KZJ 95 z jakim silnikiem na wyprawowke ?
Moderator: Mroczny
Mam okazje byc kilka razy w roku na wschodzie i tak sobie rozmawiajac: w Rosji tylko kilka firm sprzedaje seryjne samochody z Dieslem m. in Toyota, Mercedes ze wzgledu na niska jakosc "salarki" diesla. D4D juz wkrotce bedzie poprzednia generacja silnikow i mozna nim jechac na wschod. Jezeli mialbym wybierac to zwrocilbym uwage rowniez na inne elementy samochody. Jak auto bylo uzywane, jaki przebieg i co jest do zrobienia. Moim zdaniem obydwa silniki sa OK. Mialem okazje jezdic 1KZT, 1KZTE i D4D. Kazdy z tych silnikow jest dobry. Znajdz auto, ktorego stan techniczny Ci odpowiada i bierz z sinikiem jaki bedzie.
A tak przy okazji - HZJ-tem jezdzi sie calkiem OK po miescie ale spod swiatel to rownac sie moge tylko z Tirami i PF126p.
Pozdrawiam,
Woody
A tak przy okazji - HZJ-tem jezdzi sie calkiem OK po miescie ale spod swiatel to rownac sie moge tylko z Tirami i PF126p.
Pozdrawiam,
Woody
Witam wszystkich po weekendzie. Widze ze temat sie rozwinal , w miedzy czasie pogrzebalem jeszcze troche w literaturze i na forum i doszedlem do wniosku tak jak kolega powyzej : szukam auta z niezbyt duzym przebiegiem - ok 100 k, udokumentowanym serwisem i w dobrym stanie technicznym. silnik tylko diesel ale ktora wersja - tutaj zadecyduje stan auta. Nie bede sie upierac przy zadnym z nich. No wiec na poszukiwania 

Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
a od kiedy KZT (czy KZT-E) ma wtrysk bezpośredniswistak pisze:Pisząc silniki z wtryskiem bezpośrednim rozumiem, że masz na myśli zarówno 1KZ-TE jak i D4d.jakoś to tak jest, ze silniki z wtryskiem posrednim wiecej pary w gwizdek daja, przez to maja tendencje do pracy w normalnych temperaturach a i czasami przegrzewania sie
bezpośrednie natomiast jakoś grzać sie nie chca, zimno potrafi byc - ale jest i zaleta - temperatura stabilna nawet przy połowie płynu w układzie


robok rzępoli w harapuciu
pewnie od postu swistaka 
Paweł, to że Twoje KZ-TE nie dożyły nawet połowy normalnego przebiegu, nie znaczy, że takich nie ma, zresztą widziałeś parę dni temu
mój jak na razie uznałem za dotarty (300k zobowiązuje) i dostaje dziś po raz pierwszy mineralne smarowanko (mam nadzieję, że się na mnie za to nie obrazi)

Paweł, to że Twoje KZ-TE nie dożyły nawet połowy normalnego przebiegu, nie znaczy, że takich nie ma, zresztą widziałeś parę dni temu

To mnie jeszcze trzyma na duchu, bo jesteś jedynym wyjątkiem, ktory oczywiście potwierdza regule 
A tak naprawdę to jest to jedyny niegrzebany silnik jaki znam /oczywiście z tych które jeżdżą w terenie już jakiś czas - szybko policzyłem 8 szt./

A tak naprawdę to jest to jedyny niegrzebany silnik jaki znam /oczywiście z tych które jeżdżą w terenie już jakiś czas - szybko policzyłem 8 szt./
Ostatnio zmieniony wt wrz 04, 2007 12:34 pm przez pku, łącznie zmieniany 1 raz.
He he, na oczęta własne nie widziałem, ale słyszałem o paru przypadkach 400k i jednym 600k tegosz serducha, kulające się bez remontu po kraju, więc chyba nie jest tak źle... a jak mój poprosi przy 400k o konkretniejsze (niż zmiana oleju) pieszczoty to pewnie też mu wybaczę, choć mam cichą nadzieję, że 0,5mln to właściwszy wiek by się nim zająć.
tez kiedyś tak miałem ....Black pisze:He he, na oczęta własne nie widziałem, ale słyszałem o paru przypadkach 400k i jednym 600k tegosz serducha, kulające się bez remontu po kraju, więc chyba nie jest tak źle... a jak mój poprosi przy 400k o konkretniejsze (niż zmiana oleju) pieszczoty to pewnie też mu wybaczę, choć mam cichą nadzieję, że 0,5mln to właściwszy wiek by się nim zająć.
A na jakim oleju jeździBlack pisze:He he, na oczęta własne nie widziałem, ale słyszałem o paru przypadkach 400k i jednym 600k tegosz serducha, kulające się bez remontu po kraju, więc chyba nie jest tak źle... a jak mój poprosi przy 400k o konkretniejsze (niż zmiana oleju) pieszczoty to pewnie też mu wybaczę, choć mam cichą nadzieję, że 0,5mln to właściwszy wiek by się nim zająć.

Ostatnie 100k na Mobilu 5w50... ubywało 0,5l na 10k czyli ostatnio bez dolewek między wymianami
A tak przy okazji wracając do tematu
to też się z Woodym i innymi kolegami zgodzę, bierz w najlepszym stanie niezależnie od rodzaju silniczka jaki Ci się trafi... inne elementy się szybciej zużywają i sporo kosztują jak kto lubi zadbać o autko i doprowadzić je do pełnej sprawności
A tak przy okazji wracając do tematu

Ja to mam w głowie taka teorie ze różnica miedzy minerałem a syntetykiem to to ze minerał ma większe tarcia i szybciej sie starzeje 
a 5w50 mobila to jeden z najlepszych jakościowo olei i i ok dla tego silnika.
Teraz mam taki problem ze teraz jestem jakieś 15-20 kkm po remoncie, jeżdżę na 10w40 i sie zastanawiam czy nie zalewac syntetyka.
Na 0w40 przejechałem od 40kkm do 105kkm i jak rozebraliśmy silnik to w środku /poza pękniętym walem/ był jak z pulki zdjęty/

a 5w50 mobila to jeden z najlepszych jakościowo olei i i ok dla tego silnika.
Teraz mam taki problem ze teraz jestem jakieś 15-20 kkm po remoncie, jeżdżę na 10w40 i sie zastanawiam czy nie zalewac syntetyka.
Na 0w40 przejechałem od 40kkm do 105kkm i jak rozebraliśmy silnik to w środku /poza pękniętym walem/ był jak z pulki zdjęty/
- swistak
- jestem tu nowy...
- Posty: 16
- Rejestracja: pt maja 06, 2005 9:15 pm
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
właściwie to chyba masz racje sorki za sianie spustoszenia, ale nawet mi przez myśl nie przeszło, że tak "fajnie" pracujący silnik może być na pośrednim. Jeszcze to zweryfikuje...a od kiedy KZT (czy KZT-E) ma wtrysk bezpośredni

no faktycznie diesla na gaźniku to chyba nikt nie wymyśliłto chyba zależy od tego jak to zdefiniować, no bo gaźnika to na pewno nie maja

Ostatnio zmieniony wt wrz 04, 2007 11:18 pm przez swistak, łącznie zmieniany 1 raz.
K260>Y60>LC90>Y60>WG>Frota B>RAV4II>RAV4II d4d>XC90>Touareg>Frota B
Ponieważ ja tylko teoretyk to sobie na toyotadiesel zajrzałem, i tam bądź co bądź uparcie twierdzą, że KZ-TE nie jest to direct injection diesel, ale co tam widocznie czegoś nie rozumiem, a manuala akurat pod ręką nie mam
a i TDI to raczej bym do toyotowego TD nie śmiał porównywać, toyota raczej w dieslach była w tamtych czasach kilka lat do tyłu za "wiodącą" europejską marką
jak kto miał przyjemność ujeżdżać np. corollę 2.0TD to wie o co chodzi z praktyki, to był dopiero klekocik 
a i TDI to raczej bym do toyotowego TD nie śmiał porównywać, toyota raczej w dieslach była w tamtych czasach kilka lat do tyłu za "wiodącą" europejską marką


- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Przy 300kk 0,5l na 10k km...to mi daje to myślenia ile mój może mieć przebiegu (1KZT w KZJ70). Cyferblat wskazuje 208k km, zużycie oleju na 1000km waha się od 100ml do 200ml zależnie od traktowania, co daje średnio 1,5l oleju na 10k km...Black pisze:Ostatnie 100k na Mobilu 5w50... ubywało 0,5l na 10k czyli ostatnio bez dolewek między wymianami
3 lata temu padła głowica (poprzedni właściciel zagrzał silnik - niesprawny układ chłodzenia), było to 30k km temu. Teraz silnik jest używany w terenie (czasem mocno), dojazdy do pracy, przeloty po kilkaset km (V = 100-120km/h) i gra pięknie.
Stan oleju trzymam jednak przy gónej kresce bagnetu (czyli dolewam co ok. 2kkm 0,2l oleju), bo jak jest mniej to...zapala mi się czasem kontrolka poziomu oleju, co podobnież jest normalne.
P.S. mam dołożony intercooler
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
swistak pisze:pku
gdyby to w 1KZ-TE wyglądało jak na pierwszym schemacie to nie miałbym wątpliwości, że jest to pośredni.
A może ktoś ściągał głowice z 1KZ-TE i mógłby się wypowiedzieć![]()
sorki za zaśmiecaniu tematu.
Ja ściągałem trzy razy, ostatnią oglądałem dwa dni temu >>> rysunek nr. 1
/mniej więcej, to są jakieś schematy /
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość