TLC na wyprawy

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 2:50 pm

fakt jest taki ze tuleja met-gumowa wytrzymuje x00tys km a polibusz xtys. wszystko w temacie.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 4:45 pm

Kzh - od kilku stron z Elwoodem rozmawiam nie o tulei metalowo - gumowej, a to singlowych gumkach stosowanych w resorach toyoty (głównie przy szeklach). Chyba z pięć razy w międzyczasie napisałem, że wulkanizowane silentbloki nie mają konkurencji (które też występują w resorach toi - ale nie we wszystkich modelach, i jak już to przy oczku prowadzącym resor)... No ale Ty widzisz w tekście najwyraźniej "z góry upatrzoną tezę" ... :wink:

tak btw. Dawniej wszystkie silentbloki były robione jako wulkanizowane. Obecnie - nawet nie wszystkie fabryczne, a zamienniki znikomy procent. Popularna (bo tania) technologia polega na "montowaniu" węża gumowego między dwie rurki, i przycinanie potem takiego składaka z długości. Tą metodą zrobione tuleje metalowo - gumowe w zwykłych plaskaczach nie chcą roku wytrzymać ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: TLC na wyprawy

Post autor: seburaj » wt paź 22, 2013 5:01 pm

masz zdrowie i cierpliwość tłumaczyć, Rokfor... orka na ugorze, krew w piach :roll:
robok rzępoli w harapuciu

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 5:32 pm

rokfor32 pisze: Widzisz - mnie przez dobrych parę lat uczono, w jaki sposób patrzeć na materiały (różne) i mieć coś mądrego do powiedzenia wskutek tychże obserwacji.
rokfor32 pisze:zakładam kapcie bez mydeł litowych. Albo na sucho - albo WD40
to chyba byles na wagarach
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 5:38 pm

WD40 wchłania się w gumę, i powstaje połączenie guma - metal. Mydła litowe używane przez gumiarzy - nie. Zostają między oponą a felgą, conajwyżej wysychają - ale tak czy siak robią za warstwę poślizgową.

Czepiasz się słówek - czy nie łapiesz idei przekazu? :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 5:41 pm

Już to parę razy na tym forum pisałem - nie używam języka stricte technicznego - coby większość mogła wogule zrozumieć o czym piszę ... :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 5:43 pm

nie, wd-40 sie nie wchlania, tylko jak kazdy produkt naftowy rozpuszcza gume. zaloze sie ze reperaturki zaciskow montujesz na towocie :)21
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: TLC na wyprawy

Post autor: ernil » wt paź 22, 2013 5:47 pm

Na smalcu.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 5:56 pm

WD40 niczego nie "rozpuszcza". Częściowo niszczy polimer gumy - ale tylko częściowo, mówiąc ogólnie - rozbija polimer powstający w procesie wulkanizacji na monomery (a i nawet nie to - nadal jest to polimer, ino masa cząsteczkowa jest mniejsza). I gdyby oddziaływał stale - zniszczy gumę. Ale w małych ilościach powstaje efekt "wchłaniania" - guma jest porowata, i wchłania go w strukturę (zmieniając ją częściowo). Ale akurat w tym konkretnym przypadku (opona na feldze) jest to akurat zjawisko pożądane - przynajmniej dla mnie. Bo dzięki temu (taki rozbity polimer gumy jest bardzo "lepki") - mogę jeździć na bardzo małych ciśnieniach bez inwestowania w beadlocki ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:00 pm

rokfor32 pisze:WD40 niczego nie "rozpuszcza".

yhy jasne. :)21
bawcie sie :)2

https://www.google.pl/#q=wd-40+rozpuszcza+gum%C4%99
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:12 pm

Nie ma jak stawianie jako kontrargumentów do wiedzy inżynierskiej wpisów z onetu czy innych forów ... :)21

Kzh - poczytał byś ciut fachowej literatury w temacie, jak chcesz merytorycznie podyskutować ... :wink: A zacznij od tego co oznacza termin "rozpuszczanie" ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:14 pm

przeciez to nie ja zaprzeczam podstawom mechaniki, fizyki etc. nie wiem czemu mnie odsylasz do literatury, zamiast samemu poczytac.

jak napisales ze wd nic nie rozpuszcza to po prostu mi juz rece opadly i odpuszczam. :)21
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:19 pm

Nadal proponuję Ci zapoznanie się z terminem "rozpuszczanie".

