Wyciągarka z tyłu do przodu

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » wt cze 08, 2010 10:36 am

Witam Doradźcie.
Wyciągarka Dragon 12tyś lbs ma być w samuraju z tyłu, lina ma iść do tyłu i zawinąć się do przodu.
Mniej więcej tak jak na tych fotkach

Obrazek
Obrazek

Jest sens myśleć o stratach na zawracaniu na rolkach czy to olać?
Bartek

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Adamo » wt cze 08, 2010 10:41 am

Moim skromnym zdaniem jak tak zrobisz w przypadku windy elektrycznej to lina nawinie się z jednej strony i wyrwie pręty w wyciagarce :roll:

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » wt cze 08, 2010 11:44 am

Adamo pisze:Moim skromnym zdaniem jak tak zrobisz w przypadku windy elektrycznej to lina nawinie się z jednej strony i wyrwie pręty w wyciagarce :roll:
Cenne spostrzeżenie i plan alternatywny to wywalenie prętów i typowej płyty i zastąpienie czymś co widać na pierwszej fotce. Tam tez jest elektryk. Jak wyciągarka jest z przodu dzieje się podobnie tylko łatwiej to zobaczyć :-? Dodam jeszcze że planowana odległość od wyciągarki do rolki będzie około 60cm i lina poprowadzona będzie na środek bębna.
Bartek

Awatar użytkownika
poreb
 
 
Posty: 2632
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:56 pm
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: poreb » wt cze 08, 2010 12:54 pm

a myślałeś jak przeprowadzisz line?
Pozatym kwestia czy winch będzie stał nad podłogą, pod, nie masz podłogi z tylu? :)21
troche kombinowania i jak już to iść w mechanika :)21
biedny inżynier :)21
"[cenzura] no nie, no po prostu [cenzura] no nie!"

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » wt cze 08, 2010 1:16 pm

poreb pisze:a myślałeś jak przeprowadzisz line?
Pozatym kwestia czy winch będzie stał nad podłogą, pod, nie masz podłogi z tylu? :)21
troche kombinowania i jak już to iść w mechanika :)21
Z tyłu podłogi to już nie mam od hooo hooo... , a teraz rdza zjadła resztę budy więc przejdę liną tak jak będzie wygodnie a potem odbuduję podłogę ;)
Bartek

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Adamo » śr cze 09, 2010 8:40 am

poreb pisze: troche kombinowania i jak już to iść w mechanika :)21
To jest najlepsza koncepcja :)2 Mechanik za siedzeniami z wyjściem liny do przodu, a elektryk na pace z wyjściem liny na dachu :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Zibi » śr cze 09, 2010 1:31 pm

Rolka od prowadnicy na tym zdjęciu na pewno nie wytrzyma tego obciążenia. Chyba, ze w całości w środku jest teflon. Ale nawet z takim wypełnieniem to nie jest dobry pomysł.

Awatar użytkownika
kedek
Posty: 2182
Rejestracja: ndz wrz 14, 2003 10:35 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: kedek » śr cze 09, 2010 8:01 pm

nie możesz zrobić normalnie do przodu na wprost z możliwością awaryjnego wyciągnięcia do tyłu przez rolki i zblocze?
domyślam się, że kombinacja ma na celu umożliwienie drutowania się do tyłu?
uazopatroloroburofordostar do błota
KTM EXC do łamania nóg
gazior do wycieczkowania

ginawa
Posty: 395
Rejestracja: pt gru 11, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Wały Chrobrego

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: ginawa » śr cze 09, 2010 9:35 pm

wybitnym specem od wyciągarek nie jestem , ale ostatnie dwa miesiące zajęło mi podpinanie mechanicznego superwincha posadowionego między siedzeniami w czysecie z wyjściem na tył , dobranie pto , przegubu , wielowypustu , sprzęgła, łańcucha, zębatek i bezpiecznika oraz całego mnóstwa mocowań , rolek i innych śrub skutkuje tym ,że moja własna osobista baba nie gada ze mną już drugi tydzień - minusem tego jest to że musiałem poznać smak żarcia na mieście czy też innymrealu , ale niezaprzeczalnym plusem jest to że mało kto ma całe osiemdziesiąt metrów liny na tylnej ewakuacyjnej windzie . być może zaoszczędziłem jakieś pięć lub siedem kilopln , ale zdobyta wiedza jest bezcenna i jeżeli miałbym komukolwiek podpowiadać to powiem że w przypadku dobrej , markowej , mechanicznej windy można dowolnie zmieniać kierunek wejścia lub wyjścia , ale w przypadku badziewnego chińskiego prasowanego ryżu to zapytałbym albo pana kazia , który kumkumem targa kloce pod drawskiem , albo pana docenta mellera z polibudy , który wykłada mechanikę , o to co się nadaje do żelaza a co niekoniecznie .
trzyseta jedna , dwa mechaniki

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » czw cze 10, 2010 7:21 am

kedek pisze:nie możesz zrobić normalnie do przodu na wprost z możliwością awaryjnego wyciągnięcia do tyłu przez rolki i zblocze?
domyślam się, że kombinacja ma na celu umożliwienie drutowania się do tyłu?
Tak. Ma obrobić przód i tył przy towarzyskich wyjazdach ( nie na zawodach)
Wczoraj byłem u lokalnego Guru od wałów który w SAMPAL-u ma tak zrobione tylko wzmocnił rolkę - o czym już wcześniej wspomniał ZIBI :)2 Patent sprawdza sie podobno bardzo dobrze.
ginawa pisze:wybitnym specem od wyciągarek nie jestem ,......co się nadaje do żelaza a co niekoniecznie .
Wiem że prasowany ryż pewnie dla niektórych nie nadawał by sie nawet do asekuracji ale pakowanie tony kasy i kg w auto używane do zabawy około 20x w roku to wg. mnie słaba lokata ;)
Bartek

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Adamo » czw cze 10, 2010 8:17 am

Bartex pisze: Wiem że prasowany ryż pewnie dla niektórych nie nadawał by sie nawet do asekuracji
Zwłaszcza do asekuracji :)21 Jak C ię nie wyciągnie z błota to mały problem...ale jak spadłem kiedyś autem do wąwozu, bo hamulcowi znudziła się praca to było mało zabawnie :)11
Tak poza tym to po co Ci winda do tyłu na wyjazdach towarzyskich ?? Zawsze ktoś Cię szarpnie jak będzie trzeba :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Zibi » czw cze 10, 2010 8:18 am

Widze jeszcze jeden problem - trzpienie od rolek masz na segerach w dwóch stron - jedno małe stuknięcie i rolka wypadnie. Wymień trzpienie na śruby z zwieszenia- 2,20 z nakretką - wchodzi bez przeróbek.

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » czw cze 10, 2010 9:10 am

Adamo pisze:Tak poza tym to po co Ci winda do tyłu na wyjazdach towarzyskich ?? Zawsze ktoś Cię szarpnie jak będzie trzeba :)21
Idąc tym tokiem to i auto jest zbędne bo można sie rajdnąć na tylnym fotelu u kumpla ;)
Najczęściej bywa ze sie człowiek wyrwie z domu na parę minut "tu zaraz nie daleko" i potem godzinę szuka ciągnika ;)
Zibi pisze:Widze jeszcze jeden problem - trzpienie od rolek masz na segerach w dwóch stron - jedno małe stuknięcie i rolka wypadnie. Wymień trzpienie na śruby z zwieszenia- 2,20 z nakretką - wchodzi bez przeróbek.
Racja. Tak będzie :)2
Bartek

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Adamo » czw cze 10, 2010 9:20 am

Bartex pisze:
Adamo pisze:Tak poza tym to po co Ci winda do tyłu na wyjazdach towarzyskich ?? Zawsze ktoś Cię szarpnie jak będzie trzeba :)21
Idąc tym tokiem to i auto jest zbędne bo można sie rajdnąć na tylnym fotelu u kumpla ;)
Najczęściej bywa ze sie człowiek wyrwie z domu na parę minut "tu zaraz nie daleko" i potem godzinę szuka ciągnika ;)
Idąc tym tokiem myślenia to koniecznie mechanik w wersji przód-tył i elektryk (zawsze jakaś zadziała) + tak ze 100m liny + kotwica gdyby nie było drzewa :)21

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » czw cze 10, 2010 9:31 am

Adamo pisze: Idąc tym tokiem myślenia to koniecznie mechanik w wersji przód-tył i elektryk (zawsze jakaś zadziała) + tak ze 100m liny + kotwica gdyby nie było drzewa :)21
Można zakopać koło zapasowe 8) ... o ile sie je weźmie :roll: :wink:
Bartek

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Adamo » czw cze 10, 2010 9:34 am

Bartex pisze:
Adamo pisze: Idąc tym tokiem myślenia to koniecznie mechanik w wersji przód-tył i elektryk (zawsze jakaś zadziała) + tak ze 100m liny + kotwica gdyby nie było drzewa :)21
Można zakopać koło zapasowe 8) ... o ile sie je weźmie :roll: :wink:
...i o ile ma się łopatę i liny starczy do w miarę stabilnego gruntu :)21

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » czw cze 10, 2010 9:58 am

Adamo pisze:
Bartex pisze: ...i o ile ma się łopatę i liny starczy do w miarę stabilnego gruntu :)21
:)21 :)2
Bartek

ginawa
Posty: 395
Rejestracja: pt gru 11, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Wały Chrobrego

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: ginawa » czw cze 10, 2010 9:22 pm

wystarczą mechaniki amerykańskie dwa.
trzyseta jedna , dwa mechaniki

Awatar użytkownika
panxyz
 
 
Posty: 189
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 5:27 pm
Lokalizacja: polska zachodnia

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: panxyz » pn sie 02, 2010 1:38 pm

z doświadczenia:
lina nie musi nawijać się z jednej strony jeśli bęben wycągarki jest conajmiej 1metr od rolek. rolki ci sie połamia przy pierwszym ciągnięciu. powyginaja sie prowadnice i rórka tez sie wygnie albo przetnie jak bedzie miała za duzy nacisk nie bedzie sie kreciła. to jest nie najlepszy pomysł. pozatym opór jaki twój pomysł postawi urwie ci ok 30% mocy. juz takie coś kiedys testowałem. moge podac rozwiazanie jesli chesz i jesli możesz to jeszcze zmienic ale na pv
Asus 4X4 team

mel
Posty: 474
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 12:15 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: mel » pt sie 06, 2010 6:52 am

Aby móc awaryjnie wyciągać się do tyłu nie musisz robić takiego zestawu....... Ustaw windę do przodu, natomiast z tyłu zainstaluj rolki.... Jeśli będziesz chciał pociągnąć się do tyłu - zablokujesz hak na przednim zderzaku, poluzujesz line na bębnie - przeciągniesz w tył przez rolki i przy użyciu zblocza zapinasz się do tyłu - wolniej ale silniej..... Oczywiscie dobierz tak miejsce aby nic nie kolidowało po drodze....ale to już oczywista oczywistość. Rozumiem, że winda w środku to chęć odciążenia przodu? czy cos innego? Zawsze jest lepiej jak bęben jest pierwszym elementem auta na kierunku winchowania - winda wtedy praktycznie ciągnie auto za sobą, a nie pcha jego część niepotrzebnie narażając elementy auta na zginanie, zgniatanie etc.... Dodatkowo lina puszczona pod podłogą to udręka w przypadku gdy coś się popieprzy z nią a samochód jest wklejony po dach w g...wnie. Napisz czemu tak chcesz? Mam paru kolegów którzy zrobili podobnie....ale to ze względu na rozkład masy, a nie inne oczekiwania..... Lepiej mieć dwie windy i tak i tak zamiast jednej uniwersalnej....... dodatkowa tylna jest na oggół również windą asekuracyjną....jedna nie da rady.........
Jeep YJ na Patrol GR, Toyota LC, Star
Jeep WJ 4.7 wiejt
GAZ 69 - jak z fabryki

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » pt sie 06, 2010 8:10 am

Generalnie chodzi o wagę ale faktycznie sporo z tym komplikacji a głównie z przejściem liny. Zawieszenie przerobione i pod spodem ciężko a przez środek rura miedzy nogami pasażera trochę niewygodna.
Pewnie skończy sie standardowo, wyciągarka w miejscu chłodnicy (żeby nie wystawała) a chłodnica zamieszka na pace.
Bartek

mel
Posty: 474
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 12:15 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: mel » pt sie 06, 2010 9:15 am

Jak pewno wiesz - zarówno stalowa lina ma tendencję do spłasZczania - przy zgnieceniu, a syntetyk, źle zwiniety po jednej próbie potrafi na nastepnej przebić się przez zwiniete zwoje do samego bębna i też sie zablokować na windzie....... to rodzi kłopoty....... ja mam stara - wiec z uwagi na jego dostepność od z tyłu - jest praktycznie na samym końcu i niczym nie osłoniety, mogę sobie problem zaklinowania syntetyka, z bólem, ale rozwiazać, pod samochodem lina idzie w całości w rurze........na szczęście jeszcze mi się nie zerwała..... :wink: natomiast koledzy ustawili sobie grzechotnika za fotelem pilota......... mało jest tam miejsca na gimnastykę w przypadku zaklinowania się liny stalowej na bębnie. dzieki takiemu rozwiązaniu jak u mnie tylna bełka/zderzak jest jednocześnie podporą stara, co powoduje, że nie miałem żadnego problemu aby za winda wyciąć otwór i zamonotać tam slizg, który umozliwia awaryjne wyciąganie sie starem do tyłu........ Normalnie to zadanie spełnia elektryk, który tak jest ustawiony, że swobodnie pracuje do tyłu i do góry jako asekuracja..... Ponieważ mam ślizgi - zarówno do tyłu jak i w górę mogę przełozyć line z hakiem, bez jakiś większych kombinacji na okrętkę - slizgi wykonałem z aluminiowej rury o odpowiednie grubości ścianki i średnicy pod szerokość haka.....
Jeep YJ na Patrol GR, Toyota LC, Star
Jeep WJ 4.7 wiejt
GAZ 69 - jak z fabryki

Awatar użytkownika
Bartex
 
 
Posty: 887
Rejestracja: czw sie 18, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: KR

Re: Wyciągarka z tyłu do przodu

Post autor: Bartex » pn sie 09, 2010 6:26 am

No to jest fakt że jak sie zaklinuje lina to będzie masakra coś przy tym zrobić.
Bartek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości