza i winda lubi sie zawiesic ?

a moze kup oryginaly ?
Sprawdz w terenowcu w krakowku (serwisuja supwinch)
Norbert J. Zbróg

[mel]

Mam taką od 4 lat. Niestety na ostatniej zmocie padł hamulec, a później na asekuracji (robionej brutalnie czyli hamowanie poprzez zwijanie) wybuchł silnik. Silnika w bendiksie nie chcą naprawić, hamulec trzeba poprawić. Dziś telefon do krakowa - terenowiec. Hamulec ma być, silnik ma kosztować furmankę pieniędzy. Hamulec wezmę, silnika będę szukał wśród chińskich braci. Nawet jak padnie to do 5 razy nie zapłaczę. Przekaźniki też padły - na cito podpasowały od t-maxa. Generalnie tak jak piszą koledzy - nie ma sensu zabezieczać przed wodą - lepiej czyścić i rozbierać po każdej imprezie. U nas przekaźniki nie są narażone na wodę.

[landryn]

A jaka jest ogolna ocena tej wyciagarki po czterech latach eksploatacji ? Jak ciężko była użytkowana ?

[mel]

ogólna? -przyzwoita wyciągarka, choć uciąg max 4090 kg rekomenduje ją do wykorzystania w autach lżejszych. Co do wad? - dla mnie tylko jedna - zwarta obudowa, szpilki skęcające wyciągarkę są za blisko bębna przez co dosyć często trzeba ją przewijać, no i cały czas uważać, aby zwinięta nierówno lina nie rozsadziła obudowy. A lina na ogół zwija się nierówno... U mnie zostaje jako asekuracyjna i tył.