Strona 1 z 1
Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 2:26 pm
autor: Burza
Witam serdecznie.
Uprzedze juz ze przeglądałem forum i nawet wójka googla i to wlasnie zmusiło mnei do napisania.
Buduję na bazie Hilux MK5 double cab autko do wyprawy po Afryce i wokoło. Rama sie juz naprawia i teraz czas na pozbieranie materiałów wykonczeniowych. I jak np z rocznikiem 2005 w góre to nie ma problemu. w każdym sklepie coś znajdę to zeby kupic jakies gotowce do MK5tki to juz robi sie problem.
I tu mam do was prośbę. szukam sklepów, warsztatów które juz mają zrobione i sprawdzone projekty na:
- przedni zderzak, najlepiej full bullbar, plus mocowanie wyciągary
- tylny zderzak z z kilkoma opcjami:
a) sam zderzak
b) zderzak z mocowaniem koła zapasowego
c) zderzak z miejscem na tylna wyciągarkę
d wersja b+c

- osłoby drążków i ogólnie całego spodu wraz ze zbiornikiem.
- rock slidery
- no i oczywiście bagażnik dachowy.
Pwenie jeszcze coś dojdzie ale to jest teraz to co poszukuje. jezeli macie, znacie, wiece, a nie chcecie zeby nie było ze to jakaś reklama to piszcie na PW
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 6:28 pm
autor: Piotrek M
Co to jest rock slider ?
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 6:54 pm
autor: bazylisek
Chodzi zapewne o progi.
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 6:54 pm
autor: Burza
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 8:06 pm
autor: jradek
Parapecik.
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 8:16 pm
autor: rokfor32
Nie.
Rockslider to miniaturowa osłona gruch mostów, służąca do przeciągania się ślizgiem po kamykach. Tych większych, tak od 5T wzwyż ...
Nazwa jest pojemna, więc rzeczone slidery można zastosować również na inne newralgiczne miejsca wózka. Ogólnie chodzi o to, że stosuje się minimalistyczne ślizg osłaniające najważniejsze elementyi, a nie pełne płytowanie podwozia. Jak kto się wkleił kiedy opłytowanym czołgiem w głębokim błocie, to załapie dlaczemu ...

Tudziesz ostry kamlot wlazł w dziurę w takiej płycie ...

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 8:45 pm
autor: Burza
rokfor32 pisze:Nie.
Rockslider to miniaturowa osłona gruch mostów, służąca do przeciągania się ślizgiem po kamykach. Tych większych, tak od 5T wzwyż ...
Nazwa jest pojemna, więc rzeczone slidery można zastosować również na inne newralgiczne miejsca wózka. Ogólnie chodzi o to, że stosuje się minimalistyczne ślizg osłaniające najważniejsze elementyi, a nie pełne płytowanie podwozia. Jak kto się wkleił kiedy opłytowanym czołgiem w głębokim błocie, to załapie dlaczemu ...

Tudziesz ostry kamlot wlazł w dziurę w takiej płycie ...

niestety nie masz racji ale nie bede tu teraz pisał o tym co mowisz . a moze napisze. osłony grychy mostów to:
DIFF GUARD
https://www.google.co.uk/search?q=diff+ ... 4Q_AUIBigB
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: wt wrz 20, 2016 8:48 pm
autor: jradek
No bedzie dym.
O parapecik.

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 6:15 am
autor: rokfor32
Rock slider to nie nazwa konkretnego elementu, a funkcji danej osłony. Mogą to więc być progi np. dla cherokee - bo to auto nie ma ramy, i przy skałach wymaga zabezpieczenia krawędzi nadwozia. Tu jednak mowa o hilu mk5 - a w tym modelu rama sterczy około 10 cm poniżej krawędzi progów kabiny.
Chcesz - to sobie opłytuj nawet dach. To Twoje auto. Tyle, że jak widzę pragniesz usilnie popełnić ten sam błąd, co wszyscy początkujący userzy 4x4 - opancerzyć co się da, a w konsekwencji zwiększyć masę stałą o tonę ...

Tymczasem kierunek przy wyprawówce jest dokładnie odwrotny - walka o każdy kilogram, bo priorytet to paliwo, woda i jedzenie - i mobilność w terenie.
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 6:25 am
autor: bert
Rok...
dajże ludziom mieć własne błędy... eeeee... tfu... te... no... marzenia

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 7:03 am
autor: sebastian2357
Kolega chce uprawiać rock crawling na wyprawie w afryce- kto mu zabroni

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 12:56 pm
autor: Burza
Oj czepiacie sie.
chodzi mi o osłonę drążków kierowniczych. o osłone baku i gruszek na mostach.
cztyli standart jakis. jak co to moze jeszcze cos.
napisalem wszytko, a bede wybierac co bedfzie. bo jak narazie to nic nie ma tylko kasztanienie.

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 6:25 pm
autor: Piotrek M
To skoro już wiem co to rock slider,to pytam całkiem serio. Na wuj Ci te osłonki ?
Progi ułatwiają niższym wsiadanie do wysokiego auta,mozna stanąć na "trawersach -wszystko OK.
A reszta tych pierdolek ?
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 7:00 pm
autor: jradek
Dzisiaj poznalem starszego pana co najzwyczajniej w swiecie lubi jezdzic tetenowymi autami. Nie musi sie martwic zima i kraweznikami. Pan mial 160 centymetrow wzrostu.
Moze o to chodzi?
Auto nie koniecznie musi byc rozsadne, wazne zeby wlasciwie wypelnialo ego wlasciciela.

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: śr wrz 21, 2016 7:51 pm
autor: Burza
Piotrek M pisze:To skoro już wiem co to rock slider,to pytam całkiem serio. Na wuj Ci te osłonki ?
Progi ułatwiają niższym wsiadanie do wysokiego auta,mozna stanąć na "trawersach -wszystko OK.
A reszta tych pierdolek ?
A po co sie ma osłonki na drążki sterownice. coby osłonic je.
tak samo na dify. a o zbiorniku nie wspomne choć moge zawsze wsadzc go na pake to sie nie rozwali.
A tak na serio. mam taka wizję. mam taki zamysl. nie chodzi mi o dewagacej czy to potrzebne czy nie. chodzi mi o dostępność tych rzeczy .
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: czw wrz 22, 2016 6:24 am
autor: rokfor32
Jest zerowa. Do tego modelu jedynie robota ma miarę, jak u krawca
ps. W tym aucie nie osłania się drążków kiery. wzmacnia się jedynie osłonę przednią (bo fabryczna to albo plastik, albo cienka blaszka), coby porządnie zabezpieczyć dół chłodnicy, i zrobić rodzaj ślizgu do belki przedniego dyfra. Plus mały slider na dół reduktora - i tyle.
Zbiornik najlepiej jest zrobić customowy, pod podłogą paki (za tylna osią) - wówczas odpada temat jego pojemności, i zabezpieczenia. Dodatkowo powiększa się prześwit międzyosiowy. Na wypasie idzie też do wymiany belka podporowa skrzyni - robi się ją węższą, za to szerszą. Robi wtedy od razu za osłonę reduktora.
I to tyle - żadnych płyt pod silnikiem, skrzynią. Raz, że nic nie dają, a dwa, że mocno utrudniają dostęp serwisowy do bebechów. A wozi się tam zwykle kilkadziesiąt kg błota.
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: czw wrz 22, 2016 7:21 am
autor: bert
rokfor32 pisze:Jest zerowa. Do tego modelu jedynie robota ma miarę, jak u krawca
ps. W tym aucie nie osłania się drążków kiery. wzmacnia się jedynie osłonę przednią (bo fabryczna to albo plastik, albo cienka blaszka), coby porządnie zabezpieczyć dół chłodnicy, i zrobić rodzaj ślizgu do belki przedniego dyfra. Plus mały slider na dół reduktora - i tyle.
Zbiornik najlepiej jest zrobić customowy, pod podłogą paki (za tylna osią) - wówczas odpada temat jego pojemności, i zabezpieczenia. Dodatkowo powiększa się prześwit międzyosiowy. Na wypasie idzie też do wymiany belka podporowa skrzyni -
robi się ją węższą, za to szerszą. Robi wtedy od razu za osłonę reduktora.
I to tyle - żadnych płyt pod silnikiem, skrzynią. Raz, że nic nie dają, a dwa, że mocno utrudniają dostęp serwisowy do bebechów. A wozi się tam zwykle kilkadziesiąt kg błota.
chybaś się zaplątał

Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: czw wrz 22, 2016 11:20 am
autor: rokfor32
Nie. Ale musiał byś ta belkę widzieć, żeby łapnąć o co biega.
Ta belka jest dosyć gruba (wysoka, około 7cm), i przy okazji wygięta w taka odwróconą "omegę". Skutkiem czego po prostu sterczy pod autem, i to dosyć znacznie (nieco ponad 10cm poniżej belek ramy) - jest głównym punktem wieszania się na twardym podłożu czy zgarniania błota. Dlatego robi sie ją nie jako profil kształtowy (pustą w śtrodku), ale jako grubą blachę - ale żeby zachować wytrzymałość trzeba ją zrobić odpowiednio szerszą. Wówczas przy okazji robi za osłone dolnej części reduktora.
Re: Hilux MK5 double cab projekt wyprawowy
: pt lis 04, 2016 10:43 am
autor: ZbychoS
jradek pisze:Dzisiaj poznalem starszego pana co najzwyczajniej w swiecie lubi jezdzic tetenowymi autami. Nie musi sie martwic zima i kraweznikami. Pan mial 160 centymetrow wzrostu.
Moze o to chodzi?
Auto nie koniecznie musi byc rozsadne, wazne zeby wlasciwie wypelnialo ego wlasciciela.

O qurde ... Ta demencja

. Nie pamiętam spotkania
Poza tym, nie 160 tylko 1,6
2. A to robi różnice urwa ...