WD40 np. doskonale rozpuszcza asfalt. Ale nie gumę :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:21 pm

a wiesz ze wulkanizator smarujacy felge mydlem litowym to tez paprok ? ze juz nie wspomne o takich co smaruja starym olejem silnikowym. mam takiego w okolicy. kiedys zakladalem u niego opony i po miesiacu pojechalem nad wode. wjechalem do wody i powietrze ladnie sobie mikrobabelkami spieprzalo na laczeniu felgi i opony.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:25 pm

Na stalówkach - niech zgadnę? :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:26 pm

na alusach w dobrym stanie. po prostu rozpuscilo gume.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:34 pm

Nie sądzę. Jest wiele możliwości rozszczelnienia się opony bezdętkowej - zaczynając od korozji podpowierzchniowej (pod lakierem) typowej dla alufelg, a skończywszy na jakże prozaicznym uszkodzeniu obrzeża w trakcie montażu.

I nadal Ci się nie chciało zerknąć, co oznacza termin "rozpuszczanie" ... :)21

Tak na marginesie - przy stalówkach odmiana tlenku która powstaje przy korozji elektrochemicznej (czyli min. takiej jak pod stykiem z gumą) jest porowata, ze struktura w postaci porów otwartych. W przypadku felg jest to jedna z przyczyn spiepszania powietrza.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:35 pm

rokfor32 pisze:Nie sądzę.
no coz.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:36 pm

ps. Jest oczywiście opcja zniszczenia chemicznie gumy - uj wi co tam na stepach używają jako smarów ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:37 pm

na stepach uzywaja wazeliny technicznej. zgodnie ze sztuka.
opisana sytuacja miala miejsce u paproka w krakowie.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » wt paź 22, 2013 6:41 pm

Że zacytuję za wiki (nie wszystko ma w pamięci :wink: ):

(wazelina techniczna) Jest mieszaniną węglowodorów parafinowych (alkanów) z pogranicza stałego i ciekłego stanu skupienia w normalnych warunkach otoczenia (temperatura topnienia 35–45 °C) – głównie są to dokozan (C22H46) i trikozan (C23H48)[1]. W innych wersjach może wykazywać wyższą temperaturę topnienia (36–60 °C) i zawierać głównie nasycone węglowodory zawierające >25 atomów węgla

Potrafisz wykazać różnicę oddziaływania tegoż specyfiku (jak by nie patrzyć parafiny to też węglowodory - pochodne ropy naftowej) vs mydło litowe? :wink:

Czy też tylko "opinie z forów"? :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: TLC na wyprawy

Post autor: seburaj » wt paź 22, 2013 6:45 pm

қzh pisze: mi juz rece opadly i odpuszczam. :)21
nie strasz, k.rwa, tylko faktycznie odpuść sobie... ja pierd.le czytać się nie da :)11
robok rzępoli w harapuciu

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:46 pm

lit uszkadza gume
(nie sprawdzalem-wybacz)
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » wt paź 22, 2013 6:47 pm

seburaj pisze:
қzh pisze: mi juz rece opadly i odpuszczam. :)21
nie strasz, k.rwa, tylko faktycznie odpuść sobie... ja pierd.le czytać się nie da :)11

to nie czytaj
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: TLC na wyprawy

Post autor: seburaj » wt paź 22, 2013 6:49 pm

to nie pier.d.ol głupot, wszechwiedzący
robok rzępoli w harapuciu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości